Ostatni lot recenzja

Świetnie poprowadzona akcja.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @bookstagramowe.love ·3 minuty
2020-05-30
Skomentuj
4 Polubienia
Skończyłam czytać książkę "Ostatni lot" Julie Clark dosłownie chwilę temu, ale jestem pewna, że od razu mogę zabrać się za recenzję, bo zdania o tej pozycji prędko nie zmienię. Moja opinia zmieściłaby się w jednym zdaniu, a mianowicie: "Ta książka jest po prostu świetna!", ale jednak muszę napisać coś więcej, aby Was zachęcić.
Uczciwie przyznaję, że thrillery to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, bo zazwyczaj po prostu się przy nich nudzę i daną pozycję męczę przez tydzień, ale w tym przypadku było całkowicie inaczej.
W książce poznajemy historie dwóch obcych sobie kobiet - Claire i Evy, których, mogłoby się wydawać, nie łączy zbyt wiele. Pochodzą z różnych światów, przydarzyły im się w życiu różne rzeczy, podjęły różne wybory, ale mimo wszystko ich drogi w końcu się krzyżują. Obydwie muszą jak najszybciej uciec od swojego dotychczasowego życia i ich spotkanie na lotnisku jest dla nich wybawieniem z sytuacji, która dla wielu byłaby sytuacją bez wyjścia. Wymieniają się biletami i już myślą, że wszystko zacznie się w końcu układać, ale ich plany komplikuje katastrofa samolotu, którym miała lecieć jedna z nich. O fabule nie będę pisać nic więcej, bo po prostu trzeba to wszystko przeczytać, aby poznać tę fantastyczną historię i jeżeli te kilka zdań Was zaciekawiło to bierzcie ją w ciemno.
Jestem szczerze zachwycona stylem pisania autorki. Całość czyta się błyskawicznie, czytelnik ani trochę się nie męczy i po prostu "frunie" po kartkach (i to nie tak jak samolot linii 477). Wszystko jest dokładnie rozbudowane i przemyślane, a opisy wprowadzają nas w mroczny klimat całej tej historii. Mam wrażenie, że autorka miała dokładny plan na to jak poprowadzi całą akcję i ani na chwilę nie stoczyła z obranego toru. Całość zamyka się w dokładną klamrę i nie znalazłam tam żadnych błędów fabularnych czy nieścisłości, bo wszystko co mi nie grało, jest dokładnie wyjaśniane przez kolejne postacie.
Bardzo mi się podoba, że tak naprawdę do ostatnich stron nie wiemy czy stało się to, co wszyscy uważają za oczywiste, czy może jednej z głównych bohaterek udało się uniknąć katastrofy. Przyznaję, że co najmniej w dwóch momentach przeżyłam niezłe zaskoczenie, co do tego, co się działo na kartach powieści. Pewne rozwiązania sprawiały, że otwierałam usta z zaskoczenia.
Brakowało mi tak naprawdę tylko jednego. Akcji i zwrotów wydarzeń. Autorka wszystko zaplanowała, aby ostatecznie połączyć losy głównych bohaterek, ale chyba właśnie przez to zapomniała o czymś, co mogłoby trzymać czytelnika w napięciu. Na początku przekręcałam strony z ekscytacją i narastającą ciekawością, licząc na jakieś "BUM", ale niestety go nie otrzymałam i ostateczne zakończenie trochę mnie zawiodło, bo było po prostu zbyt bezpieczne i obyło się bez konfrontacji, której tak chciałam.
Plusem tej książki są niewątpliwie:
*świetnie wykreowani bohaterowie, których można polubić (i to dosłownie wszyscy),
*przemyślana i oryginalna fabuła, bez błędów czy nieścisłości,
*bardzo dobry styl pisania autorki.
Natomiast minus dostrzegam tylko jeden i jest nim właśnie ta powolna akcja, niebudząca w czytelniku żadnych większych emocji. Książka ma prawie 500 stron, a bez problemu wszystko co ważne zmieściłoby się w typowych 300-350.
Nie zmienia to jednak faktu, że polecam tę pozycję każdemu, kto lubi takie typowe thrillery, bo myślę, że się nie zawiedzie, a przynajmniej miło spędzi czas. O tym, że jest to książka dobra, na pewno świadczą jej wysokie oceny na przeróżnych stronach i ja w tym przypadku podzielam te wszystkie zachwyty. Coś świetnego.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni lot
Ostatni lot
Julie Clark
7.6/10

Dwie kobiety. Dwa loty. Jedyna szansa, żeby zniknąć. Claire Cook wiedzie idealne życie u boku Rory’ego, wspaniałego męża. Związek z zamożnym politykiem, luksusowe mieszkanie na Manhattanie i żadnych...

Komentarze
Ostatni lot
Ostatni lot
Julie Clark
7.6/10
Dwie kobiety. Dwa loty. Jedyna szansa, żeby zniknąć. Claire Cook wiedzie idealne życie u boku Rory’ego, wspaniałego męża. Związek z zamożnym politykiem, luksusowe mieszkanie na Manhattanie i żadnych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cóż mogę powiedzieć... nie spodziewałam się, że ta książka będzie aż tak dobra! Jak ja lubię takie niespodzianki! Jeśli miałabym opisać tę książkę jednym słowem, to powiedziałabym, że była hipnot...

@Marcela @Marcela

Dwie kobiety, dwa światy z których trzeba uciec, jedyna okazja... Claire jest żoną polityka, którego kariera galopuje. Ma się uśmiechać, robić co do niej należy i być posłuszna. No i oczywiście zaws...

@graga_mm @graga_mm

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie