Towarzyszka mafii recenzja

Świetny debiut!

Autor: @justus228 ·2 minuty
2020-11-27
Skomentuj
2 Polubienia
Na pewno każdej z Was zdarzyło się wywrócić oczami, kiedy zobaczyłyście kolejną książkę mafijną, prawda? Bo czymże może zaskoczyć Was kolejny taki romans - jest mafiozo, który chce rządzić i kobieta, która udaje trudną, a za chwilę miękną jej nogi i już jest jego… no mnie się to czasami zdarza…w sensie wywrócić oczami ;) a jak było w przypadku Towarzyszki mafii?
Ellie Walker zostaje porzucona przed ołtarzem, a jej świat w jeden chwili się wali… W tych ciężkich chwilach z pomocą przychodzi jej przyjaciel Phillip, który oferuje dziewczynie prace w pięknej Hiszpanii. Jej zadaniem będzie dotrzymywanie towarzystwa matce pewnego biznesmena. Gdy kobieta przyjmuję tą ofertę, nie spodziewa się, że jej przyszły pracodawca ma co do niej inne plany, a zaczynanie znajomości od kłamstwa, nie wróży niczego dobrego…
Towarzyszka mafii to zdecydowanie jeden z lepszych romansów mafijnych, jaki miałam możliwość czytać! Co więcej, jest to debiut autorki Ingi Juszczak, co jest dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo wszystko jest tutaj bardzo dobrze dopracowane! Widać, że autorka włożyła w tą książkę ogrom pracy, bo wszystko jest spójne, a uwierzcie mi - ostatnio mam wrażenie, że niektóre autorki piszą swoje książki na kolanie w kolejce do lekarza…
Autorka od samego początku wprowadza nas w świat mafii, gdzie nic nie jest oczywiste. Mamy głównego bohatera, Diego – który jest przystojnym i dojrzałym mężczyzną oraz jest Ellie- charakterna kobieta, która doskonale wie jak się zachować w każdej sytuacji. Jej pewność siebie nieraz Was zaskoczy! Nie znajdziecie tu szarej myszki, która będzie na każde skinienie mężczyzny, o nie! Bardzo polubiłam jej postać… Z początku wydawała się tak niepozorna, ale jej odwaga i realizacja jednego z marzeń, wzbudziła we mnie ogromny podziw dla jej osoby. Diego, pomimo swoich „szalonych pomysłów” – bo nie wiem, jak ładniej opisać, jego poroniony pomysł i to dlaczego sprowadził Ellie do swojego domu - wzbudził u mnie ogromny szacunek pewną sytuacją, która nie dość, że mocno mnie zaskoczyła, to i bardzo mocno poruszyła, aż miałam ciarki na plecach…
W „Towarzyszce mafii” znajdziecie również dużo akcji! I to bardzo mi się podobało! Autorka znakomicie wplotła w całą historię wątek mafijny, przez co książka jest wyważona. Chodzi mi o to, że mafia i romans jest tutaj na równym poziomie, w równej ilości! Dla mnie to ogromny plus, bo książka ciekawi i z każdą stroną chce się wiedzieć, o co tak naprawdę chodzi w całej tej relacji między bohaterami. Co do zakończenia….powiem tylko tyle – kiedy kolejny tom i dlaczego nie już??? Droga autorko, w takim momencie zakończyć książkę??? :)
Reasumując, „Towarzyszka mafii” to bardzo udany debiut, który u mnie trafia na półeczkę ulubionych. Gorąco go Wam polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Towarzyszka mafii
Towarzyszka mafii
Inga Juszczak
7.6/10
Cykl: Mroczna strona miłości, tom 1

Świat dwudziestopięcioletniej Ellie Walker wali się jak domek z kart, kiedy narzeczony oznajmia jej w dniu ślubu, że kocha inną. Większego wylanego na głowę kubła zimnej wody nie potrafiłaby sobie wy...

Komentarze
Towarzyszka mafii
Towarzyszka mafii
Inga Juszczak
7.6/10
Cykl: Mroczna strona miłości, tom 1
Świat dwudziestopięcioletniej Ellie Walker wali się jak domek z kart, kiedy narzeczony oznajmia jej w dniu ślubu, że kocha inną. Większego wylanego na głowę kubła zimnej wody nie potrafiłaby sobie wy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy tom "Towarzyszka mafii" opowiada o Ellie, która zostaję porzucona na ślubnym kobiercu. Tak na marginesie, facet który to zrobił, jest skończonym kretynem. Na miejscu dziewczyny nakopałabym m...

@ksiazkowywirek @ksiazkowywirek

„[...]Ellie Walker, szef-dupek zaprasza do gabinetu[...]” Ta książka rozłożyła mnie na łopatki. Do tej pory nie mogę się uspokoić. Mam tyle emocji w sobie, że nie sposób ich rozładować. Normalnie...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Pozostałe recenzje @justus228

Ty, ja, ona
Wymęczona, ale przeczytana

Cóż... nie będę kłamać...trochę mnie ta historia wymęczyła. Nie mogłam zbytnio się w nią wciągnąć, bowiem główna bohaterka tak mnie drażniła, że zamiast skupiać się na a...

Recenzja książki Ty, ja, ona
Grota
To chyba najmocniejsza książka autora, którą do tej pory czytałam

Powiem szczerze - dawno tak popier...niczonej książki nie czytałam. Wrócił stary dobry Moss, przedstawiający patologiczne zachowania z naprawdę zdwojoną siłą! Pierwszy t...

Recenzja książki Grota

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl