Złote kwiaty recenzja

Świetny kryminał obyczajowy

Autor: @przyrodazksiazka ·1 minuta
2024-01-03
Skomentuj
2 Polubienia
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Wszystkimi zmysłami czuć, że autorką książki jest kobieta. Podobały mi się porównania czy zdania, które wypowiadał tu mężczyzna, a które pasowałyby raczej do kobiety. Mamy tu wdzięk, bo naprawdę wciągająco i wręcz kwieciście jest napisana. Mamy tu urok, bo postacie kiedy rozmawiają ze sobą przez telefon, a nie były wcześniej w dobrym nastroju, to czuć jak są zakłopotane, niemal widać jak policzki zaczynają im się rumienić. Jest też nadzieja, bo nawet sprawy beznadziejne, gdzie my sami nie bylibyśmy optymistami w tamtej sytuacji, to jednak się nie poddają. Z lekką nostalgią wspominają co ich ogranicza, lecz działają dalej z tym, co im pozostało. Bardzo mi się to tutaj podobało, bo lubię czytać książki, które w pewien sposób są pozytywnie nastawione do czytelnika, by nie smucić go, tylko pokazywać, że zawsze można żyć inaczej. Jest tom drugi i zauważyłam, że to bezpośrednia jego kontynuacja. W pierwszym tomie musiało coś się stać, że w tym noga policjantki jest kontuzjowana. Oczywiście można nawet poddać tą opowieść pod wielowątkową, gdyż wyodrębnione będzie tu jej życie prywatne, a w tym osób, które będą się pojawiały mając swoje własne problemy. Oprócz tego ona niby nie mogąc pracować zgodzi się na pewien układ, gdzie jej policyjne wykształcenie będzie bardzo przydatne. Nie spodziewa się tylko, że sprawa, której się podjęła może dotknąć jej osobiście. Spodobał mi się tutaj motyw choroby psychicznej. Lubię zagłębiać się w ludzkie instynkty i tutaj było na czym zawiesić oko. Podobno im bardziej skupiamy się na naszej chorobie, tym gorsze pociąga za sobą skutki. Tutaj było to ładnie podkreślone. I w sumie najbardziej spodobała mi się cała książka, bo tu wciąż coś się działo. Nie było najmniejszych zastojów, nie było czasu na nudę. I niby fajnie jest czytać tomy po kolei, ale autorka gdzieniegdzie utykała wątki z części poprzedniej. Nie pozostawała nas z niedomówieniami. Opowieść bardzo mnie wkręciła, to taki kryminał obyczajowy. Naprawdę polecam:-)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-03
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złote kwiaty
Złote kwiaty
Magdalena Sobota
7.8/10
Cykl: Śledztwa Herminy Wasylik, tom 2

Kiedy tajemnica oplata jak nieustępliwy bluszcz Hermina Wasylik dochodzi do siebie po dramatycznych przejściach w pracy. Nie jest już policjantką, a żeby wyzdrowieć, musi przyjmować silne leki psy...

Komentarze
Złote kwiaty
Złote kwiaty
Magdalena Sobota
7.8/10
Cykl: Śledztwa Herminy Wasylik, tom 2
Kiedy tajemnica oplata jak nieustępliwy bluszcz Hermina Wasylik dochodzi do siebie po dramatycznych przejściach w pracy. Nie jest już policjantką, a żeby wyzdrowieć, musi przyjmować silne leki psy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Złote kwiaty” to drugi tom kryminalnej serii Śledztwa Herminy Wasylik autorstwa Magdaleny Soboty, która wciąga czytelnika w nieprzewidywalną intrygę, pełną emocji i napięcia. Główna bohaterka, H...

@jagodabuch @jagodabuch

Mój umysł był pogrążony w półmroku. Myśli przysłaniała mgła. Stałem przed lustrem wpatrzony we własne odbicie. Martwe oczy. Smutne usta. Poszarzała cera. Czułem ją - czułem dotyk śmierci na ramieniu,...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @przyrodazksiazka

Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie
Bardzo mądra, zabawna i życiowa!

Jest jedna rzecz, która najbardziej zwróciła moją uwagę. Chodzi mi o zdanie głównej bohaterki, która pomimo życiowych przeszkód postanowiła się nie poddawać. Ona wiedzia...

Recenzja książki Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie
Sznur. Krwawe namiętności
Mroczna seria

Bardzo się cieszę, że nie znałam tych wszystkich osób o których była mowa w książce, bo podejrzewam, że już nigdy nie wyszła bym na samotny spacer, ale w sumie, chyba z ...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie