Żelazna zbrodnia recenzja

Syndrom drugiego tomu? Nie tym razem.

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2021-07-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Syndrom drugiego tomu? O dziwo nie tym razem.
Sięgając po "Żelazną zbrodnię" obawiałam się, że będzie gorsza od swojej poprzedniczki, bo często się zdarza, że gdy pierwsza część serii nam przypadnie do gustu, każda kolejna jest tylko gorsza (a już najczęściej właśnie ta druga), ale na szczęście nic takiego nie miało tutaj miejsca. Myślę, że obydwa tomy są napisane na podobnym poziomie, akcja poprowadzona jest w ten sam sposób i wydarzenia dzieją się schematycznie, więc gdy komuś przypadły do gustu "Żelazne zasady", to i "Żelazna zbrodnia" także mu się spodoba, choć nie ukrywam, że przez to cała historia była dość przewidywalna.
Duży plus, że nastąpiła zmiana w marketingu tej serii, bo poprzednio nie odpowiadało mi to porównywanie z zagraniczną autorką, a tutaj, gdybym nie znała już twórczości pani Polte, byłabym zaintrygowana i chciała się przekonać na własnej skórze czy jest rzeczywiście nową królową romansów mafijnych.
Tym razem poznajemy historię Mattheo Wilsona, którego postać w poprzedniej części zaciekawiła mnie najbardziej. Myślę, że jest on dużo lepiej wykreowany niż Enzo i budził we mnie więcej emocji. Tak samo jest w przypadku Brynn i mam wrażenie, że jest dobrze przemyślana, a autorka nie wprowadzała tych dziwnych wahań w nastrojach i niespójności w działaniach. Po prostu polubiłam tę parę, dzięki czemu całą książkę czytało mi się dobrze i o ile w poprzedniej brakowało mi chemii pomiędzy postaciami, tak tutaj książka mało nie stanęła w ogniu, bo niektóre sceny były tak dobre. Jak dla mnie autorka poprawiła to, co mi nie leżało poprzednio.
Oczywiście nie jest to pozycja bez wad i nie byłabym sobą, gdybym się do czegoś nie przyczepiła. Po pierwsze, szybkość z jaką zakochują się w sobie bohaterowie odbiera całej historii realność. Po drugie, sceny seksu są naprawdę dobre, ale jest ich zdecydowanie za dużo. Po trzecie, powtarzanie danych wydarzeń w perspektywach bohaterów (ale mnie to doprowadzało do szału).
Nie mam informacji czy szykuje się jakiś kolejny tom, ale jeżeli się pojawi, to mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej i nawet nie będę miała się do czego przyczepić. Jestem mile zaskoczona, bo naprawdę obawiałam się, że postać Mattheo może okazać się zmarnowanym potencjałem.
Miło spędziłam z tym tomem czas i jeżeli lubicie romanse z wątkiem mafijnym, to możecie się zainteresować tą historią.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żelazna zbrodnia
Żelazna zbrodnia
Agata Polte
7.9/10
Cykl: Żelazne serca, tom 2

Drugi tom bestsellerowej serii nowej królowej romansów mafijnych! Brynn na własnej skórze dowie się, co naprawdę znaczy znaleźć się w złym miejscu i złym czasie. Kiedy dociera pod podany przez ojc...

Komentarze
Żelazna zbrodnia
Żelazna zbrodnia
Agata Polte
7.9/10
Cykl: Żelazne serca, tom 2
Drugi tom bestsellerowej serii nowej królowej romansów mafijnych! Brynn na własnej skórze dowie się, co naprawdę znaczy znaleźć się w złym miejscu i złym czasie. Kiedy dociera pod podany przez ojc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Żelazna Zbrodnia" to druga część cyklu "Żelazne Serca". Główna bohaterka - Brynn ma ogromnego pecha. Młoda kobieta podjęła się zadania, które od samego początku kwalifikowało się do grupy zadań niem...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Kiedy Brynn trafia pod wskazany przez ojca adres, okazuje się, że ponownie wpadła w pułapkę. Musi uciekać, jednak to nie koniec problemów. W jej ręce trafia tajemnicza przesyłka, którą zgodziła się p...

@wiedzma_ksiazkowa @wiedzma_ksiazkowa

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata