Omen recenzja

Szatan w dziecięcej skórze...

Autor: @fascynacja_ksiazka ·1 minuta
2019-07-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kto nie kojarzy słynnego filmu „Omen” z niemniej słynnym Gregorym Peckiem w roli głównej? Był to pierwszy horror oglądany przeze mnie ukradkiem lata temu, kiedy zdecydowanie nie byłam w odpowiednim wieku na tego typu obrazy. Nadal uważam, że jest to jedna ze straszniejszych historii z jakimi miałam do czynienia, czy to jako film, czy jako powieść. Nie mogłam sobie zatem odmówić tej mrocznej przyjemności i gdy nadarzyła się okazja, sięgnęłam po „Omen” będący książkową wersją kultowego filmu.

Amerykański ambasador w Wielkiej Brytanii - Jeremy Thorn pomimo dostatniego życia nie jest szczęśliwym człowiekiem. Jego żona cierpi na depresję, ponieważ od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Wreszcie marzenie małżeństwa spełnia się i na świat przychodzi ich syn. Kiedy jednak ambasador zjawia się w szpitalu, zostaje poinformowany, że jego dziecko nie żyje, ale może zaadoptować inne niemowlę, którego matka zmarła przy porodzie. Jeremy przystaje na takie rozwiązanie, aby nie dopuścić do całkowitego załamania swojej żony. Nie wie, że ta decyzja niesie za sobą ogromne konsekwencje...

„Omen” to jedna z najstraszniejszych, a zarazem najlepszych powieści jakie czytałam. To wyjątkowo wciągająca książka, która oplata czytelnika swoją treścią nie pozwalając na uwolnienie aż do ostatniej strony. Przeczytałam ją jednym tchem, choć mrozi krew w żyłach na każdym kroku. Przerażająca opowieść o szatanie w ludzkiej skórze, a co gorsze, w dziecięcej skórze. To opowieść o poszukiwaniu ratunku własnej duszy i próby oszukania przeznaczenia. Próba wygrania ze złem. Mroczna, brutalna, zaskakująca. Pełna oszałamiających fragmentów, które mogą w każdej chwili powrócić w nocnym koszmarze. Prawdę powiedziawszy pierwszy raz miałam takie uczucie podczas czytania, że chciałam w jakiś sposób pomóc bohaterom, mimo że ich los został już dawno przypieczętowany.

Na samo wspomnienie o tej książce odczuwam lekki niepokój, ale i ekscytację, bo to powieść, która nie pozostawia czytelnika obojętnym. Zdecydowanie jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie zarówno w tym roku, jak i w całym życiu. Warto również wspomnieć, że dodatkowego mrocznego klimatu dostarczają ilustracje. Wszak wydawnictwo Vesper przepięknie wydaje książki. To taka mała dygresja. Wracając do powieści to wręcz arcydzieło, które każdy fan literatury grozy powinien znać. Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Omen
Omen
David Seltzer
7.4/10

Jeremy Thorn jest amerykańskim ambasadorem w Wielkiej Brytanii. Jego cierpiąca na depresję żona, po latach bezowocnych starań o potomstwo i kilku poronieniach, w końcu rodzi dziecko. Gdy jednak ambasa...

Komentarze
Omen
Omen
David Seltzer
7.4/10
Jeremy Thorn jest amerykańskim ambasadorem w Wielkiej Brytanii. Jego cierpiąca na depresję żona, po latach bezowocnych starań o potomstwo i kilku poronieniach, w końcu rodzi dziecko. Gdy jednak ambasa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

David Seltzer "Omen" ...kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć. - Apokalipsa. Ambasador Jeremy Thorn wraz ze swoją żon...

@emmeneea @emmeneea

Pozostałe recenzje @fascynacja_ksiazka

Bursa
Prawda wychodzi na jaw

Wiecie, że uwielbiam kryminały Katarzyny Wolwowicz. To dla mnie jedne z najbardziej wciągających powieści, jakie miałam okazję przeczytać. Uwielbiam te aspekty psycholog...

Recenzja książki Bursa
Dom Straussów
Mazurski slasher

Adrian Bednarek to moje literackie odkrycie zeszłego roku. Przepadam za serią o Kubie Sobańskim i równie mocno polubiłam serię o Stelli Skalskiej. Oprócz tego „Ona” okaz...

Recenzja książki Dom Straussów

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka