Szczęśliwy los recenzja

Szczęśliwy los? ...

Autor: @Danuta_Chodkowska ·2 minuty
2021-04-14
Skomentuj
3 Polubienia
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Są takie książki, że się bierze je do ręki, zaczyna czytać i czyta aż do ostatniego słowa. A ich recenzja po prostu sama zbiega z klawiatury - i to właśnie jest taka książka …
Alę, Basię, Julkę i Lilkę połączyła w szkole przyjaźń tak silna, że przetrwała kolejne lata po skończeniu szkoły i nic jej nie naruszyło - nawet milion wygrany w totolotka.
Wprawdzie Ala, która wypełniała kupon, zarządziła też co z wygraną zrobią, ale ponieważ była to realizacja ich marzenia jeszcze sprzed matury, żadna się nie sprzeciwiła. I pewnego pięknego dnia ruszyły z miasta Łodzi na Podlasie, do wsi Babibór Podlaski – sfinalizować zakup siedliska w którym miały zamiar otworzyć pensjonat.
I nawet przez sekundę nie pomyślały jaki to „szczęśliwy los” tam je czeka; no bo i kto by się spodziewał, że bonusem do wygranej w totolotka będzie morderstwo? ...
I ja nie myślałam ani chwili – dopadłam tę książkę najszybciej jak się dało i przeczytałam jednym tchem - bo za prawdziwie „szczęśliwy los” dla czytelników lubiących tak jak ja kryminały z humorem, uważam pojawienie się Małgorzaty Starosty jako autorki. Piszącej fantastycznie dobrze i sporo – w ciągu niespełna roku ukazały się jej cztery książki, każda licząca ponad 300 stron, co samo w sobie jest wynikiem imponującym. A do tego te książki to istne perły, jakości tej samej co książki Joanny Chmielewskiej, tzn., są TAK SAMO DOBRE. Ale nie takie same!!!
We wszystkich powieściach pani Małgorzaty są wykreowane bardzo interesujące osoby, wyraziste, prawdziwe i żywe, takie, które chciałoby się osobiście poznać (albo i nie), i których szkoda byłoby tylko na jedną książkę. Jest inteligentny humor, dowcipne dialogi i pełna niespodzianek fabuła, szybko nabierająca tempa.
Ale ta książka jest zupełnie inna w nastroju i klimacie niż poprzednie.
W „Babach pruskich” nacisk był położony na więzy rodzinne, tu ciężar przerzucony jest na przyjaźń. Tam życie pędziło jak Pendolino i były „wędrówki po Polsce”, tu życie płynie jak Narew czasem niespiesznie, a czasem wartko. I jest piękne Podlasie, miejsce gdzie wiara w Boga nic a nic nie koliduje z wiarą w rusałki i wodniki, gdzie czas się zatrzymał, co niektórzy nazywają zacofaniem i gdzie nikt nikomu bez zaproszenia do mieszkania nie wchodzi …
Krótko mówiąc jest to gratka dla tych, co kochają nie tylko komedie kryminalne, ale też Podlasie i książki napisane pięknym językiem polskim. Tu prawie każde słowo jest tym, które powinno być tu i teraz. Nawet słowa uważane za wulgaryzmy - ledwie kilka! - nie rażą, tak bardzo są na miejscu, ze względu na wypowiadającą je osobę i sytuację. No i, znaczna ich część jest dosyć oryginalna, jak np. sflądrysyn czy burdygiel ...
A ci, którzy lubią porozmyślać, o życiu i świecie, też znajdą tu sporo dla siebie – delikatnie, bez nieznośnego dydaktyzmu, wskazane różne sprawy i problemy obecne w naszym życiu.
Doprawdy, wielka szkoda, że szybciej się książkę czyta niż ją autor pisze – bo to dopiero I tom, a tu ciekawość żre: „Co dalej?! No co dalej?!!! …”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-13
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczęśliwy los
Szczęśliwy los
Małgorzata Starosta
8.2/10
Cykl: W siedlisku, tom 1

Ach, jakże byłoby pięknie, gdyby trafić szóstkę w totolotka! Mogłyby siedzieć na werandzie, łowić ryby we własnym jeziorze, a dla zabicia nudy prowadzić pensjonat. Szczęśliwy los miały w zasięgu ręk...

Komentarze
Szczęśliwy los
Szczęśliwy los
Małgorzata Starosta
8.2/10
Cykl: W siedlisku, tom 1
Ach, jakże byłoby pięknie, gdyby trafić szóstkę w totolotka! Mogłyby siedzieć na werandzie, łowić ryby we własnym jeziorze, a dla zabicia nudy prowadzić pensjonat. Szczęśliwy los miały w zasięgu ręk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

- (…) Macie już nazwę dla tego przybytku? - Jeśli nie pójdziemy do więzienia, to nazwiemy to miejsce Szczęśliwy Los – odparła Ala bez wahania. - Bardzo ładnie – pochwalił staruszek. - A jeśli, w co o...

@mysilicielka @mysilicielka

 Cieszy mnie fakt, że na polskim rynku wydawniczym pojawia się ostatnio coraz więcej komedii kryminalnych. Jest to gatunek pełen groteski, gdzie zdecydowanie mniejszą wagę poświęca się opisom zbro...

@atypowy @atypowy

Pozostałe recenzje @Danuta_Chodkowska

Sprawa lorda Rosewortha
Sprawa lorda Rosewortha

@ObrazekPrzez minione cztery lata Małgorzata Starosta napisała 18 książek, każdą z nich przeczytałam przynajmniej raz. Myślę, że wiem całkiem nieźle jak ona mówi i pis...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
Upiór w moherze
Upiór i ci inni

"I śmiech niekiedy może być nauką, Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa". (Ignacy Krasicki - Monachomachia, Pieśń V) Te słowa mogłyby być mottem twórczości Iwony Ba...

Recenzja książki Upiór w moherze

Nowe recenzje

Słowalkiria
Słowalkiria
@snieznooka:

„Słowalkiria” to trzeci tom cyklu Słowotórczyni autorstwa Anny Szumacher, dzięki niemu udało mi się poznać pióro autork...

Recenzja książki Słowalkiria
Bezsilna
Bezsilna
@snieznooka:

„Bezsilna” to pierwszy tom trylogii The Powerless Trilogy autorstwa Lauren Roberts. Świat, który wykreowała autorka b...

Recenzja książki Bezsilna
Szeptem
Szeptem
@snieznooka:

„Szeptem” autorstwa Becci Fitzpatrick to powieść, na którą czekałam. Czytałam ją już wcześniej, ale czy można sobie odm...

Recenzja książki Szeptem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl