Bezsenność, czyli o tym, jak snu szukałam recenzja

'Szlachetne zdrowie...'

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2023-05-12
1 komentarz
4 Polubienia
Pisał przed wiekami Jan Kochanowski, akcentując, że jest to wartość nadrzędna, a o której bardzo często zapominamy. Co więcej, sami przyczyniamy się do pogorszenia stanu zdrowia, zaniedbując takie czynniki jak np. zdrowe nawyki żywieniowe.

Książka pani Marii Tyman podejmuje temat bezsenności, łącząc ten problem z innymi schorzeniami. To coś w rodzaju dziennika, ''zawodowej pacjentki'', jak sama o sobie mówi. Początkowo miałam pewien problem z tą publikacją, ponieważ spodziewałam się czegoś zupełnie innego, jednak z czasem autorka przekonała mnie do siebie, i do tego, co chce przekazać czytelnikowi. Zwróciłam uwagę, że pisarka chętnie sięgała po kontrowersyjne źródła, do takich zaliczam rady znanego znachora, czy dywagacje, często brednie na rozmaitych serwisach społecznościowych. Sporo też tutaj występuje zaskakujących, mocno dyskusyjnych, interpretacji, z drugiej jednak strony, skoro medycyna niekonwencjonalna znalazła rozwiązanie kłopotów zdrowotnych Marii Tyman...

Pełna zgodność w kwestii zdrowego odżywiania, wyeliminowania przetworzonych produktów, przyprawiających o zawrót głowy, często dosłownie.

Maria Tyman opisuje swoje zmagania z insomnią, bo pod taką nazwą funkcjonuje ta przypadłość w języku medycznym. Co się okazało, bezsenność powiązana została z innymi schorzeniami, silnym zanieczyszczeniem organizmu, etc. Batalia autorki o zdrowie trwała przeszło ponad dwadzieścia lat, całkowicie rujnując rytm życia autorki.

Rację ma ,,zawodowa pacjentka" pisząc o zgubnych skutkach nadużywania antybiotyków. Podaje też, w jaki sposób radykalna zmiana wyborów konsumenckich poprawiła jakość jej zdrowia, a tym samym i całego życia.

Kilka słów Maria Tyman poświęca żywności ekologicznej, w zamieszczonej tabeli zestawiła wszystko to, co ją odróżnia od tradycyjnych produktów. Znajdziemy tu też rozdział poświęcony homeopatii, tutaj autorka przedstawia również krytyczne stanowiska wobec tej metody leczenia.
Pisarka namawia nas do zatroszczenia się o swoje zdrowie, podkreśla, że jesteśmy za nie odpowiedzialni, bo- cytując poetę doby renesansu, Że nic nad zdrowie, ani lepszego, ani droższego. Pisarka zachęca do poszukiwania takich relacji, które przynoszą satysfakcję obu stronom.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-12
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezsenność, czyli o tym, jak snu szukałam
Bezsenność, czyli o tym, jak snu szukałam
Maria Tyman
7.6/10

Przez wiele lat byłam „zawodowym pacjentem”. Wykonywałam ten „zawód”, odkąd tylko pamiętam, i przeszłam przez wszystkie szczeble „awansu zawodowego”, jakie mogą istnieć w tej „profesji”, z wykluczeni...

Komentarze
@meryluczytelniczka
@meryluczytelniczka · 12 miesięcy temu
Drobna uwaga: nazwisko autorki brzmi Tyman, nie Tylman.
Bezsenność, czyli o tym, jak snu szukałam
Bezsenność, czyli o tym, jak snu szukałam
Maria Tyman
7.6/10
Przez wiele lat byłam „zawodowym pacjentem”. Wykonywałam ten „zawód”, odkąd tylko pamiętam, i przeszłam przez wszystkie szczeble „awansu zawodowego”, jakie mogą istnieć w tej „profesji”, z wykluczeni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Życie to droga z pytaniami i drogowskazami. Jeśli zadajesz w życiu pytania, to albo dochodzisz do odpowiedzi, albo do następnego pytania. Jeśli natomiast o nic nie pytasz, to kto ma Ci odpowiedzieć...

MO
@szulinska.justyna

Tytułowa bezsenność jest jednym z wielu dolegliwości, jakie dokuczały Marii Tyman autorce książki „Bezsenność. Czyli o tym, jak snu szukałam”. Kobieta latami zmagałam się z szeregiem dolegliwości m.i...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Rozwódki Konstancina
Koniec bajki?

I życia w nieprzyzwoitym wręcz luksusie? Lokatorki królewskich rezydencji, ociekających zewsząd marmurem i złotem, nie pozwolą sobie na to. One wiedzą, że muszą wygrać, ...

Recenzja książki Rozwódki Konstancina
Pożeracze ptaków
Co się wydarzyło w starym pałacu?

Rzecz się dzieje w małym, sennym miasteczku, to tu znajduje się okryty złą sławą ośrodek wychowawczy dla dziewcząt. W placówce panują pruskie metody resocjalizacji zdemo...

Recenzja książki Pożeracze ptaków

Nowe recenzje

Dom Naszej Pani
Dom Naszej Pani.
@Malwi:

Moja opinia o książce "Dom Naszej Pani" Anny Klejzerowicz jest mieszana. Z jednej strony, znowu spotykamy się z Emilem ...

Recenzja książki Dom Naszej Pani
Cieniobójcy
I o to chodzi!
@Aleksandra_99:

Czy debiut, na dodatek fantastyka to dobry pomysł? Coraz więcej książek przekonuje mnie, że tak! Mateusz Żuchowski w ks...

Recenzja książki Cieniobójcy
13 miesięcy
13 miesięcy
@karolinabob...:

Nie chciałam cię zdenerwować czy wykorzystać – odpieram cicho, odwracając wzrok. – Chciałam… – Kręcę głową. – Nieważne,...

Recenzja książki 13 miesięcy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl