Sztuka kochania recenzja

Sztuka kochania

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
2021-09-16
Skomentuj
3 Polubienia
"Sztukę kochania" czytałam na raty przez wiele miesięcy. Wynika to z faktu, iż jest to książka tak naprawdę naukowa, napisana przez lekarza, opatrzona w ilustracje i schematy dotyczące anatomii. Dlatego nie czyta się jej jednym tchem, a raczej zerka w jej strony co jakiś czas.

W latach 70 XX wieku, kiedy została wydana po raz pierwszy, była to na pewno pozycja rewolucyjna. Kobieta napisała książkę dotyczącą seksualności. W dodatku uświadamia w niej inne kobiety, że mają one takie samo prawo czerpać przyjemność ze współżycia jak partner. W patriarchalnym społeczeństwie musiało to być nie lada odważne posunięcie.

Oczywiście biorąc pod uwagę, że od pierwszego wydania książki minęło już 45 lat, nie możemy oczekiwać, że wszystkie teorie wysnute, czy też przytaczane przez Michalinę Wisłocką będą aktualne.

Pojawia się w niej wiele bzdurnych z punktu widzenia obecnych czasów teorii. O współwinie kobiety za gwałt, czy o tym że kobieta w ciąży powinna się starać ukryć swój stan, żeby podobać się mężczyźnie. O tym, że nawet przy braku ochoty na seks musi zadbać o męża,bo jak ten znajdzie sobie kochankę, to będzie sama sobie winna. Również część poświęcona tematowi antykoncepcji jest mocno zdezaktualizowana.

Takich elementów jest w książce sporo, dlatego nie poleciłabym jej współczesnej młodzieży w celach edukacyjnych. Niemniej jednak wiele poruszanych w książce zagadnień ma dużą wartość, również dzisiaj.

Wisłocka podkreśla bowiem, że seks jest nieodłączną częścią związku i partnerzy wspólnie powinni pracować nad tym, by był on satysfakcjonujący dla obojga. Zachęca, aby mówić o "tych sprawach" otwarcie, w razie problemów szukać pomocy u specjalistów i nie robić z seksu tematu tabu.

Myślę, że w okresie, kiedy powstała książka, świadomość społeczna była na o wiele niższym poziomie niż jesy dzisiaj. Nie było przecież wtedy zbyt dużego dostępu do wiedzy, dlatego taka osoba, jak autorka książki, mogła być prawdziwym ratunkiem dla niejednego związku, a na pewno dla niejednej kobiety.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-31
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztuka kochania
6 wydań
Sztuka kochania
Michalina Wisłocka
7.1/10

Legendarny poradnik słynnej seksuolożki, który zapoczątkował rewolucję seksualną w Polsce. Nowe wydanie ze wstępem prof. Zbigniewa Izdebskiego. Po raz pierwszy wydany w 1976 roku. Ponad 7 mln sprzeda...

Komentarze
Sztuka kochania
6 wydań
Sztuka kochania
Michalina Wisłocka
7.1/10
Legendarny poradnik słynnej seksuolożki, który zapoczątkował rewolucję seksualną w Polsce. Nowe wydanie ze wstępem prof. Zbigniewa Izdebskiego. Po raz pierwszy wydany w 1976 roku. Ponad 7 mln sprzeda...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wdług Michaliny Wisłockiej jest książka jak i filmem w których występują tematy wartych uwagi naszych oczu . W filmie i książce główna bohaterka grająca role Michaliny Wisłockiej porusza problemy p...

@Kasia_Galczynska @Kasia_Galczynska

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Ciemiężyca
Ciemiężyca

Czy warto zaciskać zęby i zamiatać problemy pod dywan, licząc, że to co złe z czasem samo minie, a nierozwikłane jakimś cudem się wyjaśni? Czy można liczyć na to, że pro...

Recenzja książki Ciemiężyca
Morderca w gumiakach
Morderca w gumiakach

Jakiego człowieka wyobrażasz sobie kiedy słyszysz określenie "gangster"? Dla mnie to zupełnie stereotypowo wielki, łysy chłop, z dziarą na skroni, łańcuchem na szyi i bi...

Recenzja książki Morderca w gumiakach

Nowe recenzje

Zazdrośnice
Zazdrośnice
@greta.zajko:

Cztery dziewczęta, które na pozór wydają się najlepszymi przyjaciółkami. Jednak ich więź okazuje się niezwykle krucha, ...

Recenzja książki Zazdrośnice
Do latarni morskiej
Do latarni morskiej
@marcin.gamer67:

Virginia Woolf, w swojej powieści "Do latarni morskiej", wykazuje się niezwykłą umiejętnością portretowania najbardziej...

Recenzja książki Do latarni morskiej
Illuminae
Illuminae
@snieznooka:

„Illuminae” to niesamowicie wydana książka, która nie przypomina tradycyjnej lektury. Mawiają, że diabeł tkwi w szczegó...

Recenzja książki Illuminae
© 2007 - 2025 nakanapie.pl