RuRu recenzja

Sztuka opowiadania

Autor: @almos ·2 minuty
2021-10-23
Skomentuj
16 Polubień
Przez długi czas nie lubiłem opowiadań, nudziły mnie, traktowałem je jako niedokończone szkice większych całości, ostatnio jednak się z nimi pogodziłem. Dobre opowiadanie bowiem może być prawdziwą perełką; jest to też świetny sprawdzian opanowania pisarskiego rzemiosła. W tym kontekście opowiadania Rudniańskiej są nierówne, zdarzają się utwory znakomite, zwłaszcza na początku zbioru, pod koniec jest gorzej, ale ogólne wrażenie jest pozytywne.

Napiszę kilka słów o utworach, które zapadły mi w pamięć. I tak w pierwszym opowiadaniu: 'Pan Popowicz', tytułowy bohater przesiaduje na krześle na podwórku powojennej kamienicy. W tej krótkiej i dramatycznej opowieści przekazała nam zgrabnie Rudniańska kawałek naszej historii z lat 40. i 50.

Drugie opowiadanie, 'Trawy', jest zupełnie inne, toczy się w Rosji, pojawia się tematyka łagrowa, ale to znowu świetna poruszająca, chwytająca za gardło proza.

W trzecim opowiadaniu zatytułowanym 'Wystawa’, historia toczy się od wojny do teraz, mowa jest o murze w getcie warszawskim, a potem o murze oddzielającym Izrael od Palestyny. Pisze też autorka o zamianie ról, ofiary stają się oprawcami... Historia zatacza koło, to bardzo poruszające.

Niestety, im dalej w las, tym gorzej, od pewnego momentu jakoś obojętniałem w trakcie lektury bo niektóre opowiadania po prostu były nudne. Na przykład 'Gwiazdka Dawida' czy 'Dom w Marrakeszu' całkiem wyglądają sztampowo, no nie potrafiła szanowna autorka utrzymać stałego poziomu.

Osobną sprawą jest styl, na pewno godny pochwały, umie autorka go różnicować w zależności od bohaterów i tematyki. Przytoczę jeden przykład, oto w opowiadaniu 'Ja jestem czarna i woda jest czarna' bohaterka spotyka po latach na lotnisku swoją młodzieńczą miłość i tak go opisuje: „wyglądał jak czarnopióry kruk. Utył, wyłysiał i nosił okropne złote okularki. Miał szary połyskliwy garnitur Hugo Bossa. Cztery tysiące dolarów, na oko. Siedział przy stoliku, na którym stały szklaneczka whisky i otwarty mac. Nie, nie podeszłam do niego. Znam takich. Picuś-pracuś. Na środku biurka komputer, po prawej stronie myszka i komórka, po lewej stronie baba. Młoda, z tej samej roboty, a jemu się myli myszka z łechtaczką. Popatrzyłam sobie na niego trochę. A potem polecieliśmy tym samym samolotem, ja turystyczną, on biznes.” Mocne...

Nie ma ta książka siły wyrazu zbioru opowiadań Gavaldy 'Rozbrojeni' o którym ostatnio pisałem, ale, jak już wspomniałem, ogólne wrażenie jest pozytywne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-21
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
RuRu
RuRu
Joanna Rudniańska
7.7/10

Jeżeli spacerując po warszawskim Ursynowie, spotkacie fantazyjnie ubraną panią z rudymi włosami, to musi być ona - Joanna Rudniańska. Właśnie tu napisała wszystkie swoje książki, między innymi "Rok S...

Komentarze
RuRu
RuRu
Joanna Rudniańska
7.7/10
Jeżeli spacerując po warszawskim Ursynowie, spotkacie fantazyjnie ubraną panią z rudymi włosami, to musi być ona - Joanna Rudniańska. Właśnie tu napisała wszystkie swoje książki, między innymi "Rok S...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało