Batalion czołgów recenzja

Szwejk w komunistycznym wojsku

Autor: @almos ·1 minuta
2020-08-03
1 komentarz
12 Polubień
Nieodparcie śmieszna książka o wojsku komunistycznym, prawdziwa kontynuacja Wojaka Szwejka. Pisał ją Skvorecki z autopsji a rzecz cała dzieje się w 1951 w jednostce pancernej gdzieś na prowincji czechosłowackiej.

Mamy tu z jednej strony żołnierzy i podoficerów w większości totalnie olewających wojsko, i paru służbistów, którzy traktują służbę bardzo poważnie. I jak zwykle, uderza wręcz olbrzymia rozpiętość między regulaminami, instrukcjami, planami i innymi wspaniałymi dokumentami a szarą rzeczywistością. Ciągle coś nie pasuje, nie działa, ktoś coś olewa, spieprzy, niedopatrzy. Niemniej zawsze znajdują się głupcy wierzący w moc sprawczą regulaminów i instrukcji, jak major Boroviczka, przypominający porucznika Duba ze Szwejka, który lubi w nocy zaskakiwać żołnierzy na służbie, a to (w teorii) przygotowujących się do ataku czołgowego, a to pilnujących osadzonych w wojskowym areszcie. Owe kontrole, i różnica stanu faktycznego z idealnym (według regulaminu i instrukcji) były dla mnie źródłem wielkiego rozbawienia.

Fajne są też liczne przykłady amatorskiej twórczości żołnierskiej, bardzo promowanej przez władze komunistyczne. Niestety, zamiast pisać czy śpiewać o obronie ojczyzny i wierności socjalizmowi, wojacy raczej interesują się odwiecznymi tematami jakże popularnymi w koszarach: Oto piękny przykład samorodnej twórczości:
„Anka, Anka, gdzie ją trzymasz?
Powiadają, że jej nie masz!
Ja ją z papieru uszyję,
W ten sposób sobie użyję!”

Słabiej wypada Skvorecki, gdy opisuje świat za murami koszar, to świat nudny, smutny i mało pociągający: szarość i karierowiczostwo. W koszarach chociaż króluje zupacki, sprośny i wisielczy humor. Niemniej książka ma wymowę ponurą, i żołnierze i oficerowie, za wyjątkiem paru idiotów, zdają sobie sprawę, że marnują cenne lata za murami koszar, bo cały ten bajzelowaty system nie uczyni z nich dobrych wojaków (wystarczy wspomnieć wspaniałą scenę strzelania z czołgów w obecności doradcy radzieckiego). Z drugiej strony muszą uważać: gdy za bardzo przegną pałkę, grozi im karne zesłanie do pracy w kopalni.

Nie jest to klasa Szwejka, ale i tak podczas czytania bawiłem się świetnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-12-15
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Batalion czołgów
3 wydania
Batalion czołgów
Josef Škvorecký
7.3/10
Seria: Meridian

"Dobry wojak Szwejk żyje" - tak reklamowano pierwsze wydanie "Batalionu czołgów". Gdyby to była prawda i gdyby rzeczywiście kompanijny idiota Szwejk mógł przeczytać tę opowieść o perypetiach swego mło...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Na pewno zabawne i pouczające, ale w sumie pomysł na takie kontynuacje bywa chybiony. Chociaż kontynuację 'Przeminęło z wiatrem' chętnie przeczytałam.
× 1
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
To nie jest kontynuacja Szwejka, to odrębna rzecz, tylko mi się skojarzyła ze Szwejkiem.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Wojsko i te sprawy - skojarzenie jest więc uzasadnione.
Batalion czołgów
3 wydania
Batalion czołgów
Josef Škvorecký
7.3/10
Seria: Meridian
"Dobry wojak Szwejk żyje" - tak reklamowano pierwsze wydanie "Batalionu czołgów". Gdyby to była prawda i gdyby rzeczywiście kompanijny idiota Szwejk mógł przeczytać tę opowieść o perypetiach swego mło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie