Obserwatorka recenzja

#recenzja

"Lepiej zasłaniaj okna po zmroku. Nawet jeśli myślisz, że nie masz nic do ukrycia"

Arek i Iza są znajomymi z dzieciństwa, pochodzącymi z dwóch różnych światów. On wychował się w bogatej rodzinie, ona zaś w czysto patologicznej, matka alkoholiczka, siostra również i ojciec, który ma nałogową osobowość.
Ich znajomość się urywa.
Arek kończy zagraniczne studia medyczne i wraca na ulicę Migdałowa, przy której również mieszka Iza.
Splot wydarzeń sprawia że ich relacja ożywa, gdy Iza trafia na oddział ratunkowy po tym jak zostaje pobita. Doktor Arkadiusz Milski z trudem rozpoznaje w niej swoją znajomą z dzieciństwa.
Dzięki temu wydarzeniu ponownie się do siebie zbliżają ale w tym samym momencie Iza zaczyna dostawać wiadomości na Facebooku sugerujące, że znajduje się w niebezpieczeństwie. Do tego również zaczynaja przychodzić do niej kwiaty, takie same jakie dostawała była dziewczyna Arka, czuje również że ktoś ją obserwuje.
Kto wysyła te wiadomości? Kto ich obserwuje? Jest wiele pytań.

Czytając te książkę, tak się wkręciłam w historie że nie mogłam się od niej oderwać. Ciągle szukałam odpowiedzi, kto to robi, kto ich obserwuje, kto wkrada w życie Izy tyle obaw i niepokoju. I to co dostałam na końcu książki, wprost wbiło mnie w ziemię 😱 w ogóle nie spodziewałam się czegoś takiego! Do tej pory, ciężko mi się otrząsnąć po dokończeniu tej książki 🙊 aż mi brakuje słów.

Mogę powiedzieć jedynie, że książka jest genialna i pokazuje nam od środka jak umysł człowieka jest kruchy, jak destrukcyjne jest życie w nałogu, jak można zagłębić się w obsesję, której cel jest ważniejszy niż życie innych.

Wielka brawa dla autorki @alicja_sinicka 👏

⭐10/10

#recenzjaksiazki #recenzje #ksiazkidlakobiet #booklover #bookstagram #obsesja #obserwatorka #czytamksiążki #czytam #bookmylove #womenbooks super super super super super super super super super super super super super super super super super super yyyyyyy super ☺️ super super super super super super super super super super super super super super super super super super