Dni krwi i światła gwiazd recenzja

Ta książka jest TAK DOBRA, że na pewno przeczytam ją ponownie

Autor: @wybrednabooktok ·1 minuta
2024-04-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Znacie to uczucie, kiedy czytacie jakąś książkę i ona jest TAK DOBRA, że już wiecie, że zrobicie jej reread?

Ja miałam taką sytuację z "Dniami krwi i światłem gwiazd" już pierwszego rozdziału.

To co ujęło mnie najbardziej w tym tomie to zakazany romans pomiędzy Karou i Akivą. Został jeszcze bardziej rozwinięty w tej części, a ich wątek jest pełen bólu, tęsknoty i żalu, ale jednocześnie pełen nadziei, przywiązania i wizji spełnienia najskrytszych pragnień. Uwielbiam ich relację w każdym calu, a w tym tomie pokochałam ją jeszcze bardziej. Rozdarcie, która czuła Karou do Akivy było pełne emocji i opisane w tak przejmujący sposób, że niemal czułam jej ból jak swój własny.

Od samego początku tej książki byłam zaskoczona tym, jak bardzo jej akcja jest smutna. Nie tylko ze względu na złamane serca Karou i Akivy, ale także z uwagi na to, w jakiej sytuacji znalazła się Karou - została rezurekcjonistką na służbie Thiago, a to oczywiście nie wróży nic dobrego Choć kontynuuje dzieło Brimstone'a i tworzy nowe chimery, to wszystko jest obarczone ogromnym bólem i poczuciem winy. Główna bohaterka jest wrakiem człowieka, czuje się bezsilna i wykorzystana, a jednocześnie wie, że nie ma dla niej innej przyszłości i wskrzeszanie zmarłych chimer jest jej obowiązkiem. Bardzo podobało mi się to, że Karou ma w sobie silne poczucie obowiązku, a jednocześnie wie, że Thiago jest czarnym charakterem w jej historii.

Ogromnie podobało mi się w tej części także to, że akcja toczyła się jednocześnie w świecie Erec i świecie ludzi. Autorka IDEALNIE budowała napięcie przeskakując z jednej perspektywy do drugiej, dawkując wydarzenia dziejące się w dwóch odrębnych miejscach. Z jednej strony poznajemy plany serafinów, a z drugiej chimer - przysięgam, że momentami tupałam ze zniecierpliwienia, bo akcja robiła się ogromnie intrygująca.

Opłacało się czekać na drugi tom przygód Karou, bo zakochałam się w nim od pierwszej strony. Uwielbiam styl pisania autorki, jej sposób na budowanie plot twistów i napięcia, a także uwielbiam niebanalne postacie, które stworzyła. Dla mnie jest to jedna z najlepszych trylogii fantasy, jaka istnieje.

[współpraca reklamowa z Wydawnictwem Moondrive]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dni krwi i światła gwiazd
4 wydania
Dni krwi i światła gwiazd
Laini Taylor
7.9/10
Cykl: Córka dymu i kości, tom 2

Dawno, dawno temu anioł i diablica zakochali się w sobie. Nie skończyło się to dobrze. Bo ośmielili się marzyć o świecie bez wojny i rozlewu krwi. Ale to nie był ich świat… Na całym świecie muzea hi...

Komentarze
Dni krwi i światła gwiazd
4 wydania
Dni krwi i światła gwiazd
Laini Taylor
7.9/10
Cykl: Córka dymu i kości, tom 2
Dawno, dawno temu anioł i diablica zakochali się w sobie. Nie skończyło się to dobrze. Bo ośmielili się marzyć o świecie bez wojny i rozlewu krwi. Ale to nie był ich świat… Na całym świecie muzea hi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na początku tego roku Laini Taylor zachwyciła mnie swoją książką pt. ,,Córka dymu i kości". Historią napisaną ponad 12 lat temu, która wciąż może uchodzić za oryginalną, a zarazem opartą na dobrze zn...

@Radosna @Radosna

💙 Q: Anioły czy demony- po której stronie Wy byście stanęli? 💙 Jeśli czytaliście pierwszy tom ("Córka dymu i kości"), to już na pewno wiecie, że wybór nie jest tak prosty, jak mogłoby się wydawać. W...

@read.my.heart @read.my.heart

Pozostałe recenzje @wybrednabooktok

Pszczoła i nocny motyl
800 stron ciekawej, ale zbyt szczegółowej historii

Czytałyście kiedyś romantasy osadzone w plemiennym klimacie? 🕸️ UTRATA PAMIĘCI - akcja rozpoczyna się w momencie, gdy plemię Nhil odnajduje Nieznajomą - dziewczynę, któ...

Recenzja książki Pszczoła i nocny motyl
Klątwa prawdziwej miłości
Klątwy, sekrety i walka o miłość

Nadszedł czas na finał historii Jacksa i Evangeliny 🔥 🕸️ UTRATA PAMIĘCI - trzeci tom zaczyna się bezpośrednio po drugim, zatem mamy do czynienia z Evangeliną, która dop...

Recenzja książki Klątwa prawdziwej miłości

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka