Richter recenzja

Ta książka w wielu miejscach mnie zatrzymała, bym się mógł zamyślić i zadumać nad słowami, które w danym momencie padły.

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2024-10-21
Skomentuj
2 Polubienia
"Richter" to debiut literacki Adama Mamoka, po który sięgnąłem dzięki propozycji samego autora. A że lubię w debiuty, to nie trzeba było mnie długo namawiać.

Paweł Porwoł to główny bohater tej opowieści. Poznawałem go w dwóch perspektywach czasowych:

*lata 80 XX wieku, gdy jako nastolatek mieszkał na Górnym Śląsku w górniczej rodzinie;
*lata 2005-2006, gdy już jako dorosły mężczyzna mieszka i pracuje w Warszawie.

Dzięki takiemu umiejscowieniu w czasie fabuły miałem okazję bardzo dobrze poznać losy Pawła, a to miało ogromne znaczenie dla całej jego historii.

W mojej ocenie „Richter” to manifest – głos chłopaka i mężczyzny, który w swoim życiu doświadczał przemocy fizycznej i psychicznej ze strony ojca. Czytając tę książkę zanurzałem się w meandrach pogmatwanych i pokaleczonych myśli Pawła. Poznawałem i doświadczałem dziedzictwa przemocy, którego on był spadkobiercą.

Ta książka w wielu miejscach mnie zatrzymała, bym się mógł zamyślić i zadumać nad słowami, które w danym momencie padły.

Wzruszyła mnie rozmowa Pawła z dziadkiem, ta pod koniec książki, gdzie padają słowa o sensie życia: „- Ja walczyłem o życie, a ty walcz o marzenia. Niech twoje pokolenie walczy o swoje marzenia”.

„Richter” to również obraz części pokolenia początku lat dwutysięcznych XIX wieku – Pokolenia zatraconego w gonitwie o karierę. Piszę „części naszego Pokolenia”, bo nie każd(a)y z nas żył w ten sposób (a może ktoś dopiero zaczyna doświadczać takich przeżyć). Według mnie autor naświetlił ten problem w dobry sposób pokazując jak skomplikowanym i niejednoznacznym jest życie, jak łatwo jest się zatracić i zagubić w meandrach korporacyjnych korytarzy, nie zauważając utraty kontaktu z bliskimi i rzeczywistością.

Ta książka pokazuje, przestrzega i uczy.

Cieszę się, że miałem okazję zapoznać się z historią Pawła. Choć nie jest ona ‘usłana różami” to ma też tę jasną stronę życia, którą doświadczałem podczas lektury.

„Życie jest nieprzewidywalne i czasem dostarcza nam zbyt wielu doświadczeń w krótkim czasie. Warto to doceniać i przemyśleć. Warto popatrzeć na to z boku, bo zbyt często tracimy z horyzontu wskazówki, które los chce nam przekazać”.

Świetnie zbudowana fabuła realnie osadzona w czasie. Kreacje bohaterów ciekawe i tak realne, że aż chciało mi się z nimi spotkać gdzieś na mieście, by pogadać o życiu. Fajnym smaczkiem w książce była śląska gwara, którą autor włożył w usta niektórych bohaterek i bohaterów. No i on, tytułowy Richter – kim jest i jaką dla niego rolę w tej opowieści przygotował autor?

Jeżeli szukasz „książki z głębią” która poruszy twoje serce i zmobilizuje twój umysł to jest to książka dla ciebie.

Polecam! Czytaj! (i czekam na twoje wrażenia po lekturze – chętnie z tobą podyskutuję o tej książce).

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-03
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Richter
Richter
Adam Mamok
8/10

Co ukrywamy przed światem? Paweł Porwoł jest stomatologiem i współwłaścicielem dobrze prosperującej firmy. Nie może narzekać na brak pieniędzy, cieszy się szacunkiem oraz zaufaniem znajomych. W War...

Komentarze
Richter
Richter
Adam Mamok
8/10
Co ukrywamy przed światem? Paweł Porwoł jest stomatologiem i współwłaścicielem dobrze prosperującej firmy. Nie może narzekać na brak pieniędzy, cieszy się szacunkiem oraz zaufaniem znajomych. W War...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Główny bohater Paweł mieszka w Warszawie, jest stomatologiem oraz współwłaścicielem dobrze prosperującej firmy. Wydawałoby się, że taki człowiek nie ma problemów, jest dobrze ustawiony finansowo, ma ...

@book.book.pl @book.book.pl

Książka przedstawia historię Pawła Porwoła, który obecnie jest uznanym stomatologiem i współwłaścicielem dobrze prosperującej firmy. Aczkolwiek pod fasadą pewnego siebie człowieka mężczyzna skrywa w ...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie