Tajemnica świętego Wormiusa recenzja

„Tajemnica świętego Wormiusa” – Jarosław Klonowski

Autor: @eufrozyne ·2 minuty
2021-10-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tajemnica świętego Wormiusa Jarosława Klonowskiego jest powieścią przygodowo-historyczną, zawierającą w sobie elementy fantastyki. Treść dotyczy poszukiwań relikwii tytułowego świętego. Nie wiadomo jednak, gdzie znajdują się jego kości ani nawet czy istniał naprawdę.

Autor w wielu miejscach opiera się na lokalnych legendach, co nadaje książce posmak autentyczności. Powieść rozgrywa się na ziemiach polskich, w tym w Bydgoszczy i w jej okolicach. I to właśnie mieszkańcy tego miasta będą mieli największą uciechę z czytania, kiedy na kartach powieści natrafią na znane im miejsca czy osoby.

Głównym tematem książki Tajemnica świętego Wormiusa jest poszukiwanie. Poszukiwanie nie tylko relikwii, ale też odpowiedzi. Gdzie leży prawda, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem i komu najbardziej zależy na odnalezieniu kości?

Pisarz nawiązuje również do wielu historycznych i legendarnych postaci. Książka rozpoczyna się od spotkania jednego z głównych bohaterów, Alfreda Ostenwalda, z Rodrigo Borgią. Jest to papież Aleksander VI, który żył naprawdę i miał bardzo złą reputację. W dalszej części powieści pojawia się także, znany z bydgoskich podań, Węgliszek. Warto więc sprawdzić co jest prawdą, co legendą, a co jedynie wymysłem autora.

Powolne wprowadzanie daje nam czas na oswojenie się z uczestnikami wydarzeń i czasami, w których przyszło im żyć. Nie jest to jednak powieść rozwlekła czy przegadana. Cięte i pełne humoru dialogi oraz dynamiczne walki ani przez chwilę nie pozwalają się nudzić. W kilku miejscach udaje się autorowi wywołać dreszcze u czytelnika. To wszystko sprawia, że książkę czyta się raz-dwa.

Bogate opisy ludzi, wnętrz, a także kolorów i zapachów wprowadzają nas w sam środek powieści i nadają jej niezwykłego klimatu. Książka działa na nasze zmysły tak, iż jesteśmy sobie w stanie wszystko wyobrazić, nie jest przy tym zbyt nachalna i pozostawia wiele miejsca na nasze własne interpretacje.

Postaci są nietuzinkowe i każda z nich ma coś na sumieniu. Jak to w wielu powieściach bywa, bohaterowie, którym przyjdzie ze sobą podróżować, są skrajnie różni i początkowo darzą się nieufnością. Nie powinniśmy jednak dać się zwieść pozorom i stwierdzić, że już wiemy, jakie później będą ich wzajemne relacje, ponieważ książka odchodzi od znanych schematów. W jaki sposób? Tego dowiecie się podczas czytania.

Czy święty Wormius żył naprawdę? Czy jego kości mają magiczne właściwości, komu i dlaczego najbardziej zależy na ich zdobyciu? Kim jest tajemniczy kat i co ma ze wszystkim wspólnego Diabeł Węgliszek? Odpowiedzi możecie zacząć poszukiwać na kartach powieści, ale pamiętajcie, że niektórych pytań lepiej nie zadawać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica świętego Wormiusa
2 wydania
Tajemnica świętego Wormiusa
Jarosław Klonowski
8.7/10

Wormius już za życia został uznany przez mieszkańców Wenecji świętym. Na moment całe Włochy wydały się opromienione jego chwałą. Lecz tej niezwykłej postaci od początku pisany był zgoła inny los. Jego...

Komentarze
Tajemnica świętego Wormiusa
2 wydania
Tajemnica świętego Wormiusa
Jarosław Klonowski
8.7/10
Wormius już za życia został uznany przez mieszkańców Wenecji świętym. Na moment całe Włochy wydały się opromienione jego chwałą. Lecz tej niezwykłej postaci od początku pisany był zgoła inny los. Jego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tajemnica świętego Wormiusa”, to powieść napisana przez Jarosława Klonowskiego z wykształcenia historyka, na co dzień pracownika banku, gdzie zajmuje się doradztwem. Wspominam o jego pracy zawodowej ...

@zuzankawes @zuzankawes

Pozostałe recenzje @eufrozyne

Pieśń pustyni
„Pieśń pustyni” – Grzegorz Wielgus

Do powieści Pieśń pustyni przyciągnęła mnie okładka. Wszechobecny piasek od razu skojarzył mi się z Diuną Franka Herberta, która zachwyciła mnie przed laty. Sięgnęłam wi...

Recenzja książki Pieśń pustyni
Pociągi i inne nieszczęścia
„Dziennik ambiwertyczki” – Anna Cichosz

Jak mówi ludowe porzekadło „kto się w Polsce urodził, ten się w cyrku nie śmieje”. Zwłaszcza jeśli miał ekhm przyjemność przemieszczać się polskimi liniami kolejowymi. M...

Recenzja książki Pociągi i inne nieszczęścia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka