Wykluczeni recenzja

Książka przyprawiająca o ból głowy i serca. Wzbudza ogromne emocje, przeraża, powoduje kłopoty z zaśnięciem, sprawia, że otwieramy szeroko oczy zdziwieni tym co dzieje się na świecie w dwudziestym pierwszym wieku! W wielu krajach Południa toczą się wojny, giną tysiące ludzi tylko dlatego, że ktoś chce zawłaszczyć ich terytorium, pozbyć się konkurencji do władzy albo tylko pozbyć się niechcianych włóczęgów. W Bogocie werbowano mężczyzn do pracy, wywożono i mordowano. Zwłoki były dowodem na to jak dobrze wojsko sobie radzi z partyzantami. Za martwego partyzanta była nagroda pieniężna, czasem awans. W Izraelu dyskryminuje się rdzenną ludność palestyńską. Wioski otacza się płotami, ogranicza dostęp do wody, zabrania korzystania z dróg, kradnie ziemię, pali domy. I kto to robi? Naród, który pamięta jeszcze getta, obozy, holocaust. W Kenii nadal giną Kikuju, zamykani w obozach pracy, głodzeni, gwałceni, mordowani. W Birmie trwa ludobójstwo , morduje się narodowość Rohingjów. To tylko kilka przykładów zaczerpniętych z książki, niestety jest takich wiele więcej, bo ludzi "wykluczonych" są miliony. Przerażeni, umęczeni ludzie chcą uciec, ale dokąd? Europa ich nie chce, USA buduje mury, gdzie mają szukać szansy na przeżycie dla siebie i swoich dzieci? Taki jest świat!