Tam, gdzie słońce złoci liście recenzja

Tam, gdzie słońce złoci liście

Autor: @azarewiczu ·1 minuta
2023-02-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Tam, gdzie słońce złoci liście" to moje drugie spotkanie z twórczością Glendy Vanderah.
Oba te spotkania mnie oczarowały. Jej książki wyróżniają się na tle innych. Ich przekaz jest niezwykle głęboki, a pióro autorki, mimo poruszanych tematów, jest lekkie i czaruje niezwykłymi opisami.
W swoich książkach Glendy porusza temat natury. Widać, że jest z nią bardzo blisko. Wczuwa się w nią. Zachwyca. Jednocześnie ta natura staje się idealnym tłem jej powieści, dajac im niesamowity wydźwięk.

W "Tam, gdzie słońce złoci liście" poznajemy losy Ellis i Raven. Ich historie wywołują wiele emocji, stając się przy tym jeszcze bardziej realnymi. Te historie dopracowane są w każdym calu.

Ellis jest matką, której dziecko zostało porwane. Za całe wydarzenie, obarcza winą siebie, co tylko pogłębia rodzącą się w niej depresję. Sięga dna, od którego próbuje się odbić. Jest przekonana, że jedyne, co potrafi to krzywdzić swoją rodzinę. Dlatego, aby uchronić przed sobą męża i kilkuletnich synów, samotnie rusza na górską wędrówkę...

Raven jest siedmiolatką, która dorasta w domu, gdzie matka zakazuje jej mówienia prawdy o swoim pochodzeniu. Wpaja jej wyjątkowość. Niepowtarzalność. I wiarę w ducha.

Drogi Ellis i Raven, pod wpływem sił natury, miłości i rodziny, zbiegają się ze sobą.

Jak na siebie zareagują?
Czy odnajdą wspólny język?

Widać, że autorka włożyła wiele serca w swoje kolejne dzieło. W doskonały sposób przelała na papier emocje, które towarzyszą każdej z bohaterek. Zagłębiła się w nich. Zatraciła. W genialny sposób odzwierciedliła to, co dzieje się w psychice zarówno Ellis jak też Raven i w genialny sposób to opisała.

"Tam, gdzie słońce złoci liście" wywołuje gęsią skórkę, ale też sprawia, że w oczach pojawiają się łzy. Autorka udowadnia w niej, że po każdej burzy świeci słońce, niezależnie od tego, ile czasu ta burza trwa.
Tutaj nie ma czasu na nudę. Akcja nie zwalnia ani na chwilę, a poruszane przez Glendy tematy nie raz skłaniają do refleksji.

Uwierzcie, że przy tej książce nie da się przejść obojętnie. Serdecznie ją Wam polecam.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam, gdzie słońce złoci liście
Tam, gdzie słońce złoci liście
Glendy Vanderah
8.3/10

Jeden fatalny błąd popełniony na skraju lasu. W chwili zamieszania Ellis Abbey zostawia swoją kilkumiesięczną córeczkę Violę bez opieki - tylko na kilka minut. Wraca po nią, ale Violi już tam nie ...

Komentarze
Tam, gdzie słońce złoci liście
Tam, gdzie słońce złoci liście
Glendy Vanderah
8.3/10
Jeden fatalny błąd popełniony na skraju lasu. W chwili zamieszania Ellis Abbey zostawia swoją kilkumiesięczną córeczkę Violę bez opieki - tylko na kilka minut. Wraca po nią, ale Violi już tam nie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie Ellise rozpada się w drobny mak i to w najgorszy możliwy sposób. Przez roztargnienie zostawia na parkingu kilkumiesięczną córkę Violę. Po powrocie na miejsce okazuje się, że dziewczynki już nie...

@grazyna.podbudzka @grazyna.podbudzka

„Tam, gdzie słońce złoci liście” to książka autorstwa Glendy Vanderah wydana przez Wydawnictwo Muza [współpraca reklamowa z @wydawnictwomuza]. Muszę przyznać, że po książkę autorki sięgnęłam z cie...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

Pozostałe recenzje @azarewiczu

Nie udawaj, że chodzi o coś więcej
Polecam

"Moja sytuacja z Aleksandrem była naprawdę... trudna. Chociaż może trudna to niezbyt dobre słowo. To, co było między nami, było po prostu skomplikowane. A przynajmniej d...

Recenzja książki Nie udawaj, że chodzi o coś więcej
Każdej nocy słyszę twój oddech
Polecam

"Obracam się do okna, aby ponownie spojrzeć na mokradła (...) Tej nocy czuję hipnotyzującą moc, która ciągnie mnie w ich stronę. W moim umyśle pojawiają się obrazy tego ...

Recenzja książki Każdej nocy słyszę twój oddech

Nowe recenzje

Żegnaj, czarodzieju
Bo życie zwykłych ludzi też jest piekne
@Kate77:

O Vincencie van Gogh wiedziałam tyle, że był słynnym holenderskim malarzem, jednym z najwybitniejszych postimpresjonist...

Recenzja książki Żegnaj, czarodzieju
Zagubiona pszczoła
Ciekawa lektura
@Izzi.79:

Pióro autorki znam tylko z jednego opowiadania, które było w antologii mojego patronatu. Dlatego byłam ciekawa jej powi...

Recenzja książki Zagubiona pszczoła
Zapadlina
Zapadlina — recenzja
@wolinska_ilona:

Wiele razy już wspomniałam, że Robert Małecki jest autorem, którego bestsellerowa seria o przygodach Bernarda Grossa za...

Recenzja książki Zapadlina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl