Terra insecta. Planeta owadów recenzja

Te co skaczą i fruwają, wszystkie środowiska zasiedlają :)

WYBÓR REDAKCJI
Autor: ·2 minuty
2019-11-07
1 komentarz
7 Polubień
 Dowiedziawszy się o planach wydania tej książki, stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. Owady to fascynujące organizmy, a każdy z nich może mieć niebagatelne znaczenie dla ludzkości. W tematach przyrodniczych nie jestem laikiem, dlatego wiele z przedstawionych przez autorkę przykładów było mi znanych, ale jednak dość pobieżnie. Dodatkowo, nie spodziewałam się, że pani profesor przekaże wiedzę na ten temat w sposób tak fascynujący, lekki i pełen humoru. "Terra insecta" to podróż przez kontynenty w poszukiwaniu tego, co niezwykłe w świecie najmniejszych, lecz najszerzej i najliczniej rozpowszechnionych organizmów - jednym słowem te co skaczą i fruwają do lektury zapraszają ;)
 
 Z krótkich acz treściwych podrozdziałów dowiemy się o tym, czym są owady, skąd się wzięły i jak ewoluowały. Poznamy ich cykl życiowy i przystosowania do życia w różnych środowiskach. Te informacje zostaną nam jednak podane w nieoczywisty, absolutnie nie klasycznie wykładowy sposób. Poparte zostaną niezliczonymi przykładami konkretnych gatunków owadów zachowujących się w określony sposób z określonych przyczyn. By nie zdradzać zbyt dużo napiszę tylko, że coś dla siebie znajdą tutaj zarówno osoby zafascynowane życiem zapylaczy - trzmieli i pszczół, jak też ci, których interesuje entomologia sądowa. Wiedzieliście, że leniwiec trójpalczasty schodzi z drzewa raz w tygodniu, żeby skorzystać z toalety? Ja wiedziałam, ale nie przypuszczałam, że ma to związek z owadami, więc rozwiązanie zagadki, dlaczego to robi znalazłam dopiero w tej książce. Niesamowite! A to tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o przedstawione tu ciekawostki. Gwarantuję, że po lekturze na pewne gatunki owadów spotykanych na co dzień spojrzymy już inaczej. 
 
 Obecnie jak grzyby po deszczu pojawiają się na czytelniczym rynku książki popularyzujące wiedzę o przyrodzie w sposób przystępny i dostępny dla każdego. Przyciągają nas intrygującymi tytułami, przepięknymi okładkami i fascynującą tematyką okraszoną naukowym podejściem. Nie wszystkie z nich zyskują po lekturze. Czasami okazuje się, że autor uraczył nas dwiema czy trzema zaledwie ciekawostkami na opracowany przez siebie temat, ale owinął je w przysłowiowe wodolejstwo, z którego wyszło trzysta stron męczarni dla czytelnika, a czasami o zgrozo! podane przez niego fakty nie mają wcale naukowego poparcia. Odróżniajmy zatem ziarna od plew, a po "Terra insecta. Planetę owadów" możemy sięgnąć spokojnie - dużo wiedzy, merytorycznie uzasadnionej wykazem literatury, przekazanej w niezwykle przystępny sposób, pozwalający czytać tę książkę jak najlepszy thriller z dużą dawką humoru. Chapeau bas dla autorki ;) 

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Terra insecta. Planeta owadów
Terra insecta. Planeta owadów
Anne Sverdrup-Thygeson
8.4/10

Książka "Terra insecta. Planeta owadów" uświadamia czytelnikowi, jak niewiele wie o otaczającym go świecie. Co więcej, pokazuje, jak mało znacząca jest ludzkość i jak nikły ma wkład w historię całej ...

Komentarze
@sandrajasona
@sandrajasona · około 5 lat temu
Czytałam, super pozycja :-)
× 1
Terra insecta. Planeta owadów
Terra insecta. Planeta owadów
Anne Sverdrup-Thygeson
8.4/10
Książka "Terra insecta. Planeta owadów" uświadamia czytelnikowi, jak niewiele wie o otaczającym go świecie. Co więcej, pokazuje, jak mało znacząca jest ludzkość i jak nikły ma wkład w historię całej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Małe, tycie, jeszcze mniejsze, a wszystko uparte i gotowe niemal na wszystko. Badaczka Sverdrup-Thygeson zna wiele z nich z nich i bardzo chciałaby, żebyś też je poznał. "Terra insecta" powstało z ...

@KazikLec @KazikLec

Owady chyba nigdy nie kojarzyły mi się zbyt pozytywnie. Kąsające komary, natrętne muszki, nieprzyjemne mrówki. Mam wrażenie, że zawsze słyszałam o nich więcej złego, niż dobrego, a przynajmniej do zł...

@RudaRecenzuje @RudaRecenzuje

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka