Po zdradzie przez mężczyznę, z którym miała plany na przyszłość, Emily postanawia wyjechać i zacząć wszystko od nowa. Udaje się do niewielkiego miasteczka, gdzie będzie pracować w szpitalu. Jednak zanim jeszcze zacznie nową pracę, namówiona przez przyjaciółkę udaje się z nią na ślub, gdzie poznaje pewnego mężczyznę, z którym spędza noc. Po przebudzeniu, myśląc, że jest on kimś innym, że ma żonę, którą z nią zdradził, zabiera mu ubranie i ucieka, zanim wstanie.
Evan spędza noc z piękną kobietą, a kiedy się budzi, jest zszokowany, a chwilę później wściekły. Aby wydostać się z hotelowego pokoju, musi schować dumę w kieszeń i poprosić kogoś o dostarczenie ubrań, ponieważ kobieta, z którą spędził noc, je zabrała. Oczywiście brat, który to robi, ma z niego wielki ubaw.
To miała być jedna wspólna, niezbyt dobrze zakończona noc. Nigdy więcej nie mieli się spotkać, jednak los postanowił sobie z nich zakpić. Emily po odkryciu prawdy, że wcale nie ma żony, wie, że postąpiła, jak nie powinna i tak naprawdę nie ma wytłumaczenia. Na dodatek okazuje się, że Evan pracuje w szpitalu, w którym i ona ma pracować, a na dodatek będzie jej szefem, przynajmniej przez jakiś czas. Mężczyzna nie zamierza jej ułatwiać życia, a wręcz przeciwnie, nie zamierza również słuchać jej tłumaczeń. Jednak wspólna praca, wspólnie spędzony czas pozwalają się im poznać nawzajem i zbliżyć do siebie. Czy niemiły początek da się zapomnieć? Czy Emily zacznie nowe życie? Czy Evan da jej szansę? Co ich połączy?
Historia ciekawa i wciągająca, z dość szybką akcją. Momentami zabawna, momentami wzruszająca, podczas czytania wywoływała u mnie wiele emocji. To historia o miłości, ale również o próbie udowodnienia, że jest się doskonałym w tym, co się robi, a nie osiągnęło się wszystko dzięki ojcu, o zamknięciu pewnego etapu w życiu i nowym początku. Mnie osobiście się spodobała, a także na tyle mnie wciągnęła, że nie mogłam się od książki oderwać.
Bohaterowie dość ciekawi, dobrze wykreowani.
Emily ma dość tego, że wszyscy postrzegają ją przez pryzmat ojca, który jest sławnym lekarzem. Wyjeżdżając, nie tylko chce się pozbierać po zdradzie, ale również udowodnić, że jest doskonałym lekarzem, że to, co osiągnęła to jej zasługa, a nie nazwisku, które nosi. To kobieta dość impulsywna, czasem najpierw coś zrobi, a później pomyśli, niedająca sobie w kaszę dmuchać, umiejąca zawalczyć o to, na czym jej zależy. Osobiście ją polubiłam.
Evan wychował się na farmie, na której nadal pomaga, jednak jego pasją jest ratowanie ludzi i dlatego został lekarzem, zresztą bardzo dobry. To mężczyzna z charakterkiem, momentami dość wybuchowym. Seksowny, władczy, nielubiący, kiedy ktoś próbuje nim rządzić, momentami potrafi być dość niemiły. To bohater z przeszłością, o której nie potrafi zapomnieć, która znacząco na niego wpływa.
Mnie książka pt.: „Ten, którego pragnę” zdecydowanie się podobała i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu -
https://anka8661.blogspot.com/2021/05/wydawnictwo-muza-ksiazka-pt-ten-ktorego.html