Testerka recenzja

Macie swoje ulubione komfort książki?

U mnie takimi książkami są ''głupotki'', które czyta się szybko, bawią do łez, pozwalają polubić bohaterów, ale jednocześnie poruszają jakieś istotne tematy. I właśnie jedną z takich książek jest właśnie ''Testerka'' Sylwii Kubik i Joanny Szarańskiej. Dla mnie była ona bardzo komfortowa i bawiłam się bardzo dobrze.

Historia opowiada o tytułowej testerce wierności. Je zadanie jest jasne, ma zrobić wszystko, żeby zobaczyć czy partnerzy są wierni tylko jednej kobiecie. I jak się może wydawać się, temat jest błahy i dla niektórych naiwny i głupi, jednak nie dla mnie. Ja zaangażowałam się bardzo w szukanie dowodów zdrady mężczyzn tu opisanych. Jednym z takich mężczyzn jest Wiktor, mąż który w pewnym momencie zaczyna dbać o siebie za bardzo, zmienia perfumy i zaczyna coraz więcej czasu spędzać na siłowni. Jego praca w wydawnictwie teraz zajmuje mu dużo więcej czasu, zaczyna
zostawać w pracy po godzinach i te ciągłe telefony w środku nocy, no brzmi podejrzanie!
Wtedy do akcji wkracza Eliza, żona która chce znać prawdę, ale czy ta jej się spodoba?

Książka mnie pochłonęła, czułam się w pełni zaangażowana, można byto nawet śledztwem nazwać. Marcelina, czyli testerka jest bardzo fajną postacią, co prawda czasami bywała irytująca, ale koniec końców wychodziło to bardziej na plus niż minus.
Co do samego śledztwa, cały ten motyw zagadki, tego co ukrywa Wiktor, wiele rzeczy i tajemnic wychodzi podczas tej książki i to wszystko było dla mnie super, zdecydowanie dawno nie czytałam tak angażującej mnie książki. To, co mi się nie podobało, to opis książki, bo mnie mocno zmylił. To, co mi się też nie podobało to motyw Oliwii, czyli siostry Elizy. Bardzo mąciła i wprawiała mnie w dyskomfort swoją osobą.

Za książkę serdecznie dziękuje wydawnictwu, dzięki takim książkom coraz bardziej przekonuję się i lubię polskie produkcje. Kiedyś nie byłam, przekona, do czytania polskich książek a teraz lubię coraz bardziej. Cieszę się, że mogłam poznać naprawdę dobrą książkę, która poprawiła mi humor.