Mój książę recenzja

The Duke and I

Autor: @maitiri_books_2 ·3 minuty
2021-03-21
Skomentuj
1 Polubienie
Z twórczością Julii Quinn, poczytnej autorki romansów historycznych, spotykam się po raz pierwszy. Po lekturze wznowionej przez Wydawnictwo Zysk książki „Mój książę” wiem, że nie będzie to nasze ostatnie spotkanie.

Daphne Bridgerton, najstarsza córka państwa Bridgertonów, pragnie wyjść za mąż z miłości. Nie jest to jednak łatwe, bo chociaż budzi zainteresowanie wśród kawalerów, to nie takie, jakiego oczekuje. Mężczyźni traktują ją jak przyjaciółkę, a nie kandydatkę na żonę. Wszystko się zmienia, kiedy na drodze dziewczyny staje Simon, okryty złą sławą książę Hastings. Książę nie chce się żenić, zawiera więc z Daphne pewien układ. Będzie udawał jej adoratora, co uwolni go od natrętnych mam podsuwających mu swoje córki, a jej zapewni grono wielbicieli. Plan jest dobry i działa, przynajmniej na początku. W ich fikcyjny związek wierzą wszyscy. Co jednak miało być fikcją, szybko przeradza się w gorące uczucie. Nie jest jednak tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać. Czy młodym uda się zbudować trwałą relację? Czy przeszłość Simona nie zburzy tego, co dopiero udało im się stworzyć?

Powiedzenie, że mężczyzna potrafi być uparty jak osioł, byłoby zniewagą dla osła.

Ależ to było urocze! Od razu napiszę, że nie oglądałam serialu. Nie mam więc porównania i oceniam tę historię wyłącznie na podstawie tego, co przeczytałam w publikacji. Książka nie jest wybitna, nie jest to literatura z wyższej półki, ale tego od niej nie oczekiwałam. Jest też nieco przewidywalna. Jednak ani odrobinę nie przeszkadza to w czerpaniu przyjemności z lektury. Książka zachwyciła mnie swoją lekkością, bardzo przyjemnym stylem autorki i świetną kreacją bohaterów. Powieść wciąga, chociaż początek jest nieco drętwy. Akcja w pierwszej części nie jest zbyt dynamiczna, dzieje się również sporo mniej niż później, co może niektórych zniechęcić do kontynuowania tej opowieści. A szkoda, bo im dalej w tej historii, tym ciekawiej. Na pochwałę zasługuje konstrukcja bohaterów. Moim zdaniem, jest to najmocniejszy punkt książki. Każdy z bohaterów jest inny, wyróżnia się na tle reszty. Wszyscy są wyraziści i pełnokrwiści. Nie potrafię sobie przypomnieć postaci, której w tej powieści nie byłabym w stanie polubić. Szczególnie zapadli mi w pamięć bracia Daphne, którzy byliby w stanie zrobić dosłownie wszystko, aby chronić swoją siostrę. Cudownie została przedstawiona relacja między rodzeństwem. W ogóle uważam, że świetnie wykreowani bohaterowie to najmocniejszy punkt tej powieści.

Książka jest bardzo dobrze napisana i czyta się ją błyskawicznie. Każdy rozdział rozpoczyna Kronika Towarzyska lady Whistledown, która stanowi bardzo interesujący dodatek do właściwej fabuły. Chociaż ta potrafi zainteresować również bez jakichś specjalnych wstawek. Relacja rozwijająca się między głównymi bohaterami jest intrygująca i z zaciekawieniem śledzi się to, jak z biegiem czasu się zmienia. Jednak najbardziej tajemniczym elementem fabuły i zarazem trzymającym w największym napięciu i dostarczającym najbardziej intensywnych emocji, są sekrety z przeszłości Simona. Na koniec kilka słów na temat Daphne, bo to w związku z jej osobą mam małe wątpliwości odnośnie książki. Dziewczyna jest piękna, inteligentna, dobrze wychowana. Początkowo wydaje się być naiwna i nie mieć w ogóle doświadczenia z mężczyznami. Z drugiej strony potrafi walczyć o swoje, a nawet umie sięgnąć po to, co w jej odczuciu jej się należy. I nie widać, że ma nikłe doświadczenie w sferze uczuć. Coś mi tu nie zagrało. Mimo to lubię tę bohaterkę, za jej siłę i za walkę o siebie.

Wśród przyjaciół obowiązują pewne zasady, pewne przykazania, a najważniejsze z nich brzmi: nie będziesz pożądał siostry przyjaciela swego.

„Mój książę” to całkiem dobry romans, który naprawdę przyjemnie i szybko się czyta. Jest chemia, są emocje i świetni, charakterni bohaterowie. To urokliwa, choć nieco przerysowana opowieść. Warta jednak poznania jako pierwowzór bijącego rekordy popularności serialu Netflixa. Przyjemnie spędziłam z tą książką czas i, jeśli lubicie lekkie, niewymagające romanse, z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić.

Recenzja pochodzi z bloga:„Mój książę” Julia Quinn – maitiri_books (wordpress.com)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój książę
4 wydania
Mój książę
Julia Quinn
7.2/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 1

Czy może być większe wyzwanie dla ambitnych mam córek na wydaniu w Londynie roku 1813 niż książę kawaler? Daphne Bridgerton jest urocza i inteligentna, z jakiegoś powodu jednak mężczyźni traktują ...

Komentarze
Mój książę
4 wydania
Mój książę
Julia Quinn
7.2/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 1
Czy może być większe wyzwanie dla ambitnych mam córek na wydaniu w Londynie roku 1813 niż książę kawaler? Daphne Bridgerton jest urocza i inteligentna, z jakiegoś powodu jednak mężczyźni traktują ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Daphne Bridgerton właśnie debiutuje, a Królowa ogłasza ją brylantem tego sezonu. Znajduje się kilku kandydatów, chętnych do jej ręki, ale Daphne marzy o prawdziwym uczuciu, które pozbawi ją tchu i sp...

@k.kolpacz @k.kolpacz

O Bridgertonach nie dało się nie słyszeć. Kiedy na Netfliksie pojawił się serial stworzony na podstawie powieści Julii Quinn, cały świat dosłownie oszalał. Ja skutecznie trzymałam się z daleka od tej...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Krwawe przeznaczenie
Smoki, smoki, więcej smoków!

„Smocze kryształy: Krwawe przeznaczenie” to kontynuacja jedynej w swoim rodzaju serii Joanny Karyś, która już od pierwszych stron potrafi zaskoczyć i porwać czytelnika w...

Recenzja książki Krwawe przeznaczenie
Wody czerwone
Robi wrażenie!

"Wody czerwone" to niezwykle wciągająca powieść kryminalna, która wyróżnia się nie tylko misternie splecioną intrygą, ale również głęboką psychologiczną charakterystyką ...

Recenzja książki Wody czerwone

Nowe recenzje

Dziecko Elizjum
Jeszcze lepsza niż poprzedni tom
@distracted_...:

Tak bardzo uwielbiam historie o aniołach. Opowieści o nich, to jeden z rodzaju fantastyki, który na zawsze będzie siedz...

Recenzja książki Dziecko Elizjum
Głodne
Głodne
@cafeetlivre:

Zaburzenia odżywania są niestety coraz bardziej powszechne. Stwierdzam to zarówno jako osoba będąca poniekąd częścią oc...

Recenzja książki Głodne
Mieszko. Wyjście z cienia
Gdy powstawało państwo polskie...
@biegajacy_b...:

Gdy myślę o historii Polski pierwszych Piastów, to od razu mam przed oczami lekcje tego przedmiotu w szkole podstawowej...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl