Siostry recenzja

"Siostry" to czwarta powieść autorki. Jeśli mam być szczera, to całkiem niezła powieść. Niby nie dzieje się w niej nic strasznego czy bardzo fascynującego a wciąga jak cholera!

Ta książka ma w sobie jakąś moc... Jak dla mnie ciekawszy jest opis na okładce niż sama fabuła, ale jednocześnie powieść jest tak napisana, że wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala się od siebie oderwać. Jak już wpadniemy w życie sióstr to tak łatwo z niego nie wyjdziemy. Pochłonęłam tę pozycję w przeciągu dosłownie jednego popołudnia i jednej zarwanej nocy - po prostu nie byłam w stanie odłożyć książki, aż tak się wciągnęłam. "Siostry" to uzależniający thriller, który wciąga i pochłania czytelnika od pierwszej do ostatniej strony.

Autorka stworzyła fascynujący thriller o siostrzanej relacji. Powiedziałabym, że zaserwowała czytelnikowi niemal doskonały thriller. Niemal, bo nie podobało mi się tylko zakończenie - czułam, że nie wszystko zostało mi dokładnie wyjaśnione i stąd lekki niedosyt. Jeśli chodzi o fabułę to książka wciąga właściwie od samego początku. Niby nie ma tu jakiejś porywającej intrygi, naprawdę jak dla mnie bardziej intrygujący jest opis z okładki niż sama książkowa akcja, ale jak ta książka wciąga! Przeczytasz jeden rozdział i najzwyczajniej w świecie musisz kontynuować i czytać dalej, aż do skutku, aż do zakończenia książki. Od tego thrillera po prostu nie da się oderwać. Każde zakończenie rozdziału sprawia, że chce się więcej i więcej. Napięcie i tajemnica towarzyszy czytelnikowi przez cały czas. No i ta ciekawość kto tak naprawdę jest tym "złym"... Bo niby wierzyłam przez kilka rozdziałów, że to pewna osoba, żeby za jakiś czas i na jakiś czas skierować swoje podejrzenia na drugą osobę, po czym za jakiś czas ją porzucić i znów wrócić do tej pierwszej a potem znów z powrotem do tej drugiej i tak kilka razy w ciągu lektury. Do samego końca nie wiedziałam komu wierzyć, w którą stronę skierować swoje myśli i podejrzenia. Autorka konkretnie mąciła mi w głowie podrzucając coraz to nowsze dowody, które na zmianę skłaniały mnie bardziej raz w kierunku jednej osoby a raz w kierunku drugiej. Także pod względem tajemnicy, napięcia i zagadki jest to bardzo, bardzo dobry thriller, który łykniecie w kilka godzin. Tylko to zakończenie... no nie lubię jak w moim odczuciu nie wszystko się fajnie i klarownie wyjaśnia. Ale to tylko jeden maleńki minusik...

Narracja w trzeciej osobie, narratorów mamy kilku, m.in. obie siostry, ich matka czy mąż Abbie.

Podsumowując: bardzo dobry i wciągający thriller o siostrzanej rywalizacji. Pochłonięty przeze mnie w ciągu jednego popołudnia i jednej zarwanej nocy. Jedna z lepszych pozycji autorki. Jestem mega zadowolona, dlatego polecam :)