Motyl recenzja

To bardziej zapis symptomów, bieg przez chorobę niż wzruszające i poruszające studium choroby i tragedii rodzinnej.

Autor: @Justyna_K ·1 minuta
2019-11-04
Skomentuj
3 Polubienia
"Motyl" - druga książka tej autorki, którą przeczytałam, i która nie do końca mnie zachwyciła. Bardzo duży plus dla autorki za przybliżenie czytelnikowi czym jest choroba Alzheimera. Moja babcia zachorowała na Alzheimera krótko po tym jak zmarła je córka. Myślę, że śmierć dziecka przyspieszyła rozwój choroby. Wcześniej dało się zauważyć pewne symptomy ale były one bardzo łagodne.

Wracając do Motyla, książka generalnie mnie nie zachwyciła, nie wzruszyła i nie wywołała miliona emocji. Jak dla mnie to dość chłodna relacja, pędząca niczym pociąg pospieszny przez kolejne etapy choroby. Nie zżyłam się z bohaterami, nie bardzo im współczułam. I znów pojawiły się podobne schematy, podobne przedstawienie niektórych sytuacji, jakie miały miejsce w innej książce Lisy, którą przeczytałam kilka miesięcy temu. Bardzo doceniam to, że autorka podejmuję się pisania o tak trudnych i bolesnych sprawach, jednak jak dla mnie cały czas opiera się na jednej i tej samej kompozycji. Zmienia tylko imiona, nazwiska, miejsce akcji i chorobę głównego bohatera. Reszta jest bliźniaczo podobna.

Zakończenie jak dla mnie, chociaż pokazało nam jak rodzina poradziła sobie z opieką nad Alice, zostało urwane, niepełne i pozostawiło ogromny niedosyt. Tak jakby książce zabrakło przynajmniej kilkunastu lub kilkudziesięciu stron. Polecam wam tę powieść. Warto czytać i poznawać takie historie, chociaż ta gonitwa przez chorobę i zbyt błyskawiczne pogarszanie się stanu Alice, brak nasycenia powieści emocjami spowodowały, że książka nie pozostanie na długo w mojej pamięci. Sposób przedstawienia tej historii nie wzruszył mnie, nie spowodował, że zrobiło mi się żal Alice. Zabrakło czegoś tej książce. Autorka swoim stylem nie ujęła mnie. To bardziej zapis symptomów, bieg przez chorobę niż wzruszające i poruszające studium choroby i tragedii rodzinnej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-07-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Motyl
3 wydania
Motyl
Lisa Genova
8.6/10

Neurony w głowie Alice zaczęły obumierać, lecz cały proces odbywał się zbyt cicho, by mogła go usłyszeć. Jej ciało nie było w stanie jej ostrzec, że umiera. "Motyl" to jedna z najpiękniejszych powie...

Komentarze
Motyl
3 wydania
Motyl
Lisa Genova
8.6/10
Neurony w głowie Alice zaczęły obumierać, lecz cały proces odbywał się zbyt cicho, by mogła go usłyszeć. Jej ciało nie było w stanie jej ostrzec, że umiera. "Motyl" to jedna z najpiękniejszych powie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Motyl" to jedna z tych powieści, które pozostawiają czytelnika z trwałym wrażeniem i głębokimi refleksjami. Autorka, Lisa Genova, przedstawia historię Alice, profesora na Harvardzie, która zaczyna t...

@Ksiazkowy.update @Ksiazkowy.update

Lisa Genova nie jest dla mnie zupełnie nowym odkryciem, ponieważ już wcześniej natknęłam się na jej twórczość (tak, wiem, to może pomału stawać się nudne, gdy powiem, że znowu dzięki Paniom z MBP w K...

@czytamduszkiem @czytamduszkiem

Pozostałe recenzje @Justyna_K

Dom Lalek
Dom lalek...

Jestem świeżo po zakończeniu lektury i mam skrajnie mieszane uczucia. Zakończenie totalnie od czapy ale w związku z przebiegiem fabuły dość adekwatne mimo wszystko. Prze...

Recenzja książki Dom Lalek
Nazajutrz cię odnajdę
"Nazajutrz Cię odnajdę"

Moja przygoda z serią "Za zakrętem" dobiegła końca. Nie wiem czemu ale część drugą i trzecią odebrałam bardziej pozytywnie niż część pierwszą. Ogólnie uważam, że to bard...

Recenzja książki Nazajutrz cię odnajdę

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl