As pik recenzja

„To było jedynie desperackie pragnienie sięgnięcia po władzę w świecie, w którym dziewczęta nie mają do tego prawa. A już w szczególności dziewczęta, takie jak ja”, czyli kto rozdaje karty w prestiżowej Prywatnej Akademii Niveus.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2022-05-27
Skomentuj
1 Polubienie
As pik to jedna z książek, na których premierę wyczekiwałam. Lubię sięgać po powieści młodzieżowe, a motyw prywatnej szkoły z mnóstwem tajemnic jeszcze bardziej mnie do niej zachęcał. Piękna i wpadająca w oko okładka kusiła niebanalną historią.

As pik to głośny debiut Faridah Àbíké-Íyímídé, w którym dwoje bohaterów, Devon i Chiamaka, walczy z anonimowym hejterem. Ekscytująca rozgrywka, zaskakujące zwroty akcji i społecznie ważkie tematy tworzą w tej książce wybuchową mieszankę. Mówi się, że As pik to połączenie Uciekaj! i serialu Plotkara.
Kiedy dwoje uczniów Prywatnej Akademii Niveus, Devon Richards i Chiamaka Adebayo, zostaje wybranych do elitarnego grona prefektów, wydaje się, że to wspaniały początek jeszcze lepszego roku. Taka funkcja nie tylko świetnie wygląda w podaniu o przyjęcie na studia. Daje też szansę na wystąpienie przed rekruterami i zapewnia wysoką pozycję w szkolnej hierarchii.
Krótko po nominacji ktoś zaczyna rozsyłać anonimowe wiadomości i ujawnia sekrety głównych bohaterów, podpisując się „As”. Życie Devona i Chiamaki wywraca się do góry nogami. Sytuacja w szkole staje się groźna dla nich samych i dla ich starannie zaplanowanej przyszłości.
To, co z początku wydawało się chorym dowcipem, szybko zmienia się w niebezpieczną grę, w której Devon i Chiamaka nie mają dobrych kart. Czy uda im się powstrzymać hejtera, zanim stawką stanie się ich życie?

As pik jest promowany jako połączenie serialu Plotkara z filmem Uciekaj!. Mnie przypominała też trochę serię Nieodgadniony Maureen Johnson, która nawet napisała polecajkę dla tej książki, a także serial Pretty Little Liars. Już przed rozpoczęciem czytania wiedziałam, że będzie to powieść podejmująca wiele trudnych tematów. Pod otoczką historii dla młodzieży autorka przemyciła homofobię, wszechobecny rasizm, problemy z akceptacją siebie, okrutny hejt czy też bezradność i strach przed innymi. Jest to także powieść pełna kontrastów – bogata dzielnica i biedna, gdzie każde wyjście z domu może się skończyć tragicznie. Faridah Àbíké-Íyímídé stworzyła oryginalnych bohaterów, którzy walczą z niesprawiedliwością. Fabułę możemy śledzić z perspektywy dwóch postaci — Chaimaka (bardzo mądrej, bogatej i popularnej uczennicy) oraz Devona (biednego chłopaka, który stara się trzymać na uboczu). Łączy ich jedynie kolor skóry. Wtedy wkracza tytułowy As, który wie o najgłębiej skrywanych tajemnicach bohaterów.

Książka skłania do refleksji i może momentami szokować, kiedy to widzimy, do czego może posunąć się człowiek, by zniszczyć innemu życie. As pik trzyma w napięciu do samego końca. Podobał mi się także zastosowany plot twist, dzięki czemu powieść jest zaskakująca. Fabuła jest dynamiczna, nie ma miejsca na nudę. Całość jest dokładnie przemyślana i aż ciężko mi uwierzyć, że jest to debiut autorki.

Myślę, że mogą ją polecić każdemu, nie tylko młodzieży. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Jest napakowana ciężkimi i smutnymi wydarzeniami, ale także składnia do myślenia. Nie jest to książka pisana tylko po to, by wpakować do niej reprezentację LGBTQIA+ – jest to wartościowa lektura, która ukazuje, jak okrutni są ludzie. Porusza tematy realne i takie, z którymi zmagamy się na co dzień. Całość czyta się z zainteresowaniem, a sam język jest lekki, dzięki czemu szybko ją przeczytacie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
As pik
As pik
Faridah Àbíké-Íyímídé
7.9/10

Ekscytująca rozgrywka, zaskakujące zwroty akcji i społecznie ważkie tematy tworzą wybuchową mieszankę w głośnym debiucie Faridah Àbíké-Íyímídé, w którym dwoje bohaterów, Devon i Chiamaka walczy z ano...

Komentarze
As pik
As pik
Faridah Àbíké-Íyímídé
7.9/10
Ekscytująca rozgrywka, zaskakujące zwroty akcji i społecznie ważkie tematy tworzą wybuchową mieszankę w głośnym debiucie Faridah Àbíké-Íyímídé, w którym dwoje bohaterów, Devon i Chiamaka walczy z ano...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ktoś, kto miał klucz, włamał się do mojego mózgu i otworzył po kolei wszystkie puszki Pandory”. „As Pik” to lektura młodzieżowa, po ten gatunek sięgam ostatnio bardzo chętnie. Dwoje uczniów Prywatn...

@Nina @Nina

Czy możesz to zachować w tajemnicy? Nie bez przyczyny na tytuł dzisiejszej recenzji wybrałam słowa pochodzące z piosenki zespołu The Pierces, która kojarzy się z uwielbianą kiedyś serią "Pretty littl...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

W głąb
W głąb
@kamilawalota:

Uwielbiam powieści spod pióra Katarzyny Bondy. "W głąb" to już 5 tom serii kryminalnej z detektywem Jakubem Sobieskim....

Recenzja książki W głąb
Hotel w Zakopanem
Pościg za bogactwem
@zanetagutow...:

Duet pisarki Pani Marii Ulatowskiej i Pana Jacka Skowrońskiego poznałam w tym roku czytając powieść "Tajemnica Florenty...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania