To, co skrywamy przed światem recenzja

To, co skrywamy przed swiatem - recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·2 minuty
2024-03-10
Skomentuj
2 Polubienia
Romanse to gatunek, który omijam szerokim łukiem. Powieści romantyczne nie dostarczają mi tylu emocji i wrażeń, których mogę doświadczyć, czytając mocny thriller, czy krwawy kryminał. Jednak jakiś czas temu, skuszona wieloma pozytywnymi recenzjami i zachwytami, sięgnęłam po pierwszy tom serii Knockemount i przyznaję, przepadłam. „To, co zostaje w nas na zawsze” to historia, której bohaterowie skradli moje serce, a wykreowany przez Lucy Score świat sprawił, że niemal od razu sięgnęłam po kolejną część serii, tak bardzo chciałam powrócić do Knockemount.

W pierwszej części serii Knockemount Lucy Score dała nam bliżej poznać jednego z braci Morgan, Knoxa. To głównie na nim i towarzyszącej mu Naomi, autorka skupiła naszą uwagę. Tym razem śledzimy losy Nasha, komendanta lokalnej policji, który po traumatycznych wydarzeniach, w wyniku których został postrzelony, próbuje dojść do siebie. Jego bliscy nie zdają sobie sprawy, że odkąd doszło do wypadku, Nash każdego dnia zmaga się nie tylko z koszmarami i atakami paniki, ale również z głęboką depresją. Mężczyzna stara się skrzętnie ukrywać przed wszystkimi emocje, jednak bystre oko nowej sąsiadki dostrzega wszystko. Lina jest osobą, która nie znosi dotyku innych, jednak z niewiadomych dla siebie przyczyn odkrywa, że dotyk Nasha działa na nią inaczej. On czuje podobnie, a każdy kontakt z Liną napawa go chwilą spokoju i stabilności.
Czy płomienny romans między Liną a Nashem ma szansę na rozwój? Czy dwoje tak różnych osób ma szansę na szczęśliwy związek?

Jak wspomniałam już wyżej, pierwszy tom serii Knockemount skradł moje serce. Bardzo polubiłam głównych bohaterów i z przyjemnością sięgnęłam po „To, co skrywamy przed światem”. Nie ukrywam, że nie czytałam opisu, więc tak naprawdę nie miałam pojęcia, co też kryje się na kartach powieści. Byłam bardzo zaskoczona, kiedy okazało się, że tym razem dane mi będzie bliżej poznać drugiego z braci Morganów.
Tak jak w przypadku pierwszej części, tak i tym razem książkę przeczytałam niemal w tempie ekspresowym. Od pierwszych stron dałam się porwać tej fascynującej historii. Autorka stworzyła powieść, w której nie brakuje emocji. Zafundowała mi piękną, pełną zaskakujących zwrotów akcji opowieść o prawdziwej miłości, szczerej przyjaźni i odnajdywaniu swojego miejsca na ziemi. Ogromnym plusem tej historii jest świetnie wpleciony wątek kryminalny, co dla mnie, fanki mrocznych powieści było bardzo miłym zaskoczeniem.
„To, co skrywamy przed światem” to ciekawie skonstruowany romans, który bawi, wzrusza i dostarcza wielu emocji. Tym razem autorka zaserwowała swoim czytelnikom dużo więcej pikantnych i dość szczegółowo opisanych scen erotycznych, dlatego według mnie historia ta powinna być skierowana do czytelników 18+. Lucy Score kolejny raz miło mnie zaskoczyła i choć pierwszy tom podobał mi się bardziej, jeśli chodzi o całokształt, tak tutaj moje serce skradły momenty, w których autorka zamieściła wątek kryminalny. Finalnie uważam, że jest to naprawdę dobry romans, który pomimo obszernej fabuły, czyta się bardzo szybko. Jeżeli lubicie od czasu do czasu przeczytać przyjemny romans, to szczerze zachęcam do sięgnięcia po historię Nasha i Liny.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem
Lucy Score
8.1/10
Cykl: Knockemout, tom 2

Druga część gorącej serii Knockemout zapoczątkowanej historią Naomi i Knoxa. Nash Morgan, komendant lokalnej policji w Knockemout, zawsze uważany był za lepszego z braci Morganów. Teraz wraca do z...

Komentarze
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem
Lucy Score
8.1/10
Cykl: Knockemout, tom 2
Druga część gorącej serii Knockemout zapoczątkowanej historią Naomi i Knoxa. Nash Morgan, komendant lokalnej policji w Knockemout, zawsze uważany był za lepszego z braci Morganów. Teraz wraca do z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna odsłona przygód mieszkańców małego miasteczka@Link, w którym dosyć sporo się dzieje. Tym razem poznajemy historię Nasha i Liny. W tej części lepiej poznajemy Nasha, czyli brata Knoxa i komen...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "To, co skrywamy przed świętami" jest drugim tomem serii #knockemont. Mimo iż książki z tego cyklu opowiadają o innych parach bohaterów, to na...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Wilczyca
Wilczyca – recenzja

Na liście moich ulubionych twórców literackich znajduje się wielu polskich autorów, a jednym z nich jest Mieczysław Gorzka. Po książki jego autorstwa sięgam z ogromną pr...

Recenzja książki Wilczyca
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
Morderstwo na wyspie szczescia – recenzja

Uwielbiam skandynawskie kryminały, choć nie trafiają one w moje ręce zbyt często. W ostatnim czasie trafiła do mnie debiutancka powieść Eevy Louko „Morderstwo na wyspie ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
Pejzaż w kolorze sepii
Czasem życiowe wybory prowadzą na manowce
@karolak.iwona1:

W 2017 roku Kazuo Ishiguro został uhonorowany literacką nagrodą Nobla, za całokształt twórczości, co świadczy o jego be...

Recenzja książki Pejzaż w kolorze sepii
Potrzask
Młotkarz
@Malwi:

Piotr Kościelny ponownie udowadnia, że jest mistrzem w budowaniu napięcia i tworzeniu zawiłych, wielowątkowych fabuł. "...

Recenzja książki Potrzask
© 2007 - 2024 nakanapie.pl