Testament matki recenzja

To historia o zemście, która dokonała spustoszenia przede wszystkim w życiu głównego bohatera.

Autor: @magdag1008 ·2 minuty
2023-08-13
Skomentuj
2 Polubienia
To moje pierwsze spotkanie z autorem. Nie znałam pióra Pana Stanisława, ale po poznaniu opisu wydawcy ,,Testamentu matki", uznałam książkę za wartą przeczytania. Czy taka była? Za chwilę postaram się odpowiedzieć na to pytanie. A o czym jest ta książka? To historia o zemście, która dokonała spustoszenia przede wszystkim w życiu głównego bohatera.


Maksymilian Topora wraca w swoje rodzinne strony, czyli do małej wsi Topola Czarna. To wieś, której mieszkańcy wiele widzieli i byli świadkami wielu mrocznych i tajemniczych wydarzeń. Również mały Max i jego mama wiele wycierpieli, ale głównie z rąk mieszkańców Topoli Czarnej.

W końcu Maksymilian wyprowadził się stąd z matką. W tym czasie w jego życiu wiele się zmieniło. Jego matka na łożu śmierci wręczyła mu swój testament, w którym zachęca syna do zemsty na swoich oprawcach.


Mężczyzna wraca po latach do Topoli Czarnej, gdzie napędzany chęcią zemsty, powoli, krok po kroku jej dokonuje. Jednak to nie jest takie proste, kiedy Topora staje się pionkiem w grze niebezpiecznych ludzi. Od tej pory nie wie komu może zaufać, a kto jest jego wrogiem.


Czy Maksymilian doprowadzi swoją zemstę do końca? Kto jeszcze chce zemsty na mieszkańcach wsi?


Książka rozpoczyna się bardzo leniwie. Poznajemy samego Maksymiliana, ale te informacje są szczątkowe i wyjaśniane bardzo szczątkowo. Tak naprawdę na początku wiele czytelnik musi się domyślać, by i tak ostatecznie wiedzieć nie wiele.


Potem akcja trochę przyspiesza, wtedy okazuje się, że Maksymilianem tak naprawdę ktoś kieruje. Wyedy wchodzi do gry mafia, agenci, siły specjalne, Rosjanie a nawet małe, zielone i śmiercionośne robaczki. Jak się to wszystko łączy nie zdradzę Wam, bo nie mielibyście frajdy z czytania.


Zakończenie jest otwarte. Mam wrażenie jakby autor chciał napisać ciąg dalszy. Ale czytając nie miałam wrażenia, że pewne wątki się wyjaśniły, wręcz przeciwnie. Teraz w mojej głowie jest jeszcze więcej pytań i niewiadomych.


Książka zaliczona jest do sensacji. Ja dodałabym jeszcze wątek fantastyczny, który sprawia, że historia staje się jakoś mało realna. Biorąc pod uwagę całość, książka nie do końca spełniła moje oczekiwania. Za mało tu było akcji, za dużo niewyjaśnionych tajemnic, które może ukażą się faktycznie, ale w kolejnej części. Jeżeli taka powstanie, to mogę zrozumieć, że zamiarem autora było zbudowanie napięcia. W przeciwnym razie dla mnie czegoś brakowało w tej historii, a tajemnicze robaczki wcale nie zaspokoiły mojej ciekawości.


Autor pisząc tą książkę, duży nacisk nałożył na zemstę, która była jakby motorem przewodnim tej historii. Bo wszyscy bohaterowie kierowani byli przez zemstę, każdy z nich z innego powodu, ale jednak każdy chciał dokonać aktu zemsty.


Kończąc mogę powiedzieć, że książka nie jest zła, ale spodziewałam się czegoś więcej. Jednak to jest moje subiektywne zdanie, z którym nie musicie się zgadzać, bo każdy z Was ma prawo do swojej własnej opinii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-13
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Testament matki
Testament matki
Stanisław Piguła
7.3/10

To opowieść o tym, jak głęboko zakorzenia się w przekazie rodzinnym poczucie krzywdy i chęć odwetu. Dla niektórych staje się niemalże elementem budującym DNA kolejnych pokoleń. Niewielka wieś, Topol...

Komentarze
Testament matki
Testament matki
Stanisław Piguła
7.3/10
To opowieść o tym, jak głęboko zakorzenia się w przekazie rodzinnym poczucie krzywdy i chęć odwetu. Dla niektórych staje się niemalże elementem budującym DNA kolejnych pokoleń. Niewielka wieś, Topol...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

**PATRONAT MEDIALNY** Od premiery tej książki minął już jakiś czas, a ta historia nadal siedzi mi głowie i wierci się w niej niczym mały zielony robaczek. Powiedzieć, że jest ona zaskakująca, to tak ...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Tak się zastanawiam... Czy lubicie książki, w których kryminał przeplata się z fantastyką? Muszę powiedzieć, że z takim połączeniem spotkałam się pierwszy raz... O czym jest ta lektura i jakie są moj...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @magdag1008

Słona wanilia. Tom 3
Zapraszam w słodko-gorzki świat nastolatków

Dziś znów zabieram Was w słodko-gorzki świat nastolatków. Nie było innej opcji, żeby nie poznać kolejnych przygód naszych bohaterów. W każdym tomie Artur skupia się na j...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 3
Historia dwóch miłości
Historia dwóch miłości

Jestem sroką okładkową, dlatego ta książka wpadła mi w oko od pierwszych zapowiedzi. Wiedziałam, że muszę to przeczytać. Dziękuję @Link i Magdzie za niespodziankę jaką m...

Recenzja książki Historia dwóch miłości

Nowe recenzje

All in. Serce ze szkła
Miłość z terminem ważności
@maitiri_boo...:

Czytałam tę książkę jakiś czas temu, ale po raz pierwszy dopiero w nowym wydaniu. Nie znałam tej historii wcześniej i n...

Recenzja książki All in. Serce ze szkła
Na targu niewolników III Rzeszy
O czasach wojny, tym razem inaczej.
@szulinska.j...:

Staram się nie czytać już książek o tym, co przeżyli ludzie podczas drugiej wojny światowej. Był czas, że czytałam ich ...

Recenzja książki Na targu niewolników III Rzeszy
Jeśli jutra nie będzie
Getto przedsionkiem obozu Zagłady
@Asamitt:

Nie znam książek Marii Paszyńskiej i gdy do wyzwania naKanapie wybrałam właśnie jedną z jej powieści dość powściągliwie...

Recenzja książki Jeśli jutra nie będzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl