Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera recenzja

''To jesne, że nie jestem wzorem cnót'', a nawet Grey wymięka.

Autor: @Qlturalna ·3 minuty
2013-09-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie każdy słucha rocka, ale każdy zna Toczące się kamienie, najsłynniejszą kapelę dwudziestego wieku. Nieśmiertelni Rolling Stones, z Mickiem Jaggerem na czele, który jest jak wino. Im starszy tym lepszy. Udawania to Christopher Andersen w biografii "MICK- szalone życie i twórczość Jaggera''
Plik:Jagger live Italy 2003.JPG Rock to muzyka, która wychowała pokolenia. Mam ogromne szczęście, że od dziecka byłam osłuchana z Johnem Lennonem, ACDC czy właśnie Mickiem Jaggerem. Na początek, podam kilka znanych faktów. Szalone lata sześćdziesiąte to swoisty wysyp boysbandów. O większości słuch zaginął, niektóre cieszą się sławą do dzisiaj. Rolling Stones weszło z przytupem na angielską, a później światową scenę swoim pierwszym albumem. Przez wszystkie lata twórczości rozwijał się w opozycji do grzecznych Beatlesów, w czarnych lakierkach z białymi skarpetkami. Mick, Keith czy Brian Jones kochali szokować. Narkotyki, romans z okultyzmem, alkohol, czyli całe zło dzisiejszego i ówczesnego świata. Jednym słowem określenie: sex,drugs & rock'n'roll to wypisz, wymaluj życie Stons'ów, a przede wszystkim Micka.
Jego biografia, nie jest studium twórczości Stons'ów, z czego bardzo się cieszę. Andersen daje nam niepowtarzalną możliwość poznania prywatnego życia Micka. Tak, tutaj zaczyna się jazda. Książka zaczyna się od skandalu, związanego z nadaniem tytułu ''sir'' człowiekowi, który pije, zażywa narkotyki i sypiał z taką ilością osób, z której można uzbierać populację Warszawy. Na początku zastanawiamy się, czy rzeczywiście tak było, wszak dwór brytyjski jest skostniały i anachroniczny, dlatego lubi wyolbrzymiać niektóre kwestie. Rzeczywiście, na początku myślałam dokładnie tak samo. Przez trzysta następnych stron, autor przekonuje czytelnika, że słowa które powiedział Mick :'''... nie jestem wzorem cnót'' to żadna hiperbola.
Po opisie pasowania Micka na szlachcica, Andersen wraca do czasów dzieciństwa piosenkarza i opisuje początkowe lata Stons'ów. Ich pierwsze koncerty, tworzenie się zespołu praktycznie od podstaw, a także jakże ciekawą rywalizację pomiędzy Mickiem a Keith'em. Później autor przeprowadza nas przez wszystkie wcielenia Micka. Od playboya po satanistę. Nieudane małżeństwa, hektolitry alkohol tabuny kobiet... Wilu myśli, że Pięćdziesiąt twarzy Grey'a to erotyk z wyższej półki. Wystarczy pomyśleć, że biografia Jaggera, to nie fikcja literacka, ale prawdziwe życie człowieka, legendy. Czasem mam wrażenie, że o Beatlesach, Metallice czy właśnie Rolling Stones'ach za sto lat będą się uczyć dzieci w szkołach, tak jak dzisiaj o Chopinie albo Lutosławskim. Stwierdzenie na wyrost? Wszak twórczość Goethego, spieniała dziś rolę Zmierzchu, wszyscy krytykowali, ale i wszyscy czytali. Tak, o tym jest cała książka: sex,drugs & rock'n'roll.. Całe siedemdziesiąt lat życia Jaggera... Sposób na długowieczność: sex,drugs & rock'n'roll.
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera - Christopher Andersen Mój opis książki może nie zachęcać do lektury. Średnio inteligenty człowiek przez palce przyjmuje skandale seksualne czy gwiazdy pokroju Madonny albo Angeliny Jolie. Jednakże, autor pisze w taki sposób że od książki nie da się oderwać. Opisy kolejnych kochanek czy kochanków Micka są tak skonstruowane, że potrzeba dużo silnej woli, aby ich nie czytać. Problemy Micka, jego trasy koncertowe, konflikty w zespole... Nie interesuje się plotkami, nie czytam tabloidów, ale czytałam z wypiekami na twarzy. Dlaczego? Język, jak w kunsztownej powieści. Informacje sprawdzone, prosto ze źródła, czyli wypowiedzi Jaggera i najbliższych mu osób. Miłość do Stons'ów spowodował że szukałam każdej minuty by móc wrócić do lektury i nie zasnęłam póki jej nie skończyłam. Przy czym zachowana konwencja biografii, autor nie podchodzi z uwielbieniem to Jaggera. Punktuje jego wady, nie usprawiedliwia ich muzycznym geniuszem Jaggera, choć ma ogromny szacunek i podziwia twórczość zespołu. Co jeszcze mnie zauroczyło ? Kolorowe lata sześćdziesiąte, które mogły być wesołe, szalone i na swój sposób beztroskie dla zwykłych mieszkańców, których wolność nie kończyła się ''za żelazną kurtyną''. Andersen jeszcze bardziej udowodnił mi że lata sześćdziesiąte to nie tylko Gomułka i strajki ''bananowej młodzieży'68''(hahaha, popisywanie się wiedzą historyczną, w moim wykonaniu jest raczej kiepskie), ale fascynacja wolnością, hipisi, dzieci kwiaty i Make peace not war.
Jesteś konserwatystą, albo ortodoksyjnym katolikiem, nie czytaj, szkoda nerwów. Nie słuchasz rocka, nie zrozumiesz świata rockmanów pokroju Jaggera, nie czytaj, szkoda czasu. W każdym innym wypadku biegnij do księgarni/biblioteki.

Autor: Christopher Andersen
Tytuł: Mick. Szalone życie i twórczość Jaggera.

tłumaczenie: Bieliński Przemysław

wydawnictwo: Insignis Wydawnictwo

data wydania: 28 listopada 2012

ISBN: 9788361428886

liczba stron: 400
Ocena: 5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera
2 wydania
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera
Christopher P. Andersen
7.5/10

„To cwany mały ch…, muszę mu to przyznać” – Keith Richards o Micku Jaggerze „To jasne, że nie jestem wzorem cnót” – Mick Jagger Jak się okazuje, Mick jest nimi wszystkimi naraz – a także kimś więcej. ...

Komentarze
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera
2 wydania
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera
Christopher P. Andersen
7.5/10
„To cwany mały ch…, muszę mu to przyznać” – Keith Richards o Micku Jaggerze „To jasne, że nie jestem wzorem cnót” – Mick Jagger Jak się okazuje, Mick jest nimi wszystkimi naraz – a także kimś więcej. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba nie ma na świecie osoby, która nie słyszałaby o Micku Jaggerze, wokaliście brytyjskiego zespołu The Rolling Stones. Nawet, jeśli nie jesteśmy fanami rocka, to na pewno obiły nam się o uszy takie...

@ederlezi @ederlezi

"Wszyscy wiedzą, że właściwie każdy jest biseksualistą." O wybitnych postaciach popkultury świata ostatniego półwiecza słyszymy wszędzie. Środki masowego przekazu na bieżąco zdradzają nam mniejsze ...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @Qlturalna

Na dnie w Paryżu i w Londynie
Życie od kuchni, dystopia która była rzeczywistością.

Pierwsza znakomicie przyjęta przez czytelników i krytykę książka Orwella'' preludium do ''Folwarku zwierzęcego'' i ''Roku 1984''. Geneza biedy, poznana od podszewki przez...

Recenzja książki Na dnie w Paryżu i w Londynie
Domek z piernika
Dzieciństwo w mroźnej Szwecji

Dawno nie czytałam dobrego, wciągającego skandynawskiego kryminału. Od czasu Larssona czy Marklund czy Nesbo w tym gatunku panował swoisty przestój. Niby non-stop wydawan...

Recenzja książki Domek z piernika

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie