Fortuna i namiętności. Klątwa recenzja

To nie Sienkiewicz!

Autor: @edyta.kyziol ·3 minuty
2021-02-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Małgorzata Gutowska Adamczyk należy do moich ulubionych pisarek. Wiem, że gdy sięgam po jej książki, nigdy się nie rozczaruję. Czy tak było i tym razem, kiedy sięgnęłam po powieść pani Małgorzaty?

Akcja książki rozpoczyna się w 1733 roku. Na stosie ginie młoda kobieta oskarżona o czary. Tuż przed egzekucją spogląda w tłum gapiów i rzuca na nich klątwę. Po czym umiera w płomieniach. W tym czasie w kraju trwa nerwowy okres. Umiera król August II i zaczyna się wolna elekcja. Szlachta dba tylko o swoje interesy, nie widząc krzywdy innych. W tych trudnych czasach przyszło żyć dwóm kobietom, bohaterkom powieści, Cecylii i Zofii. Poznajemy je w momencie, gdy Zofia wraz z rodzicami udaje się na ślub Cecylii z Nepomucenem Maria Lange. Odkrywamy ich tajemnice, dowiadujemy się, że Cecylia, pomimo, iż młoda mężatka, nie stroni od obcowania z innymi mężczyznami, z którymi umawia się gdzie tylko może i oddaje miłosnym uniesieniom. Zofia, to jej zupełne przeciwieństwo. Pokorna wdowa, wychowująca dzieci. Właśnie kończy się jej czas żałoby i trzeba szukać kandydata na męża. Nikt jednak nie wie, że Zofia już ma swojego wybranka, brata Cecylii.

W powieści autorka z doskonałą starannością przedstawiła nam zwyczaje, stroje i zachowania ludzi, żyjących w owych czasach. Opisy są niezwykle dokładne, można wyobrazić sobie każdy, najmniejszy nawet szczegół. Nie zapomniała również o pięknym języku, czystym, staropolskim, bez zbędnych, nowoczesnych wtrąceń. Czytając, miałam wrażenie, że pani Gutowska Adamczyk każde zdanie przemyślała kilka razy, poprawiała je i budowała, aż nie okazało się idealne. Bo w ten właśnie sposób jest napisana cała powieść. To arcydzieło samo w sobie.

Mam jednak jedno zastrzeżenie. Nie wiem, czy to moja wina, czy inni czytelnicy też mieli takie odczucia, czytając książkę. Chodzi mi o to, że po prostu gubiłam się w fabule. Niby była prosta, a jednak często musiałam się zastanawiać, a nawet cofać kilka kartek wstecz, żeby przypomnieć sobie, kim jest dana osoba. Nie wiem, czy to mnogość postaci, brak zdecydowanego bohatera głównego, wokół którego toczy się cała akcja, czy jeszcze inne okoliczności spowodowały to, że książki nie czytało mi się łatwo.

Dziwne to jest, bo z jednej strony chwalę powieść a z drugiej piszę, że miałam z nią pewne trudności. Ale takie są moje wrażenia po przeczytaniu „Fortuny i namiętności” i boję się, co będzie, gdy w 2016 roku ukaże się jej druga część. Jeśli ja po przeczytaniu kilku rozdziałów nie pamiętałam, kto kim był, to co będzie za rok?

Dlatego też moja ocena książki jest bardzo niezdecydowana. Książka jest doskonała, a może za bardzo doskonała? Może autorka zbyt mocno skupiła się na jej dopieszczaniu, że zapomniała o czytelnikach? Oczywiście, odrzucam tę myśl. Pani Małgorzata jest perfekcjonistką i nie mogła wydać powieści pisanej „na kolanie” w ciągu miesiąca. Musiała ją dopracować. Więc moja ocena jest tylko i wyłącznie sygnałem dla mnie, że może powieść historyczna nie jest koniecznie dla mnie…

Nie mogę jeszcze nie wspomnieć o wspaniałej oprawie książki. Okładka rewelacyjna, dokładnie oddająca to, co w środku. Ozdobniki przy numerze strony i rozdziału idealnie pasują do całości. Wszystko tworzy spójną całość. Tylko to porównanie Magdaleny Zawadzkiej na okładce jest dla mnie z kosmosu. Ten, kto czytał opis książki na ostatniej stronie wie, że Małgorzata Gutowska Adamczyk została tam porównana do Henryka Sienkiewicza. Nie, nie i jeszcze raz nie. Henryk Sienkiewicz kojarzy się wielu ludziom z obowiązkowymi lekturami w szkole i z obszernymi tomami, które niekoniecznie musiały się podobać. Gdybym ja wcześniej przeczytała taki opis i nie znała wcześniejszej twórczości Małgorzaty Gutowskiej Adamczyk, na pewno nie sięgnęłabym po tę pozycję. Więc nie twórzmy takich porównań, bo pani Małgorzata jest marką samą w sobie, zapracowała sobie na to i oby tak pozostało.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fortuna i namiętności. Klątwa
Fortuna i namiętności. Klątwa
Małgorzata Gutowska-Adamczyk
7.6/10
Cykl: Fortuna i namiętności, tom 1

Nowa powieść Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, autorki bestsellerowych serii Cukiernia Pod Amorem oraz Podróż do miasta świateł! Zupełnie nowi bohaterowie, całkiem nowe perypetie, ten sam kunszt literac...

Komentarze
Fortuna i namiętności. Klątwa
Fortuna i namiętności. Klątwa
Małgorzata Gutowska-Adamczyk
7.6/10
Cykl: Fortuna i namiętności, tom 1
Nowa powieść Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, autorki bestsellerowych serii Cukiernia Pod Amorem oraz Podróż do miasta świateł! Zupełnie nowi bohaterowie, całkiem nowe perypetie, ten sam kunszt literac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

(...)Porównanie „Fortuny i namiętności” do dzieł Sienkiewicza nie stawia według mnie tej książki w zbyt dobrym świetle. Choć wcale nie zamierzam podważać faktów takich jak ten, że Henryk Sienkiewicz b...

@Absurdalna95 @Absurdalna95

Kunsztem literackim Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk zachwycam się od momentu przeczytania cyklu „Podróż do miasta świateł”. Jestem pod ogromnym wrażeniem, kiedy Polacy potrafią tak posługiwać się ojczy...

@Natasha92 @Natasha92

Pozostałe recenzje @edyta.kyziol

Księga zaginionych opowieści cz. 1
To nie dla mnie

„Księga zaginionych opowieści część 1” to pozycja dla fanów, nie tyle pojedynczych dzieł Tolkiena, co całego uniwersum Śródziemia. Książka to zbiór fragmentów opowiadań...

Recenzja książki Księga zaginionych opowieści cz. 1
Cała prawda
Książka nieoczywista

Dziś przychodzę z recenzją książki nieoczywistej 😉 Po cudownej Sadze Wiejskiej miałam bardzo mocno sprecyzowane wymagania, co do najnowszej książki Kasi Bulicz - Kasprza...

Recenzja książki Cała prawda

Nowe recenzje

Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
© 2007 - 2024 nakanapie.pl