Sprzedawca to najnowszy kryminał Krzysztofa Domaradzkiego. Za mną już Trylogia Łódzka, więc mniej więcej wiedziałam czego, można się spodziewać po autorze.
Prestiżowa praca, wystawne życie, przygodny seks, narkotyki, pieniądze, władza. To warszawska codzienność Kacpra Bergera – błyskotliwego i chorobliwie ambitnego młodego milionera, konsekwentnie wykuwającego swoją drogę w biznesie. Jednak Berger to nie tylko pędzący przez życie człowiek sukcesu. To także hedonistyczny psychopata, który czerpie przyjemność z dręczenia i wykorzystywania kobiet.
Urodzony sprzedawca i cyniczny manipulant, dla którego liczy się tylko jedno – zwyciężanie. Bez względu na koszty, bez względu na to, ile osób trzeba zgnieść po drodze.
W perfekcyjnie zaprojektowanym życiu Bergera zaczynają się pojawiać rysy, kiedy na trop jego zbrodni trafia dwoje policjantów z Komendy Stołecznej Policji – doświadczona komisarz Maria Falk i starszy aspirant Oleg Gusiew.
Mogę śmiało powiedzieć, że Sprzedawca jest jedną z najlepszych książek przeczytanych przez mnie w tym roku. Nie spodziewałam się, że wciągnę się w te historie już od pierwszych stron. Od samego początku wiedziałam, że Sprzedawca zaspokoi moje oczekiwania, a nawet je przewyższy. To nie jest książka dla każdego. Jest brutalna, dosłowna i odkrywa najmroczniejsze sekrety ludzkiego umysłu.
Nasz główny bohater to osoba ze świata wielkich biznesmenów. Ujawnia sekrety, demaskuje najbogatszych. Kacper Berger jest mężczyzną, któremu nic w życiu nie brakuje. Ma świetną pracę, mieszkanie i dziewczynę. Jednak pod tą zwykłą otoczką kryje szaleńca, który dąży do celu po trupach. Bardzo podoba mi się narracja pierwszoosobowa. Wchodzimy do głowy głównemu bohaterowi i możemy go bardzo dokładnie poznać. Sam jego umysł jest fascynujący. Zawsze bardzo lubię odkrywać sekrety takich psychopatów, wiedzieć co myślą w danej chwili i co planują. Kacper jest narcyzem, a swoją bezczelnością i urokiem potrafi manipulować ludźmi.
Akcja książki dzieje się w Warszawie, przez co mogłam sobie dokładnie wyobrazić miejsca, w których bohater się pojawia. W świecie biznesu i wielkich milionerów, którzy są w rokowania na prawdziwych osobach. Kacper bawi się w kotka i myszkę z komisarz Marią Falkowski, która próbuje dowiedzieć się kto, stoi za zaginięciami młodych dziewczyn. Od samego początku wiemy, kim jest morderca.
Domaradzki stworzył wybitny kryminał, który pozwala wejść w głowę psychopacie. Podpatrujemy także świat wielkich pieniędzy. Kacper Berger ujawnia w ludziach to, co najgorsze. Jest przy tym bardzo dosadny i wielu sprawach ma mimo wszystko rację. Jego monologi są czasami nawet zabawne, ale i też szokujące swoim okrucieństwem. Brutalna rzeczywistość, która nas otacza i ludzie, którzy tym sterują. Autor ma dużą wiedzę i to widać. Nie plecie głupot, a trzyma się faktów.
Sprzedawca to książka, która pomimo swojej objętości, trzyma w napięciu do końca. Powieść jest w każdym calu genialna. Chociaż trochę zakończenie mnie rozczarowało, ale i tak jest jedną z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku. Fabuła jest spójną, a ciekawość rośnie z każdą kolejną stroną. Takiego kryminału jeszcze nie czytałam i mam nadzieję, że kolejne książki tego autora będą równie dobre.