Miss Birmy recenzja

Trudna i piękna.

Autor: @kachna.janisz ·1 minuta
2020-12-06
Skomentuj
1 Polubienie

Zazwyczaj unikam literatury wojennej jak ognia, zdarzają się małe wyjątki, a dzięki temu mogłam poznać tak wspaniałą historię jak „Miss Birmy” napisaną przez Charmine Craig.

Nie jest to historia o konkursie piękności. Zaczyna się od miłości jak grom z jasnego nieba. Dwoje skrajnie różnych ludzi łączy uczucie. Kończy się na zimnej wojnie. Co jest stałym elementem takiej powieści, tu także pozostaje zachowane. Mamy rodzinę, pojawiają się dzieci, w trakcie toczy się wojna, tak naprawdę na dwóch frontach. Są ataki zewnętrzne i są spory wewnątrz społeczności. Ile wart jest kolor skóry, język w jakim mówią i wyznawana wiara? Podróż w głąb siebie i poszukiwanie „prawdziwej” w odczuciu bohaterów drogi. Momentami odniosłam wrażenie, że nie chodzi o bóstwo, większą role odgrywa tu społeczność, do której można przynależeć. Bowiem człowiek to stworzenie stadne, a jak stada zabraknie to błąka się samotnie, szukając swojego miejsca. Odnalezione miejsce na ziemi jest jak miód na zbolałe serce.

Cała historia ma wiele wątków i wymaga od czytelnika skupienia oraz zainteresowania historią. Ja nie wiedziałam wiele na ten temat, jednak udało mi się doczytać w trakcie lektury. Tak bym mogła ułożyć chronologicznie wydarzenia jakie miały miejsce z obecną sytuacją bohaterów z powieści.

„Miss Birmy” jest pełna brutalnych scen. Tortury i egzekucje nie są tu maskowane, wręcz przeciwnie, wokół tego kręci się codzienność ludzi. To staje się elementem życia. Tak samo, jak my rok temu nie sadziliśmy, że możliwe jest funkcjonowanie w maseczkach i zachowywanie odstępów w sklepach, tak samo ci ludzie nie sądzili, że w trakcie wojny da się żyć. Ogrom bólu, przemocy, brak sprawiedliwości. To właśnie ciężar literatury wojennej. Gdy wreszcie nadejdzie moment na czytanie literatury wojennej, obiecuję sobie, że szybko sięgnę po więcej, zazwyczaj nie dotrzymuję tej obietnicy.

Trudno ją udźwignąć, ja nie żałuję. Znalazłam w książce kolejną ikonę, kobietę godną podziwu, symbolizującą tak wiele, że nie jestem w stanie tego opisać zwykłymi słowami. To Miss Birmy.

Nie można przejść koło tej książki obojętnie.

Tymczasem,
Katarzyna

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miss Birmy
Miss Birmy
Charmaine Craig
6/10

Przejmująca opowieść o kobiecie, której piękno wpłynęło na losy świata Benny i Khin nie mówią w tym samym języku, ale oboje są tak samotni, że decydują się na małżeństwo. On nie zna swoich prawdziwy...

Komentarze
Miss Birmy
Miss Birmy
Charmaine Craig
6/10
Przejmująca opowieść o kobiecie, której piękno wpłynęło na losy świata Benny i Khin nie mówią w tym samym języku, ale oboje są tak samotni, że decydują się na małżeństwo. On nie zna swoich prawdziwy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @kachna.janisz

Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
Podróż z empatią.

W ostatnim czasie, bardzo często, sięgam po książki opowiadające o zaburzeniach odżywiania. Dzisiejszy świat, kreujący sztywny model piękna, rzuca coraz więcej osób w wi...

Recenzja książki Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
W ciemnej dolinie
Żyjąc ze schizofrenią.

Byłam "W ciemnej dolinie" razem z rodziną Galvinów, nie udało mi się przygotować na treść tej książki. Niedowierzanie, złość, smutek, szok i rozpacz. Sześcioro dzi...

Recenzja książki W ciemnej dolinie

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie