11 września. Dzień, w którym zatrzymał się świat recenzja

TRZEBA PAMIĘTAĆ, BY KTÓREGOŚ DNIA RUSZYĆ ŚWIAT

Autor: @czerwonakaja ·2 minuty
2021-08-19
Skomentuj
1 Polubienie


Miesiąc przed dwudziestą rocznicą dnia, w którym zatrzymał się świat, dnia największego ataku terrorystycznego, jaki miał miejsce w naszym świecie Wydawnictwo Poznańskie oddaje do rąk czytelnika reportaż, w którym Mitchell Zuckoff z ogromną skrupulatnością i niezwykłą empatią oraz wrażliwością pogłębia Nasze zrozumienie tego, co wydarzyło się 11 września, zapisując na kartach tej książki "głosy ofiar i tych, którzy przeżyli."

Już sama okładka w większości z Was wywoła ucisk w gardle, w wielu po raz kolejny przywoła wspomnienia z tego dnia i tych kolejnych, gdy docierały do Nas informacje, coraz to nowe, na temat porwania i ataku, na temat powiększającej się liczby ofiar, na temat ogromu zniszczeń.
Bez względu na to, czy byliśmy "świadkami" tego wydarzenia, czy z racji wieku, znamy go jedynie z relacji, te 612 stron historii, o której TRZEBA PAMIĘTAĆ wysuszy Nasze oczy, bo mało kto będzie w stanie utrzymać łzy na wodzy.

O 11 września pisano już nie raz i zapewne wielu z Was zapyta, czym ta pozycja różni się od innych? O czym jeszcze możemy się dowiedzieć?
Czy odpowie na wszystkie kłębiące się pytania?

Ta książka to przede wszystkim LUDZIE! CI, którzy zginęli w trakcie ataków, CI, którzy zginęli ratując życie ofiarom, CI, którzy walczyli o ich ostatni oddech, CI, którzy stracili rodziny, bliskich, przyjaciół, MY sami i kolejne pokolenia, które przyjdą po Nas, bo TRZEBA PAMIĘTAĆ, BY KTÓREGOŚ DNIA RUSZYŁ ŚWIAT...

Autor już następnego dnia po zamachach zaczął dokumentować losy ludzi, których one dotknęły. Zuckoff przez kilkanaście lat zbierał materiały, rozmawiał ze świadkami, ofiarami, tymi, co nieśli pomoc i ich bliskimi, by z ogromną precyzją odtworzyć ten dzień minuta po minucie przenosząc Nas między porwanymi samolotami, w których rozgrywa się tragedia, ale i pasażerowie jednego z nich zdobywają się na ogromny heroizm, między płonącymi wieżami i pędzącymi w ich stronę wozami strażackimi. Historie rodzin, dzieci, dorosłych uderzają w Nas z ogromną siłą, a obnażenie przez Autora niedoskonałości systemów przez które ucierpiały dodatkowe setki osób zatrważa...



Autor nie zasypie Nas odpowiedziami na pytania zaczynające się od, dlaczego?
Natomiast odnosząc się do historii, a nie sięga daleko wstecz, choć mógłby nawet o pięćset lat, przybliża Nam pewną datę, 23 lutego 1998 roku, kiedy to "pewien zagadkowy czterdziestoletni bojownik islamski o imieniu Osama Bin Laden podpisał fatwę."
Ten pełen zaciekłości dekret religijny zawierał między innymi "deklarację wojny ze Stanami Zjednoczonymi i wszystkimi ich obywatelami, niezależnie od tego, gdzie się znajdują."

JEDNAK TO "WYPOWIEDZENIE WOJNY" DOTYCZY CAŁEGO ŚWIATA, a za Osamą poszli inni, a po nim przyszli inni...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
11 września. Dzień, w którym zatrzymał się świat
11 września. Dzień, w którym zatrzymał się świat
Mitchell Zuckoff
9.1/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego

Jedenastoletni Bernard po raz pierwszy leciał samolotem. Dwuletnia Christine zostawiła w łóżku ukochaną przytulankę, żeby nic jej się nie stało podczas podróży. Stewardessa Amy Sweeney właśnie wrócił...

Komentarze
11 września. Dzień, w którym zatrzymał się świat
11 września. Dzień, w którym zatrzymał się świat
Mitchell Zuckoff
9.1/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego
Jedenastoletni Bernard po raz pierwszy leciał samolotem. Dwuletnia Christine zostawiła w łóżku ukochaną przytulankę, żeby nic jej się nie stało podczas podróży. Stewardessa Amy Sweeney właśnie wrócił...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Doskonale pamiętam ten dzień. Choć minęło dwadzieścia lat, a ja byłam wtedy małą dziewczynką, która nie rozumiała, dlaczego nie leci jej ulubiony program w telewizji, to obrazy, które wtedy zobaczyła...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Dziś wszystkie oczy skierowane są na Amerykę. Aż trudno uwierzyć, że minęło już 20 lat. Pamiętam mój ogromny szok i niedowierzanie, kiedy w telewizji pojawiały się kolejne, straszne obrazy z tego tra...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Pozostałe recenzje @czerwonakaja

Samosiejki
ANOMALIE

Jak to jest stracić wzrok, otwierając oczy widzieć rozmazane plamy i poczuć lęk przestrzeni gubiąc się w swojej małej i ciasnej rzeczywistości. Czuć czyjąś niechcianą ob...

Recenzja książki Samosiejki
Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury
NIESAMOWITY ŚWIAT

Kochani, nic tak nie zaskakuje jak świat przyrody. Niesamowite barwy, forma, zjawiska. To wszystko cieszy oko i stanowi przebogaty materiał do filmów i opowieści. Jest i...

Recenzja książki Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie