Diuna recenzja

Tygiel kultur i wierzeń

Autor: @Lorian ·2 minuty
2023-04-09
2 komentarze
13 Polubień
Przebywając na stacji badawczej w Oregonie, gdzie przebywał jako dziennikarz, Herbert wpadł na pomysł napisania powieści o planecie skrajnie pozbawionej wody, pokrytej niekończącymi się pustyniami i nagimi skałami, z którą mieszkańcy muszą się każdego dnia zmagać, żeby przeżyć – muszą zachowywać nawet śladowe ilości wody i wilgoci. Poza tym już od pewnego czasu wyrażał chęć napisania “długiej powieści o majestatycznych konwulsjach wstrząsających co jakiś czas społeczeństwami ludzkimi”. Tak zrodził się pomysł napisania jednego z największych dzieł w historii literatury.

Nazwa książki wzięła się od potocznej nazwy planety Arrakis – źródła najcenniejszej substancji we wszechświecie, jaką jest przyprawa melanż, która umożliwia zakrzywianie przestrzeni i widzenie przyszłości. Arrakis jest zamieszkana przez społeczność Fremenów, lud, który strzeże swoich tajemnic, nie pozwalając się nikomu (prawie nikomu) zbliżyć na tyle, by mógł ich bliżej poznać. Arrakis była przez lata przyznawana jako lenno Rodom Wysokim zasiadającym w Lansraadzie. W chwili, gdy rozpoczyna się akcja powieści, Diuna ma być oddana z rozkazu Padyszacha Imperatora rodowi Atrydów. Oddanie lenna Atrydom sprawi, że Fremeni odnajdą swojego Mesjasza, sytuacja w całym Znanym Wszechświecie zmieni się nie do poznania, a skutki będą jeszcze odbijać się czkawką po dziesiątkach tysięcy lat.

“Diuna” jest to powieść wielowątkowa, napisana z rozmachem, w której każde zdarzenie pociąga za sobą szereg innych. Herbert zawarł w niej nie tylko akcję, ale stworzył cały świat wraz z życiem codziennym, religią, językiem i obyczajami. Pracując nad “Diuną” studiował religie, historię, filozofię, ekonomię, języki i psychologię. Niektóre szczegóły zaczerpnął nawet z własnego życia rodzinnego, np. pomysł zakonu Bene Gesserit zrodził się podobno z obserwacji jego dziesięciu ciotek. Poza tym w Diunie bardzo ważny jest watek ekologiczny. Wizja pustynnej planety kojarzyła się z wizją Ziemi zniszczonej przez społeczeństwo ludzkie. Na pewno ten wątek sprawił, że Diuną zainteresowali się ekolodzy, a wraz z nimi reszta społeczeństwa. Obraz pustynnej planety na której prawie wcale nie ma wody zainspirował powstanie wielu filmów i kilku gier komputerowych.

"Diuna" to nie typowe science-fiction, to nie walki kosmiczne czy obce istoty lub eksploracja niezbadanych zakątków galaktyk. Wszechświat stworzony na potrzeby książki to feudalny tygiel kultur i wierzeń. Tutaj nic nie dzieje sie przypadkiem, a pozoru małe zdarzenia mają ogólnokosmiczny wydźwięk.Postacie występujące w Diunie to nie zwykli bohaterowie. To postacie wielkie, wpływające swoim życiem na miliony istnień. Ale pomimo swojej wielkości, wciąż pozostają ludźmi, mimo, że z pozoru tak się nie wydaje. A wtłoczone w tryby historii nie maja praktycznie wiele do powiedzenia. Historia je niesie, by je odczłowieczyć i stworzyć z nich pomniki. Ten zabieg sprawia, że bohaterowie "Diuny" wydają się bezosobowi i zimni, jednak nie można im ująć charyzmy i zdolności przywódczych. To dość ryzykowny zabieg, jednak w "Dunie" sprawdza się i sprawia, że powieść zyskuje na wartości.

Książka zainspirowała już wielu ludzi i z taką samą pewnością można powiedzieć, że zainspiruje jeszcze wielu, którzy nastaną po nas. Dla mnie “Diuna” to powieść, która sprawiła, że pokochałam science fiction, a postaci wielokrotnie inspirowały moje własne pomysły, idee i twórczość. To książka wielka, jedyna w swoim rodzaju, epickie dzieło i piękna opowieść w jednym.

Moja ocena:

× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diuna
16 wydań
Diuna
Frank Herbert
8.9/10
Cykl: Kroniki Diuny, tom 1
Seria: Diuna [uniwersum]

Diuna F. Herberta z obrazem i rysunkami Wojciecha Siudmaka, w tłumaczeniu Marka Marszała. Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu - substancji przedłużającej życie, umożliw...

Komentarze
@MichalL
@MichalL · ponad rok temu
Wyśmienicie :) Jeszcze nie czytałem papierowej historii ale jestem fanem wersji filmowej w reżyserii
Davida Lyncha z 1984 roku. Wygląda strasznie w porównaniu do dzisiejszych możliwości technicznych ale klimat nadal się broni.
× 2
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Uwielbiam ekranizację Lyncha. Po raz pierwszy zobaczyłam ją jako czternastolatka, i od razu przeczytałam książkę :) Oczywiście nie wszystkie niuanse zrozumiałam, ale potem wracałam do "Diuny" wielokrotnie - do filmu też :)
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Świetna recenzja i książka.
× 2
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Dziękuję!
× 1
Diuna
16 wydań
Diuna
Frank Herbert
8.9/10
Cykl: Kroniki Diuny, tom 1
Seria: Diuna [uniwersum]
Diuna F. Herberta z obrazem i rysunkami Wojciecha Siudmaka, w tłumaczeniu Marka Marszała. Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu - substancji przedłużającej życie, umożliw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy Waszym zdaniem książka zawsze jest lepsza niż film lub serial nakręcony na jej motywach? Niby wydaje się, że odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna, jednak na własnym przykładzie mogę powi...

@Kantorek90 @Kantorek90

Czy są tu fani science-fiction? To nie jest mój ulubiony gatunek, ale postanowiłam, że w tym roku przeczytam pierwszy tom "Diuny". Jak postanowiłam, tak zrobiłam. I myk, zaledwie 8 miesięcy i ze 20 i...

ES
@Estera

Pozostałe recenzje @Lorian

Przygody Aminy Al-Sirafi
Czas ponownie postawić żagle

Marzenia potrafią przybierać rozmaite formy. Ja w czasach bardzo młodzieńczych, chciałem, wręcz pragnąłem - nierozważnie - być piratem. Niewiele o nich wiedziałem, ale w...

Recenzja książki Przygody Aminy Al-Sirafi
Jeleni sztylet
Welesowa krew

Słowiańskie fantasy... ostatnio coraz więcej pojawia się "rodzimowierczej" fantastyki, co przyjmuję z zadowoleniem, gdyż to tematyka bliska mojemu sercu. Większość tych ...

Recenzja książki Jeleni sztylet

Nowe recenzje

Krzyk...
"Krzyk..." - opowieść (nie tylko) w dwóch wydan...
@edyta.rauhut60:

Krzyk… nie jest pierwszą książką Danuty-Romany Słowik, w której opisuje prawdziwe wydarzenia. Autorka Tułaczych losów, ...

Recenzja książki Krzyk...
Love at first sight
Love at first sight
@zaczytana_k...:

Feyra jest nieśmiałą i wycofaną dziewczyną, której nawiązywanie nowych kontaktów nie przychodzi z łatwością.Stworzyła s...

Recenzja książki Love at first sight
Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej
@ladymakbet33:

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upo...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu