Człowiek, który był Czwartkiem recenzja

Typowo brytyjska powieść, która potrafi zaskoczyć fabułą.

Autor: @Anna_Szymczak ·1 minuta
2020-02-24
Skomentuj
4 Polubienia
Po tę powieść sięgnęłam głównie ze względu na jej tytuł. Powiem szczerze, że mnie zaintrygował. I choć po powieści typowo brytyjskie mało sięgam to powiem Wam, że byłam tą książką zaskoczona. Mile, nawet.


Gabriel Syme to młody poeta. Nawiązuje z nim kontakt agent Scotland Yardu. Zwerbowany przez policję, która dąży do infiltracji organizacji anarchistycznych, Syme przenika do środowiska w którym obraca się człowiek podejrzewany o kontakty ze spiskowcami. Syme debatuje z tym mężczyzną i zyskuje dostęp do jego organizacji. Trop wiedzie do Francji.
Teraz najważniejszym celem staje się ustalenie tożsamości członków rady Anarchistów, których pseudonimy pochodzą od dni tygodnia. Czy mu się to uda?


„ … Chcemy obalić Boga! […] My sięgamy głębiej i mierzymy wyżej. Nie uznajemy arbitralnie narzuconych ludzkości rozróżnień między występkiem a cnotą, uczciwością a oszustwem […] My nienawidzimy wszelkich praw, zarówno jak występku. My bowiem przekreślamy i prawo i występek. ..”


Tak naprawdę chyba ciężko jest tu do końca tu stwierdzić o co tak naprawdę chodziło w fabule tej książki. Historia pomimo tego, że jest na maksa zakręcona to też bardzo przyjemnie i szybko się ją czyta. I to szczerze mówiąc właśnie tak mnie w niej zaskoczyło, bo spodziewałam się nudnej i przyziemnej historii, bez sensu i mało interesującej.

Najbardziej zaskoczyło mnie też tu to, że książka podchodzi pod kategorię kryminału, ale mamy tu dużo mistycznych wątków, które sprawiają że nie do końca można o niej tak myśleć.

Absurd goni tu kolejny absurd co prawda, fabuła jest lekko zagmatwana i ciężko się w czymkolwiek połapać- ale właśnie to wszystko sprawia, że książkę się właściwie mimo wszystko pochłania. Tym bardziej, że do najgrubszych wydań to ona nie należy. Osoby nam tu przedstawione są troszkę odrealnione, ale to nadaje tylko tajemniczości całości powieści. Autor dobrze wiedział, jak niektóre z wątków rozegrać żeby czytelnik się nie znużył.

Podsumowując :

" Człowiek, który był Czwartkiem" Gilberta Chesterona to powieść specyficzna, aczkolwiek godna uwagi.

Może i głębszych refleksji nie zawiera, ale jest warta polecenia! Takie właśnie na jej temat jest moje zdanie :)


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-24
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Człowiek, który był Czwartkiem
7 wydań
Człowiek, który był Czwartkiem
Gilbert Keith Chesterton
7.5/10

Metafizyczny thriller G.K. Chestertona łączy surrealizm z fantastyką w konwencji utrzymanej w zawrotnym tempie opowieści grozy. W Londynie za czasów króla Edwarda z młodym człowiekiem nazwiskiem Gabr...

Komentarze
Człowiek, który był Czwartkiem
7 wydań
Człowiek, który był Czwartkiem
Gilbert Keith Chesterton
7.5/10
Metafizyczny thriller G.K. Chestertona łączy surrealizm z fantastyką w konwencji utrzymanej w zawrotnym tempie opowieści grozy. W Londynie za czasów króla Edwarda z młodym człowiekiem nazwiskiem Gabr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przedmieście Saffron Park leży na zachód od Londynu, czerwone, postrzępione, jak obłok wieczorny. Dziś Saffron Park, gdzie rozpoczyna się (i kończy?) akcja tej powieści, to dzielnica @Link - najstar...

@tsantsara @tsantsara

Jeżeli potraktujecie dosłownie opis z tyłu książki, że jest to powieść szpiegowska, gdzie Scotland Yardu pragnie rozbić organizację anarchistów szykującą zamach, to będziecie zawiedzeni. Jednak, gdy ...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Jemiolec
Tajemnicza opowieść przyszłości

W powieści "Jemiolec" Kajetan Szokalski przenosi nas w przyszłość, gdzie Polska przeszła rewolucyjne zmiany, przekształcając swoją energetykę na atomową. W tej realiza...

Recenzja książki Jemiolec
Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam
Czas, który marnujesz z radością, nie jest stracony.

„Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam” to opowieść, która zaczyna się od przypadkowego telefonu między Daveym a Hannah, dwójką bohaterów, których dzieli ponad osiem ty...

Recenzja książki Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam

Nowe recenzje

Nasze drzewa są jeszcze młode
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Nasze drzewa są jeszcze młode" jest trzecim tomem sagi #opowi...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
W tych szacownych murach
Jedna z lepszych antologii, jakie czytałam <3
@maitiri_boo...:

Antologia „W tych szacownych murach” to zbiór dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i tajemnicze w...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Ostatnie słowo
Dwa w jednym
@zaczytanaangie:

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejn...

Recenzja książki Ostatnie słowo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl