Ucieczka niedźwiedzicy recenzja

Ucieczka niedźwiedzicy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Jezynka ·1 minuta
2022-12-01
1 komentarz
13 Polubień
Na tę książkę czekałam z niecierpliwością, podnieceniem i wielkimi nadziejami. Joanna Bator to pisarka, której twórczość darzą ogromnym uznaniem, które to uznanie po lekturze "Gorzko, gorzko" zamieniło się we wręcz ślepe uwielbienie. Jej powieści dotykają tematów trudnych, często bolesnych, jednak dla mnie stanowią swoiste katharsis pozwalając uwolnić się emocjom i myślom zepchniętym na co dzień w najdalszy zakamarek duszy.

Gdy wzięłam do ręki "Ucieczkę niedźwiedzicy" początkowo poczułam zdziwienie i lekki zawód, gdyż zamiast kilkusetstronicowej książki miałam przed sobą powieść grubości zeszytu. I choć zachwyciła mnie urzekająca szata graficzna w moich ulubionych odcieniach fioletu to lektury podeszłam z odrobiną rezerwy. Pierzchła ona jednak natychmiast gdy zanurzyłam się historie bohaterów, których sportretowała Joanna Bator: ludzi samotnych, poturbowanych przez życie, nie tracących jednak cały czas nadziei na lepsze jutro i odmianę swojego losu.
Oryginalna koncepcja tej powieści, choć w literaturze już wcześniej praktykowana, intryguje i zadziwia, a każdy przeczytany rozdział daje czytelnikowi nadzieję iż uda mu się rozplątać skomplikowaną sieć powiązań między bohaterami i wyprostować ich losy. "Ucieczka niedźwiedzicy" to bowiem zbiór opowiadań, w których przeplatają się historie osób których łączą wzajemne relacje czy wspólne doświadczenia, nie zawsze uświadomione.
Żyjąc obok siebie kroczą po ścieżkach życia, które meandrują, przecinają się lub biegną obok siebie.

Jak zwykle u Joanny Bator zachwyca mnie jej wrażliwość na losy ludzi często wyrzuconych na margines życia: mierzących się z trudnościami, pogrążonych w rozpaczy, pogubionych i samotnych. Jej bohaterowie jednak walczą, najczęściej w ciszy, aby godnie żyć (lub godnie umrzeć): na swoich zasadach i w zgodzie z własnym sumieniem.
Kunszt pisarki jest także widoczny w kompozycji tej powieści, która przypomina kolorowy kilim, gdzie przypadkowe nitki tworzą oszałamiającą całość.
Nie mogło zabraknąć w "Ucieczce niedźwiedzicy" ulubionych wątków autorki. Jest więc rodzinny Wałbrzych, egzotyczna Japonia, czy odrobina magii i tajemnicy. A wszystko to tworzy subtelną opowieść o ludziach, którzy mimo wszystko idą przez życie z podniesioną głową.

Gorąco polecam Wam tę książkę, tak ja i inne powieści Joanny Bator. Wierzę, że nadejdzie taki dzień kiedy o tej pisarce będzie mówił cały literacki świat a jej nazwisko będzie wymieniane jednym tchem wraz z nazwiskami Wisławy Szymborskiej i Olgi Tokarczuk.

Moja ocena:

× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ucieczka niedźwiedzicy
Ucieczka niedźwiedzicy
Joanna Bator
7.3/10

Zachwycająca opowieść autorki bestsellerowego "Gorzko, gorzko". "Ucieczka niedźwiedzicy" to wielowarstwowa historia o nierzadko dramatycznym uwalnianiu się z dotychczasowego życia, o poszukiwaniach ...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · prawie 2 lata temu
Drobny błąd redakcyjny do poprawki?
szata urzekająca szata graficzna
Ucieczka niedźwiedzicy
Ucieczka niedźwiedzicy
Joanna Bator
7.3/10
Zachwycająca opowieść autorki bestsellerowego "Gorzko, gorzko". "Ucieczka niedźwiedzicy" to wielowarstwowa historia o nierzadko dramatycznym uwalnianiu się z dotychczasowego życia, o poszukiwaniach ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka jest zbiorem opowiadań delikatnie ze sobą powiązanych. Zaczyna się ciekawie, w pierwszym opowiadaniu bohaterka, poetka Marianna Dolna przyjeżdża do Berna, aby popełnić samobójstwo. Pięknie op...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka