Bez słów recenzja

Uczucia wyrażone bez słów.

Autor: @mommythereader ·1 minuta
2021-02-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Najgłośniejsze słowa to te, które sami przeżywamy". Nie muszą wcale być wypowiedziane na głos.

Ktoś kto powiedział kiedyś, że osoba niemówiąca nie potrafi w pełni dyskutować, nie potrafi wyrażać swoich uczuć za pomocą przekazywanych słów, a może nie potrafi się kłócić lub śmiać na pewno był w błędzie. To tak jakby ocenić wszytkie osoby głuchonieme jako te pozbawione emocji i mocy sprawczej.

"Bez słów" to książka, która może uchodzić za kolejne romansidło, za opowieść miłosną z elementami tragedii albo za historię niemego Tarzana kończącą się wypasionym happy end'em.

Ja znalazłam w niej drugie dno i trochę siebie. Dostrzegłam w niej lekcję pełną empatii w postaci zrozumienia, cierpliwości i zaufania. Od kiedy pamiętam, czułam poczucie obowiązku wobec osób mniej lub bardziej niepełnosprawnych, nielubianych, nieśmiałych. Do dzisiaj nie wiem skąd to się wzięło, ale zawsze chciałam takim ludziom pomagać, rozmawiać z nimi, traktować ich normalnie i sprawiać, żeby czuli się tak samo jak pozostali ludzie- ci "normalni". Chyba dlatego, utożsamiam się trochę z główną bohaterką.

Dzieło Mii Sheridan od Wydawnictwa Otwartego, to historia skrzywdzonego, zamkniętego w sobie pustelnika Archera, robiącego wszystko by zostać niezauważonym i ciepłej, uroczej Bree, która zmaga się z okrutnymi wspomnieniami i smutkiem po stracie ojca. Od pierwszego spotkania czuć między nimi chemię, a niepełnosprawność Archera nie przeszkadza im w poznawaniu siebie, zakochaniu się w sobie, dyskusjach czy wpólnym spędzaniu czasu.

Książka jest wzruszająca i pokazuje, że na miłość zasługuje każdy z nas, i że prawdziwe uczucie jest w stanie pokonać wszystkie przeciwności. To bomba pełna scen miłosnych, pompatycznych dialogów zakochanych w sobie gołąbeczków i perypetii miasteczka Pelion.

Jedyne co mogłabym tej książce zarzucić to właśnie przesadzone dialogi miłosne i łatwe do przewidzenia zakończenie już na początku książki. Muszę też wspomnieć, że w większości książek romantycznych jakie dotychczas czytałam, sceny miłosne są tak nierealne, że aż mnie bawią.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez słów
3 wydania
Bez słów
Mia Sheridan
8.5/10

Czasem słowa nie są potrzebne, by wyrazić, co kryje się w sercu. Czy są takie rany, których miłość nie zdoła uleczyć? Archer, obarczony niewypowiedzianym cierpieniem, mieszka w swojej samotni blisko l...

Komentarze
Bez słów
3 wydania
Bez słów
Mia Sheridan
8.5/10
Czasem słowa nie są potrzebne, by wyrazić, co kryje się w sercu. Czy są takie rany, których miłość nie zdoła uleczyć? Archer, obarczony niewypowiedzianym cierpieniem, mieszka w swojej samotni blisko l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Jak nauczyć człowieka, który wszystko stracił, nie bać się, że scenariusz się powtórzy? Jak nauczyć go wiary w to, czego żadne z nas nie jest w stanie zagwarantować?" Bree po dosyć dramatycznych pr...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Czy nasza podświadomość potrafi, sprawić abyśmy stawili czoło temu, przed czym uciekamy w postaci sennych retrospekcji? Mieliście kiedyś flashbacki? 🤔 ** ** ** „- Spokój - szepnęłam i dmuchnęłam wpro...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

Pozostałe recenzje @mommythereader

Gdzie dzisiaj śpimy?
Przygoda zwana snem!

Pamiętam, że będąc dzieckiem, i to nie wcale takim małym dzieckiem, bo miałam wtedy około dziewięciu lat, zapragnęłam pojechać gdzieś pociągiem. Tak bardzo męczyłam Tatę...

Recenzja książki Gdzie dzisiaj śpimy?
Sezon na truskawki
Być kobietą, być kobietą.

"Być kobietą, być kobietą - marzę ciągle będąc dzieckiem, Być kobietą, bo kobiety są występne i zdradzieckie Być kobietą, być kobietą - oszukiwać, dręczyć, zdradzać Nawe...

Recenzja książki Sezon na truskawki

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą