Bez słów

Mia Sheridan
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 60 ocen kanapowiczów
Bez słów
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 60 ocen kanapowiczów

Opis

Czasem słowa nie są potrzebne, by wyrazić, co kryje się w sercu. Czy są takie rany, których miłość nie zdoła uleczyć? Archer, obarczony niewypowiedzianym cierpieniem, mieszka w swojej samotni blisko lasu. Jest przekonany, że tylko tyle mu zostało. Do sennego, pobliskiego miasteczka przybywa Bree. Dziewczyna liczy na to, że w końcu odnajdzie rozpaczliwie poszukiwany spokój. Gdy spotyka Archera, jej początkowa nieufność zamienia się w rosnącą fascynację outsiderem. Próbując przedrzeć się przez warstwy niedostępności i dzikości, jakimi Archer przez lata zasłaniał się przed innymi, Bree powoli rozbiera go z kolejnych tajemnic. Czy budzące się w ciszy uczucie uwolni ich od bolesnej przeszłości?
Data wydania: 2014-01-25
ISBN: 978-83-85029-02-1, 9788385029021
Wydawnictwo: Sztuka Polska
Kategoria: Romans
Stron: 384
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Mia Sheridan Mia Sheridan Mia Sheridan zamieszkała w Stanach Zjednoczonych, mężatka, posiada czwórkę dzieci. Zdobywczyni nagród New York Timesa. Jak sama o sobie mawia jej celem i przyjemnością w życiu jest opowiadanie o historiach miłosnych oraz o sile przeznaczenia w ich ż...

Pozostałe książki:

Archer's Voice. Znaki miłości Bez pożegnania Bez Uczuć Bez lęku Bez winy Bez szans Bez żalu Most Of All You. Dotyk miłości Bez złudzeń Bez tajemnic Stinger. Żądło namiętności Bez powrotu Bad mother Calder. Narodziny odwagi Eden. Nowy początek Brant's Return Savaged Seek The Wish Collector
Wszystkie książki Mia Sheridan

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Archer's Voice. Znaki miłości

WYBÓR REDAKCJI
12.02.2024

Uciekacie przed problemami, czy hardo stawiacie im czoła? “Takie jest życie. Nieważne, kim jesteśmy, musimy radzić sobie z tym, co przyniesie los - nawet jeśli jest gówniany - i robić, co w naszej mocy, żeby mimo to się rozwijać, kochać, żeby mieć nadzieję… i wiarę w to, że droga, którą podążamy, wiedzie do jakiegoś celu.” Książka “Archer’... Recenzja książki Archer's Voice. Znaki miłości

BY WYRAZIĆ SWĄ MIŁOŚĆ NIE POTRZEBA TYSIĄCA SŁÓW

17.06.2019

Każdemu wolno kochać I wolno być kochanym Każdemu wolno kochać Do tego prawo mamy... Zacznę od tego,że powieść " BEZ SŁÓW", rozerwała moje serce na milion kawałeczków. Piękna, niesamowita opowieść o dwójce młodych doświadczonych przez los ludzi, którzy zaznają czym jest prawdziwa bez warunkowa miłość. CZASAMI SŁOWA NIE SĄ ZBĘDNE,BY WYRAZIĆ TO CO ... Recenzja książki Bez słów

IN
@InezStanley
× 2

Archer's voice 😭😭💙

10.08.2023

Ta książka całkowicie skradła moje serce. Od początku na maksa polubiłam bohaterów, akcja naprawdę mnie zainteresowała, a styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu. Książka już od pierwszych stron wcisnęła że mnie łzy, a im dalej tym było ich więcej. Ta historia doszczętnie łamie serce i cały czas nie mogę pojąć tego jak silni s... Recenzja książki Archer's Voice. Znaki miłości

@bookfromdream@bookfromdream × 2

Zabierzcie cukier! Cukier szkodzi!

1.03.2021

„Skrzywdzeni ludzie zachowują się tak, jak się zachowują, bo nie wierzą, że na świecie istnieje dobro. Ponieważ sami nigdy go nie zaznali”. Czuję się rozczarowana, bo książka, która miała mnie poruszyć, tego nie zrobiła. Za to wynudziła. Przez większą jej część czułam się, jakbym oglądała film w zwolnionym tempie. Acher mieszka w Pelion odseparo... Recenzja książki Bez słów

@w_swiecie_ksiazek@w_swiecie_ksiazek

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@wiedzma.sol
@wiedzma.sol
2019-12-14
6 /10
Przeczytane Mam na półce ZZZ Forumowe Roczne Wyzwania Czytelnicze 2017

Zabierałam się do tej książki bardzo bardzo długo. A w sumie szkoda, bo jak przyszło co do czego chwila moment i było po sprawie ;) Dobrze mi się to czytało. Mimo traum i tragedii jakie spotykały w przeszłości bohaterów, mimo ogólnie ciężkiej tematyki było lekko i przyjemnie. Autorka umie pisać o sprawach ciężkich w sposób nieobciążający.
Bohaterów polubiłam od razu. Nie da się inaczej ;) szkoda tylko że postacie są takie dość czarno białe. Jedyny Travis miał predyspozycje do bycia ciekawszą osobą, jednak nie taki oczywisty był. Nie żebym go jakoś polubiła ale jeśli powstałaby kolejna część mógłby mieć szansę na szczęśliwe zakończenie.

× 2 | link |
@Rece_pelne_ksiazek
@Rece_pelne_ksiazek
2020-10-19
10 /10
Przeczytane

Świetna książka. Wzruszająca, pociągająca..są wątki miłosne, seksualne. Przyjemny w czytaniu romans.

× 2 | link |
@Ewelina229
@Ewelina229
2019-11-13
9 /10
Przeczytane Posiadam

Cudowna książka w której można się zatracić pomimo jej słodkości, fajna odskocznia od otaczającej nas szarej rzeczywistości.
To był moment w moim życiu w którym potrzebowałam takiej pozycji, nie żadnego thrillera, horroru tylko właśnie wyciskacza łez.

Bree Prescot niedawno straciła ukochanego ojca, dziewczyna nie może otrząsnąć się po tragedii jaka rozegrała się w Jej życiu, a wszystko dookoła przypomina Jej o tym przez co przeszła. Dlatego jedynym wyjściem jest wyjazd z Ohio. Bree trafia do małego miasteczka w którym ma zostać tymczasowo, aczkolwiek los ma dla Niej zupełnie inny plan na przyszłość...

Archer Hale samotnik żyjący na uboczu, unikający ludzi... mający opinię dziwaka.. nikt jednak z oceniających Go ludzi nie wie co kryje się w Jego wnętrzu, z jaką tragedią i samotnością zmaga się mężczyzna który w dzieciństwie stracił nie tylko ukochaną mamę ale także głos...

Serdecznie polecam

× 1 | link |
@Monika_Bocwinska
@Monika_Bocwinska
2019-06-27
8 /10
Przeczytane

Wow 😱
Po prostu brak słów. Sheridanka mnie znowu nie zawiodła. Cud malina 😊
.
Kolejna emocjonująca, wzruszająca historia.
.
Po prostu powieść z duszą. I dlatego warto ją przeczytać 😍.
.

× 1 | link |
@Lettoaletto
2023-08-06
9 /10



"Moje serce należy do Ciebie, Bree. I gdybyś się przypadkiem zastanawiała - nie, nie chcę go z powrotem."

Są takie książki, które w jakiś sposób zapadają nam w pamięci i choć minie mnóstwo czasu, one zawsze będą gdzieś tam, we wspomnieniach. Będą też wyznacznikiem pewnej jakości, pewnego stylu i będziemy porównywać do nich kolejne książki. Dla mnie taką powieścią jest historia Bree i Archera.
W zeszłym roku przeczytałam "Bez słów" i nadal uważam, że to jeden z najlepszych romansów, jakie udało mi się napotkać na mojej czytelniczej drodze, więc kiedy tylko zobaczyłam nowe wydanie, z piękną, oryginalną okładką i nowym, jakże pasującym tytułem, to wiedziałam, że muszę do niej wrócić.
"Archer's voice. Znaki miłości" to książka chwytająca za serce, wzruszająca, wciągająca, piękna, urocza, głęboka i absolutnie wyjątkowa.

"Byłem za głupi, żeby cię wyśnić, Bree, a jednak się pojawiłaś. Jakim cudem? Kto wyczytał w moich myślach, czego pragnę, skoro sam nie zdawałem sobie z tego sprawy?"

Oboje z głównych bohaterów mają za sobą trudną przeszłość. Bree, aby o niej zapomnieć, wyjeżdża do niewielkiego miasteczka i postanawia na jakiś czas zaszyć się wśród ciszy, przerywanej jedynie szumem pobliskiego jeziora. 😊
Nie spodziewa się jednak huraganu w postaci Archera Hale'a.
Wkracza on do jej życia i robi w nim sporo hałasu, choć sam nie mówi.
Zapomniany przez otoczenie, żyje w samotności na skraju lasu, kryjąc w sobie mnóstwo tajemn...

| link |
@bookaholic.in.me
2023-08-06
9 /10

Życie potrafi przybrać nieoczekiwany obrót w okamgnieniu. Gdy wszystko układa się szczęśliwie, wystarczy chwila, by posypało się jak domek z kart. Lecz często, gdy przestajemy mieć jakąkolwiek nadzieję na lepsze, okazuje się, że to lepsze w końcu przyszło zapukać do naszych drzwi.

Bree stara się uciec od złych wspomnień i obecnego życia. Tak trafia do miasteczka, które pamięta z dzieciństwa. Nie ma pracy, planu i większych oszczędności. Towarzyszy jej ukochany pies, trauma, która nieustannie ją nawiedza oraz jej życzliwe usposobienie, które sprawia, że szybko zjednuje sobie ludzi. Ale Pelion ma dla niej wiele niespodzianek i szybko sprawi, że jej życie ulegnie całkowitemu przeobrażeniu.

Archer to osoba, którą każdy w miasteczku zna, ale i każdy skrupulatnie go unika. Chodzą o nim różne plotki, jednak niepotwierdzone. Faktem natomiast jest, że wychowywał go wujek, rzadko wychodzi z domu i z nikim nie rozmawia. To kompletny odludek, który odstrasza także zaniedbanym wyglądem. Jaka jest prawda o Archerze i jakim jest człowiekiem przekona się tylko ten, kto zechce przebić się przez jego mury. I dość szybko staje się to celem Bree.
„Archer `s Voice” to książka, która naprawdę łamie serce. A wszystko z uwagi na postać Archera, wyrzutka społeczeństwa skazanego na absurdalną i trudną do wyobrażenia samotność, choć- co śmieszne ale i straszne, nikomu nie zrobił krzywdy. Jego życiorys wywoływał we mnie wewnętrzny sprzec...

| link |
@etiudyliterackie
2023-08-16
8 /10

Romans to nie jest gatunek, który wybieram jako pierwszy, zdecydowanie nie, ale jakiś czas temu stwierdziłam, że może warto się otworzyć na nowe doznania czytelnicze i popróbować 🙂
Mój wybór padł na historię Bree i Archera, historię którą pokochały miliony czytelniczek na świecie.

Bree, dziewczyna która ucieka od swojej przeszłości… po utracie ojca opuszcza swoje miejsce zamieszkania i wyrusza w nieznane. Trafia do miasteczka, gdzie próbuje zacząć wszystko od nowa i tu spotyka Archera, chłopaka, który żyje samotnie, nie ma rodziny. Od wielu lat z nikim nie rozmawiał, a każda osoba, która mija go na ulicy uważa, że to dziwak.
Losy tej dwójki łącza się ze sobą, ale nie jest to „gruba nić”… w niektórych miejscach jest przetarta, zdecydowanie cieńsza, pod wpływem siły może pęknąć… czy uda im się nie wypuścić jej z rąk?

Według portalu Goodreads książka ta została wybrana romansem wszech czasów i wiecie co? Dużo w tym racji. Z pewnością jest to najlepszy romans jaki ja czytałam (chociażby zaznaczam, że nie było ich wiele 😉). To nie jest prosta historyjka o dwóch osobach, które się w sobie zakochują, tu zarówno ona, jak i on muszą borykać się z wieloma problemami. Ich życia nie są usłane różami, więc czy uda im się stworzyć coś razem, coś silnego, trwałego, mocnego, prawdziwego?
Poznając bohaterów i iskrzące w nich uczucie możemy zastanowić się czym dla nas jest miłość, bo dla każdego może mieć inną definicję: „Uważam, ze miłość to na tyle abstrakc...

| link |
@aneta5janiec12
2023-08-07
10 /10
Przeczytane

O książkach autorstwa Mii Sheridan czytałam bardzo dużo dobrego i kiedy tylko nadarzyła się okazja dzięki … byłam zachwycona, że będę mogła jej książkę przeczytać. „Archer’s voice” to powieść, która złamała i złamie jeszcze nie jedno czytelnicze serce.

Bree po ciężkich i traumatycznych przeżyciach postanawia opuścić rodzinne miasto i wyjechać jak najdalej. Kiedy trafia do przeuroczego miasteczka Pelion nie wie, że jej życie zmieni się całkowicie, a to wszystko za sprawa tajemniczego Archera.

Słuchajcie ta historia jest idealna pod każdym względem! Piękna, zachwycająca, ujmująca. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mogłam ją poznać. To historia o sile miłości, o sile trwania przy sobie mimo złego, o przepracowywaniu własnych traum i o tym, że dwie głęboko zranione osoby są w stanie dać sobie wiarę i nadzieję na lepsze jutro.

Po raz pierwszy miałam okazję przeczytać historię z niemówiącą osobą w roli głównej i… pokochałam ją całą sobą. Autorka złamała mi serce, sprawiła, że rozpadło się ono na drobniutkie kawałeczki… Już dawno nie czytałam tak genialnego romansu! Jeżeli jeszcze nie czytaliście to koniecznie musicie ja poznać.

Bree i Archer to postaci, których na pierwszy rzut oka różni dużo. Ona dziewczyna z miasta, mająca grono przyjaciół. On miejscowy odludek żyjący samotnie. Jednak traumatyczne przeżycia ich połączyły. Sprawiły, że oboje odnaleźli siebie i stali się swoim własnym wsparciem. Jednak była postać tak bardzo irytująca, że ...

| link |
@kamafama0713
2023-08-01
10 /10

Ostrzeżenie
Przed rozpoczęciem lektury przygotuj sobie zapas chusteczek.

Masz moje serce Bree i nie, nie chcę go z powrotem.

Ta książka rozbiła moje serce na milion kawałków. Kilkukrotnie.
A potem scaliła je w sposób o którym nie sądziłam, że to możliwe.

Bree Prescott za wszelką cenę próbuje zapomnieć o tym co przeżyła. Wyjazd do małego miasteczka Pelion ma być ucieczką i sposobem na odcięcie się od tego co bolesne.
Wynajmuje mały domek położony nad brzegiem jeziora do którego wprowadza się wraz z ukochanym pieskiem.
Ma nadzieję odnaleźć szczęście i spokój w miejscu, gdzie nikt jej nie zna.

Ów prosty z pozoru plan zostaje jednak zniweczony , gdy pewnego wieczoru po zrobieniu niezbędnych zakupów na jej drodze pojawia się Archer Hale.
Mężczyzna równie intrygujący co milczący..
Dziewczyna jednak nie potrafi wyrzucić nieznajomego z głowy i gdy tylko nadarza się okazja zaczyna o niego pytać między innymi najbliższą sąsiadkę- Anne
Usłyszane od starszej pani informacje intrygują pannę Prescott na tyle by zacząć obserwować dom chłopaka.

W życiu Archera nie ma innych ludzi. Młody mężczyzna żyje samotnie odizolowany od członków lokalnej społeczności i przylgnęła do niego łatka dziwaka.
Dlaczego? Co go spotkało i czemu od szesnastu lat nie powiedział ani słowa?

Spotkanie tej dwójki dla obojga okazuje się momentem zwrotnym, przełomowym. . Jak się rozwinie?
Czy dwoje zranionych młodych ludzi ...

| link |
@todomkimiejsce
2023-08-06
10 /10
Przeczytane

Historia Bree i Archera to powieść zajmująca szczególnie miejsce w moim sercu. "Bez słów", czyli stare wydanie tejże książki czytałam jakieś cztery razy.🤭 Czy przeszkodziło mi to w sięgnięciu po "Archer's voice. Znaki miłości"? Nie. Wcale! Zrobiłam to z ogromną radością, otwarciu przesyłki recenzenckiej towarzyszyły wielkie emocje, dominowało wzruszenie.

@wydawnictwoznakpl dziękuję za możliwość bycia w gronie recenzentów 💙

Z radością wróciłam do malowniczego miasteczka nad brzegiem jeziora, zaznaczając ulubione fragmenty, śmiejąc się z bohaterami, poznając ich troski, życząc im szczęścia, płacząc przy kolejnych kłodach rzucanych im przez życie.

"Archer's voice" to niesamowicie wzruszający romans między młodą kobietą, która przeżyła wielką tragedię, ale nie straciła radości życia, a wykluczonym przez małomiasteczkową społeczność mężczyzną. Od pierwszych chwil między Bree a Archerem było wyczuwalne przyciąganie. Jestem pełna podziwu dla głównej bohaterki: miała gdzieś to, co mówili wszyscy. Chciała poznać miejscoweo wyrzutka, przebić się przez jego mury obronne, to też zrobiła. Krok po kroku przekonywała się, jak piękną osobą jest Archer, a on nie pozostawał jej dłużny. Potrafił słuchać jak mało kto, i to właśnie nowo przybyłej zaufał na tyle, by podzielić się z nią najciemniejszą stroną swojej tragicznej przeszłości.

Najwspanialsze w tej dwójce było to, że potrafi...

| link |
@agnban9
2024-01-18
9 /10
Przeczytane

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

"- Co ty tu robisz?
- Wiem, że nie lubisz burzy.
- Przyszedłeś na piechotę w tej ulewie, bo wiesz, że nie lubię burzy?
- Wiem, że nie chcesz mnie widzieć, ale pomyślałem, że jeśli posiedzę tu na ganku, będziesz się mniej bała. Bo będziesz wiedziała, że nie jesteś sama."

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰

"Archer's voise. Znaki miłości" autorstwa Mii Sheridan to książka, którą poznałam już kilka lat temu. W starym wydaniu, który nosiło tytuł "Bez słów", po raz pierwszy pokochałam tą historię. Teraz po latach, czytając ponownie, nadal uwielbiam tą książkę. Tą historią się żyje, zapada głęboko w pamięć i zmusza do refleksji. Nie jest to łatwa historia. Życie bohaterów to istne pasmo nieszczęść, aż wreszcie ich ścieżki się przecinają. Ktoś by powiedział, historia jakich wiele, ale to nie prawda. Ta historia jest jedyna w swoim rodzaju. Od niej zaczęła się moja miłość do pióra autorki. W moim sercu zajmuje szczególne miejsce🥰. Nie powinnam o niej dużo pisać, bo brakuje mi słów by wyrazić wszystko to, co czułam czytając ją. Trzeba przeczytać i dać się porwać uczuciu, które rodzi się między Bree i Archerem. To nie jest tylko historia trudnej miłości, to też historia pełna uprzedzeń, strachu przed życiem, radzeniu sobie z wyrzutami sumienia, uczeniu się zaufania do drugiego człowieka. To historia pełna bólu, ale i nadziei, że kiedyś wreszcie będzie dobrze. Nie chcę wam pisać, o czym to jest. Po prostu zaufajcie mi i przeczytajcie....

| link |
@SunaiConte
2023-09-28
10 /10
Przeczytane

💙 Bree może i wydaje się wesoła, wiecznie uśmiechnięta, ale tak naprawdę to tylko pozory. W duszy jest poraniona i złamana. Cokolwiek by nie robiła ciągle wraca do niej koszmar w której traci bliską dla siebie osobę.

💙 Archer z pozoru wydaje się samotny, zamknięty w sobie i unikający kontaktu z ludźmi, ale w głębi serca jest zraniony. Wypadek sprawił, że stał się niewygodny dla ludzi którzy unikali go zamiast pomóc. Bree dostrzegła jaki naprawdę jest. Mądry, oczytany, dobry i pełen uroku.

💙 Byłam niezmiernie ciekawa jak autorka poradzi sobie z tym, że główny bohater nie mówi. W jaki sposób napisze tą książkę i muszę przyznać, że zrobiła to w najprostszy możliwy sposób a co za tym idzie sprawiła, że ta historia wydawała się niezwykła.

💙 Jest to urocza historia o dwójce tak różnych od siebie ludzi a tak bardzo pragnących miłości. Uwielbiam tą książkę bo jest prosta, niezwykła, urocza i sprawia, że z każdą przewróconą kartką uśmiech nie schodził mi z twarzy. Może i ich miłość rozkwitała powoli i nie była łatwa, ale jest niezwykle piękna.

💙 Po raz pierwszy zetknęłam się z książką Mii Sheridan ale na pewno nie ostatni. Jej styl pisania jest tak przyjemny, że z ochotą przeczytałam "Archer's voice". Związek głównych bohaterów pokazuje, że możemy być niedoskonali, ale każdy z nas zasługuje na miłość i szczęście.

💙 Ulubiony cytat: "W tym momencie pomyślałem, że może jednak jeszcze raz spróbuję z Bree i może nawet istnieje cień szansy, ...

| link |
@esclavo
2023-09-14
7 /10
Przeczytane

Dużo słyszałam o tej książce, dużo dobrego, a jednak podeszłam do niej z pewnym sceptyzmem. Jakby nie patrzeć, książka została wydana po raz pierwszy już jakiś czas temu, a modne tematy "przewodnie" bardzo się zmieniły na przestrzeni lat. Wiedziałam, że to romans i to okrzyknięty jednym z lepszych - jak wyszło?

To historia dziewczyny, która porzuca dotychczasowe życie i przeprowadza się na do małego miasteczka. Potrzebuje całkowitego odcięcia się od przeszłości. Zaraz po przyjeździe potyka się, rozsypuje zakupy pod nogi chłopaka, który wywoła u niej mieszane uczucia.
To powieść trochę schematyczna, trochę przewidywalna, pokazująca trudną miłość, walkę z traumami i powolne odnajdywanie siebie. I chociaż ma już trochę lat, tak nic nie straciła na swojej fabule. I może ta tendencyjność to minus, jednak autorka tak poprowadziła tę historię, że mimo przewidzenia finału - chce się ją czytać. Dużo tutaj emocji, od tych pozytywnych aż po negatywne, dużo autentyczności, dojrzałości, i chociaż to romans, to nie ma tu żadnej infantylności.

Tak, podobało mi się i zachodzę w głowę, dlaczego nie trafiłam na nią w pierwszym wydaniu. Wciągająca, emocjonująca, zgrabnie napisana, ale też nie przesłodzona. Romans, który dobrze przeczytać.

| link |
@ixzca
2023-08-24
4 /10

Ta historia na pewno nie zapadnie w mojej pamięci jako jedna z tych lepszych. Muszę stwierdzić niestety, że trochę mnie wynudziła.

Nie nastawiałam się na nic mocnego. Jednak jeśli ktoś mi powie, że to jest wyciskacz łez, to proszę o cofnięcie się do chociażby Jesiennej miłości od Sparksa.

Autorka ma lekkie pióro, dobrze zbudowała historię i na początku przyjemnie się to czytało. Jednak ja nigdy nie kupuje historii, w których pojawia się nieznajoma i nagle całe miasto jest w niej zakochane.

Idąc dalej w las dostajemy MOCNY erotyk. Co spotkanie to… bliskie kontakty, przez które nie da się przebrnąć. Nie wiem skąd w autorkach/autorach pomysł na określenie różnych wydzielin „esencja”. Skoro otwarcie autorka pisze o innych rzeczach, to akurat wciskanie takich określeń jest infantylne i niesmaczne.

Autorka również na siłę próbowała podnieść czytelnikom ciśnienie w dwóch momentach książki, co było zbędne i nieskuteczne (w moim przypadku).

Co do zakończenia. Można się było domyślić, że tak to się skończy. Finalnie nie czuje się nią rozczarowana, ale też nie czuje się zachwycona tą książką. Pomysł dobry, ale te minusy sprawiają, że nie pozostawi w mojej pamięci dobrych wspomnień.

| link |
@kadynkaczyta
2024-01-02
8 /10
Przeczytane

Bree chce się ukryć przed wydarzeniami, kiedy to jej życie roztrzaskało się na milion kawałków. Trafia do małego miasteczka, które od razu przyjmuje ją z otwartymi ramionami. Po wyjściu ze sklepu napotyka pewnego mężczyznę. Jak się potem okazuje jest to niejaki Archer, który od dawna z nikim nie rozmawiał. Dlaczego? Co mu się stało? Jaka jest jego historia?

Do przeczytania tej książki skłoniły mnie fragmenty wstawiane na tiktoka. Historia spodobała mi się i na pewno poleciłabym ją każdemu. Jedyne co mogłoby się potencjalnemu czytelnikowi nie spodobać to monotonność akcji. Bree zawsze po pracy jedzie się ogarnąć do domu, po czym jedzie do Archera i tyle. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, gdzie odbywały się inne wydarzenia.

Bree jakoś szczególnie mnie nie urzekła, ale Archer… Pokochałam go od pierwszej wzmianki. Ten skrzywdzony przez los mężczyzna był niesamowity. Taki czuły, troskliwy, kochany… Brak mi słów, żeby dokładnie go opisać. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że nie zawsze czytelniczki zakochują się w złych chłopcach. Archer jest tego doskonałym przykładem. Każda czytelniczka go pokocha.

Zakończenie zaskakuje. Polecam zapoznanie się z tą historią.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

"Czasami słowa są niepotrzebne, by wyrazić to, co kryję się w sercu"
Nie uciekaj ode mnie - zamigałem - Nie mogę cię zawołać. Proszę, nie uciekaj ode mnie
Pełne zrozumienia milczenie bywa lepsze od wielu słów, które koniec końców okazują się bezsensowne i zbędne.
Najgorsze było to, że ja ją kochałem- jak wariat, całym sercem. Może nawet najbardziej tą złamaną częścią
Czasami tyle wystarczy – jedna osoba pragnąca
wysłuchać głosu twojego serca. Głosu, którego nikt inny nie chciał ani nie próbował słuchać.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl