Dawno nie czytałam niczego od K. Bromberg, wiec „Poza zasięgiem” przyszła do mnie w idealnym momencie. Co to była za lektura! Liczycie na zwykły, przeciętny romans? Nie tutaj, moje drogie. To przednia lektura pełna zawiłości, gdzie chwile radości przeplatać się będą z łzami, a świat wyścigów i wielkich pieniędzy zderzy się z goryczą życia.
...