Refren poranka recenzja

Udana kontynuacja

Autor: @MarKo ·1 minuta
2014-01-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Refren poranka” to druga część serii „ Pieśń Alaski” amerykańskiej pisarki książek z gatunku Christian fiction - Tracie Peterson. „Preludium brzasku”, tom otwierający trylogię, przeczytałam pod koniec 2012 r. i choć powieść nie powaliła mnie na kolana, to jednak z wielką przyjemnością wróciłam do Sitki.
Akcja „Refrenu poranka” rozpoczyna się osiemnaście lat po wydarzeniach kończących „Preludiom...”. Dalton, syn Lydii, jest już młodym mężczyzną. Chłopak wie, że Kjell jest jego ojczymem, a historia rodzinna jest bardzo skomplikowana. Młodzieniec wymusza na matce zwierzenia dotyczące jej życia przed Sitką. W ten sposób dowiaduje się o brutalnym i okrutnym ojcu oraz bezdusznym przyrodnim rodzeństwie (przy okazji przypomniałam sobie o co dokładnie chodziło w pierwszym tomie). Dalton przeżywa prawdziwy szok, jednak dobre serce nie pozwala mu do końca uwierzyć w opowieść matki. Chłopak jest przekonany, że każdy może się zmienić na lepsze. Wkrótce będzie miał okazję osobiście poznać braci i siostrę...
Mniej więcej w tym samym czasie wraz z rodziną na Alaskę przeprowadza się młoda, śliczna i utalentowana flecistka Phoebe. Niemal natychmiast dziewczyna staje się obiektem westchnień wszystkich młodzieńców z miasteczka. O jej względy zaczynają również rywalizować Dalton i jego najlepszy przyjaciel Juri...
„Refren poranka” to udana kontynuacja serii „Pieśń Alaski”. Jak dla mnie oba tytuły trzymają ten sam poziom, choć jestem skłonna przyznać, że „Refren…” czytało mi się odrobinę lepiej. A może wiedziałam już czego spodziewać się po autorce i miałam bardziej pozytywne nastawienie do powieści? Z przejęciem śledziłam perypetie Daltona, który jest bardzo sympatycznym bohaterem. Przy okazji chłopak ma charakter i okazał się dla mnie bardziej wiarygodną postacią niż jego idealni rodzice. Również Phoebe dała się lubić, szczególnie w chwilach, kiedy pokazywała, że jest nie tylko dobrze wychowaną panienką, ale potrafi tupnąć nóżką i postawić na swoim.
Niestety autorce nie udało się uniknąć kilku schematycznych wpadek, a momentami atmosfera powieści jest tak idealna, że aż irytująca, ale w ogólniej ocenie nie ma to większego znaczenia. Bo książki Tracie Peterson pisane są ku pokrzepieniu serc. Głównym tematem powieści jest miłość i przyjaźń, a także skomplikowane relacje międzyludzkie. Autorka udowadnia, że zawsze warto być przyzwoitym człowiekiem, a dobrym sercem można zdziałać wszystko. Polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Refren poranka
Refren poranka
Tracie Peterson
8.5/10
Cykl: Pieśń Alaski, tom 2

Na Alaskę przyjeżdża piękna flecistka Phoebe, w której zakochują się Dalton i jego przyjaciel Jurii. Zaczyna się rywalizacja o serce dziewczyny. A ona wybiera... Refren o poranku, wyczekiwany drugi to...

Komentarze
Refren poranka
Refren poranka
Tracie Peterson
8.5/10
Cykl: Pieśń Alaski, tom 2
Na Alaskę przyjeżdża piękna flecistka Phoebe, w której zakochują się Dalton i jego przyjaciel Jurii. Zaczyna się rywalizacja o serce dziewczyny. A ona wybiera... Refren o poranku, wyczekiwany drugi to...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @MarKo

Krwawy szlak
Na ratunek bratu!

Saba i Lugh są bliźniętami urodzonymi w dniu Zimowego Przesilenia. Na pierwszy rzut oka nie są do siebie zupełnie podobni. Łączy ich za to specjalna więź, rodzaj powinowa...

Recenzja książki Krwawy szlak
The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia
Prosto z serca Beatlemanii!

Co nowego można powiedzieć o The Beatles? Pewnie nic. Ale oto na rynku pojawiła się publikacja absolutnie wyjątkowa, nowa i stara zarazem. Nowa, bo to pierwsze polskie wy...

Recenzja książki The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl