Unikalny rzut recenzja

Unikalny rzut

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2022-12-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak reagujecie na stres?

Charlie w stresujących sytuacjach niczym z karabinu maszynowego strzela różnymi pytaniami. Ten, kto ją zna przywykł do tego jej dziwactwa, ale nigdy nie znalazł się odważny, by jej na nie wszystkie odpowiedzieć. Nikt oprócz Reesa Forstera…

Charlie znalazła się w bardzo trudnym momencie życia, a mimo wszystko nie poddaje się i z całych sił próbuje stanąć na nogi. Podejmuje pracę w ośrodku wypoczynkowym, w którym de facto już kiedyś pracowała. Jest to dla niej również szansa na odnowienie znajomości, które zerwała jakiś czas temu.
Jakież wielkie jest jej zaskoczenie, gdy dowiaduje się, że ośrodek ma gościć Seattle Tunder.
Całą.
Kurdę.
Drużynę.
Seattle Tunder!
Na czele z Reesem Forsterem, jej największym idolem.

To brzmi jak sen, jak coś nieprawdopodobnego. Dziewczyna jest mega podekscytowana. Kiedy w końcu staje naprzeciwko jednego z najlepszych zawodników NBA rozgrywającego zespołu, którego obejrzała każdy mecz, człowieka którego podkoszulkę z podobizną mogłaby nosić dzień i noc, nie wytrzymuje napięcia i… Myślicie, że rzuci się na niego jak na wzorową psychofankę przystało? Otóż owszem rzuci, ale jednym z tych swoich pokręconych pytań. 🤭
Ku jej ogromnemu zdziwieniu Reese nie ucieka i nie puka się w czoło na znak, że ma do czynienia z wariatką tylko odpowiada na jej pytanie. Pierwszy raz, ktoś jej odpowiedział! To musiało skończyć się przyjaźnią. A gdyby tak dorzucić do niej coś ekstra? 🤔

Bawiłam się przy tej książce znakomicie.

Do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę autorki, a mianowicie „Pozwól mi zostać” i choć bardzo mi się ona podobała to znacznie różni się od „Unikalnego rzutu”.
Tutaj mamy dojrzałych bohaterów ze sporym bagażem doświadczeń między, którymi zaczyna rodzić się przyjaźń. Przyjaźń opierająca się nie na ocenianiu, ale na wzajemnym zrozumieniu. To co nadaje tej relacji wyjątkowości to zdecydowanie umiejętność, której bohaterom innych książek zazwyczaj brakuje, czyli komunikacja. Charlie i Reese potrafią ze sobą rozmawiać, a dzięki temu są w stanie uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji, czy zupełnie niepotrzebnych spekulacji.

Autorka porusza w tej powieści kilka trudnych tematów, które wywołują wiele emocji, ale dają również sporo do myślenia.

Nasi bohaterowie zmuszeni byli do podjęcia trudnych dla siebie decyzji. Wyborów, które wywołują wyrzuty sumienia, wpędzają ich w poczucie winy. Wiedzą, że muszą zaakceptować rzeczywistości, by móc iść dalej jednak to wcale nie jest takie łatwe, jakby mogło się wydawać.

Jestem pewna, że pokochacie Charlie i Reesa, i będziecie im kibicować równie mocno jak ja.

Jak cienka granica dzieli przyjaźń od miłości? Czy możliwe jest, by jej nie zauważyć?

Polecam gorąco!
⭐8/10

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Unikalny rzut
Unikalny rzut
"Tijan"
8.1/10

Zapytałam go o kryteria, jakimi kieruje się przy doborze koleżanek do łóżka, na co mnie sklął i stwierdził, że nie interesują go fanki. Tak oto rozpoczęła się nasza przyjaźń. Reese Forster to przyst...

Komentarze
Unikalny rzut
Unikalny rzut
"Tijan"
8.1/10
Zapytałam go o kryteria, jakimi kieruje się przy doborze koleżanek do łóżka, na co mnie sklął i stwierdził, że nie interesują go fanki. Tak oto rozpoczęła się nasza przyjaźń. Reese Forster to przyst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cześć moliki 😍 znacie książki Tijan ? A może jeszcze nie mieliście okazji poznać ? Moją ulubioną i ukochaną książką autorki są "wrogowie" jednak "unikalny rzut" plasuje się zaraz za nią na drugim mie...

@annawalczak87 @annawalczak87

Zapytałam go o kryteria, jakimi kieruje się przy doborze koleżanek do łóżka, na co mnie sklął i stwierdził, że nie interesują go fanki. Tak oto rozpoczęła się nasza przyjaźń. Reese Forster to przyst...

@za_czytamm @za_czytamm

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie