Urok recenzja

Urok

Autor: @posredniczkaa ·2 minuty
2016-06-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
William Paterson jest bogaty, wpływowy i szalenie przystojny, mógłby mieć każdą kobietę, ale on pragnie tylko jej. Eliza jest studentką dziennikarstwa, która postanowiła zarobić w czasie wakacji w Londynie, pracuje tam jako kelnerka. Gdy zaczęli się spotykać, ich życie wyglądało jak w bajce, on traktował ją jak księżniczkę, rozpieszczał i uwielbiał. Szybko się zakochała. Idyllę przerwały problemy finansowe Williama oraz jego podejrzane zachowanie. Okazuje się, że jego charakter nie jest tak kryształowy, jak jej się wydawało. Jej ukochany okazał się psychicznie chorym mordercą, gangsterem, który ma na jej punkcie obsesję. Kiedy Eliza sobie to uświadamia i postanawia uciec, dowiaduje się, że jest w ciąży, a jej dziecku grozi niebezpieczeństwo...

Ta książka od pierwszych linijek wbiła mnie w fotel i zasiała ziarenko strachu. Autorka świetnie zbudowała napięcie. Najpierw sprawiła, że razem z główną bohaterką wpadłam w sidła Williama, żeby potem pokazać mi jego przerażające prawdziwe oblicze. To mi właśnie uświadomiło, że Eliza nie była głupią dziewuchą, która sama jest sobie winna, była po prostu zakochana.

Sama jestem matką, więc z utożsamieniem się bohaterką nie miałam żadnych problemów. Laura Kraft świetnie opisała strach i przerażenie, jakie przeżywała oraz determinację, jaką musiała wykazać się Eliza, powiem więcej, opisała to tak, że autentycznie bałam się o bezpieczeństwo małego Aleksandra.

Akcji w książce jest dużo, ale nie czuje się przy tym chaosu i zmęczenia. Fabuła jest nieprzewidywalna, a koniec aż się prosi o kontynuację. Dialogi, niestety, są dość płytkie i niewiele wnoszą do książki, nad tym autorka musi trochę popracować, jednak nie umniejszyło to przyjemności, z jaką przeczytałam jej debiut.

„Urok” jest świetnym tyglem gatunkowym, znajdziemy tu wszystko, od mrożącego krew w żyłach thrillera, aż po piękny romans, a wszystko zaprawione delikatnym, aczkolwiek dość podniecającym, erotykiem. Nic nie chrzęści, nic nie zgrzyta, wszystko świetnie ze sobą połączone, co sprawiło, że jak zaczęłam czytać, to przepadłam z kretesem. Napisana lekkim i przystępnym językiem, jednocześnie pełna pożądania i niebezpieczeństwa sprawia, że nie można się od niej oderwać.

Laura Kraft w swojej książce jednocześnie ostrzega czytelnika przed grożącym niebezpieczeństwem i daje nadzieję, że nawet z najgorszej sytuacji można znaleźć wyjście. Jeżeli masz ochotę na porywający romans z dreszczykiem, to ta książka jest dla Ciebie!

Opinia pochodzi z bloga http://www.posredniczkaa.pl/
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Urok
Urok
Laura Kraft
5.5/10

Eliza, studentka dziennikarstwa jest śliczna, seksowna i działa na mężczyzn jak narkotyk. Tytułowy urok, który bezwiednie rzuca na mężczyzn sprawia, że dziewczyna już jako nastolatka pada ofiarą ich ż...

Komentarze
Urok
Urok
Laura Kraft
5.5/10
Eliza, studentka dziennikarstwa jest śliczna, seksowna i działa na mężczyzn jak narkotyk. Tytułowy urok, który bezwiednie rzuca na mężczyzn sprawia, że dziewczyna już jako nastolatka pada ofiarą ich ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

27-letnia Eliza Olchowska jeszcze trzy lata temu była pełną pasji i marzeń studentką dziennikarstwa, jednak gdy na jej drodze stanął bogaty i zabójczo przystojny William Paterson, jej poukładany świat...

@lucecita @lucecita

Eliza, studentka dziennikarstwa olśniewa mężczyzn. Uroda staje się jednak jej udręką. Po krzywdzie, jakiej doznała nie potrafi nikomu zaufać. Zmienia się to, gdy poznaje błyskotliwego i przystojnego W...

@agnieszka3211 @agnieszka3211

Pozostałe recenzje @posredniczkaa

Złe miejsce
Kolejna zaskakująca pozycja

Jakiś czas temu postanowiłam sobie odpuścić maglowanie książek wciąż tych samych autorek. Powieści K.N. Haner, podobnie jak Augusty Docher, czy Katarzyny Bereniki Miszcz...

Recenzja książki Złe miejsce
Skazani na ból
Nieoczywista powieść

Po tę książkę sięgnęła z czystej ciekawości. Nigdy nie spotkałam żadnego skinheada, nigdy nie interesowałam się tym w co wierzą, oraz jakimi wartościami się kierują. Jed...

Recenzja książki Skazani na ból

Nowe recenzje

Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2