Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć recenzja

Usilne pragnienie posiadania dziecka

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2024-08-08
Skomentuj
6 Polubień
Stała współpraca recenzencka z Wydawnictwem AlterNatywne.

Książka Dar. Nie dołować, akceptować pod wieloma względami jest szczególna, przede wszystkim porusza problem niepłodności coraz większej ilości par. Przypadłość ta została uznana za chorobę społeczną, dotyczy wielu krajów, w tym również wysoko rozwiniętych. Na świecie z niepłodnością zmaga się około 10-15% społeczeństw. W Polsce dane te oscylują wokół 1,5 mln. Tyle osób nie może doczekać się dziecka. Zjawisko to jest szersze i przeważnie ma podłoże medyczne.

W recenzowanych wspomnieniach Marzena Lićwinko dzieli się własnymi, bolesnymi doświadczeniami w staraniach o upragnionego potomka. W tej niewielkiej broszurce zawiera się sama esencja emocji: gorycz, poczucie niezrozumienia, walka o nowo narodzonego synka.

Publikacja Dar... składa się z subiektywnych odczuć, ale trudno dziwić się młodemu małżeństwu, które tyle doświadczyło. To bardzo ważne studium indywidualnego przypadku, pokazujące kwestie niepłodności z szerszej perspektywy i jej złożoności.

Autorka przyznaje bez ogródek, że jest katoliczką, właśnie wiara pozwoliła przetrwać jej najtrudniejsze momenty. Państwo zdecydowali się na procedurę in vitro, poczęty w ten sposób chłopiec przyszedł na świat z zespołem Downa. Nie zmienia to oglądu sytuacji. Tą samą metodą Marzena i Michał doczekali się zdrowej córeczki.

Marzena Lićwinko nadmienia o niezrozumieniu ze strony bliskich, przerzucaniu ''winy'' za niepłodność na jedną ze stron.

Nie oceniaj. Nie potępiaj. Bądź. Małżeństwu przyszło mierzyć się z krzywdzącymi, niesprawiedliwymi sądami i wartościowaniem. Kobieta wspomina o niezdrowej ciekawości, strofowaniu: Zrobili sobie dzieciaka z in vitro, to teraz mają.
Bardzo często ludziom wydaje się, że mają prawo ingerować w cudze życie: A przestań, po nim nic nie widać. Nie ma się co przejmować.

Nietrudno też zrozumieć rozgoryczenie autorki po takich słowach: Kiedyś jedna osoba powiedziała: <tylko kochajcie go>, ale czy są- mowa o zdrowych ludziach-osoby, które nie kochają swoich dzieci? Nikt nam nie musi niczego udowadniać na temat naszego synka.
Następnie: Najbardziej jednak bolało, kiedy własna babcia Maxa powiedziała, żebym nikomu nie mówiła o jego chorobie, to nic nie zauważą.

Brak słów na takie grubiaństwo, Małgorzata Lićwinko słusznie pyta:Czy tylko zdrowymi dziećmi można się chwalić?


Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć
Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć
Marzena Lićwinko
8.5/10

Odkryj poruszającą historię rodziny, której życie niespodziewanie zmienia się z chwilą narodzin syna. W tej wzruszającej książce Marzena Lićwinko dzieli się osobistym doświadczeniem macierzyństwa, od...

Komentarze
Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć
Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć
Marzena Lićwinko
8.5/10
Odkryj poruszającą historię rodziny, której życie niespodziewanie zmienia się z chwilą narodzin syna. W tej wzruszającej książce Marzena Lićwinko dzieli się osobistym doświadczeniem macierzyństwa, od...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

RECENZJA „DAR. NIE DOŁOWAĆ, AKCEPTOWAĆ, ROZUMIEĆ” AUTOR: MARZENA LIĆWINKO WYDAWNICTWO: ALTERNATYWNE „Życie składa się z różnych niespodzianek. Miłych, ale też przykrych”. „Dar. Nie dołować, akce...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie