Uśpieni recenzja

Uśpieni

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
2021-06-26
1 komentarz
4 Polubienia
„Uśpieni” Beaty Kołodziejczyk to książka niezwykle poruszająca. Narratorem tej opowieści, rozgrywającej się na przełomie lat 80 i 90 minionego stulecia jest kilkuletnia Agata. Pojedyncze wydarzenia i sytuacje, o których opowiada składają się na pełny obraz jej dojmująco smutnego i samotnego dzieciństwa. Surowy styl i prosty język Autorki zdają się te uczucia potęgować.

„Uśpieni” to historia chaotyczna, nieuporządkowana chronologicznie, zbudowana ze skrawków wspomnień kilkuletniej dziewczynki. Są to wspomnienia rodzinnego domu, w którym zamiast zainteresowania i miłości bliskich stale spotyka się z poniżeniem, brakiem wsparcia i zrozumienia. Nie doświadcza przemocy fizycznej, ale obojętność i brak zainteresowania bliskich bolą równie mocno. Matka, wychowywana w środowisku, w którym alkohol i znęcanie się nad rodziną były chlebem powszednim oraz ojciec, porzucony w dzieciństwie przez własną matkę nie potrafią Agacie i jej starszemu bratu stworzyć pełnego ciepła i miłości domu. Cotygodniowe imprezy w gronie rodziny i przyjaciół, święta, wyjazdy wakacyjne, każda okazja jest dla rodziców, cioć i wujków dziewczynki dobra, aby się upić. Dzieci, pozostawione same sobie, patrzą na pijanych dorosłych z ukrycia. Mają stać się niewidzialne, nie przeszkadzać i nie sprawiać kłopotów. W świecie kilkuletniej Agaty alkohol jest wszechobecny. Kiedy dorośli się bawią, dzieci dorastają. Samotnie przeżywają swoje lęki i fascynacje. Nie mają nikogo, kto ich wysłucha, pocieszy, przytuli, pomoże zrozumieć świat i własne emocje. Nie potrafią budować właściwych relacji z rówieśnikami, ani z sobą nawzajem.

„Uśpieni” to książka, którą do pewnego momentu czyta się z nadzieją na to, że wydarzy się coś co zmieni życie bohaterów, co sprawi, że się obudzą, jednak już po kilkudziesięciu stronach przychodzi zrozumienie, że tak się nie stanie. Końcowa scena daje pewną iskierkę nadziei na to, że mimo traumatycznego dzieciństwa Agata sobie poradzi, nie będzie uśpioną dorosłą. Czy tak się stanie? Nie wiemy.

To trudna książka, smutna i bolesna, pozwala jednak zrozumieć jak wielką wartością jest ciepły, pełen miłości i zrozumienia rodzinny dom, beztroskie dzieciństwo i wsparcie najbliższych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-24
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uśpieni
Uśpieni
Beata Kołodziejczyk
7.5/10

Ciemność dezorientuje… Historia ta zaczyna się, gdy Agata ma pięć lat i mieszka na warszawskiej Woli. Jest rok 1988. Historia ta zaczyna się, gdy Błażej odkrywa zwłoki opiekującej się nim ciotk...

Komentarze
@Z_ksiazka_przez_zycie
@Z_ksiazka_przez_zycie · ponad 3 lata temu
Witaj
Świetna recenzja 😁
Uśpieni
Uśpieni
Beata Kołodziejczyk
7.5/10
Ciemność dezorientuje… Historia ta zaczyna się, gdy Agata ma pięć lat i mieszka na warszawskiej Woli. Jest rok 1988. Historia ta zaczyna się, gdy Błażej odkrywa zwłoki opiekującej się nim ciotk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ojciec zawsze śledzi program do późna, co jakiś czas wychodząc z sypialni na papierosa. Często budzi się też w środku nocy i nie zaśnie, dopóki nie wypali kolejnego. "Uśpieni" to pierwsze dzieło Bea...

@werka751 @werka751

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
Trzy siostry. Burza
Nadeszła burza
@Radosna:

W życiu bohaterów dalej sporo się zmienia, ale powoli w tym wszystkim odnajdują swoją nową rutynę. Ponowne spotkanie z ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Pineapple Street
,,Downton Abbey" i ,,The Gilded Age" we współcz...
@Radosna:

Pineapple Street" to debiutancka powieść Jenny Jackson, która od prawie dwóch dekad związana jest ze światem wydawniczy...

Recenzja książki Pineapple Street
© 2007 - 2024 nakanapie.pl