Dlaczego zginął Karl von Spreti recenzja

Usprawiedliwienie terroru?

Autor: @almos ·2 minuty
2024-04-11
1 komentarz
23 Polubienia
Mało znany i trudno dostępny reportaż Kapuścińskiego opublikowany w 1970 r., we wczesnym okresie jego kariery. Na szczęście ostatnio 'Czytelnik' wydał ebooka, więc z ochotą wróciłem do lektury.

Opowiada Kapuściński o smutnej historii Gwatemali, państwa powstałego w XIX wieku, rządzonego prawie bez wyjątku przez krwawych dyktatorów. Oczywiście panowało w tym kraju wielkie rozwarstwienie materialne, a gdy jakiś polityk chciał ulżyć losowi nędzarzy, był automatycznie nazywany komunistą i albo obalony przez wojskowych, albo zabijany. Pierwsze skrzypce w kraju grały ambasada USA i CIA, które bezwzględnie dbały o interesy amerykańskiego biznesu, zwłaszcza United Fruit Company. No cóż, Stany Zjednoczone uznawały po wojnie Amerykę Środkową za swoją sferę wpływów i brutalnie stosowały tę doktrynę. Zresztą podobnie Sowieci postępowali z Europą Wschodnią, przypomnijmy interwencje na Węgrzech w 1956 r. i w Czechosłowacji w 1968 r. Z tym że rządy w Gwatemali charakteryzowały się wyjątkowym okrucieństwem, raczej niespotykanym w naszym regionie.

Dokładnie opisuje Kapuściński terror państwowy i bezkarność paramilitarnych bojówek, które korzystały z pomocy państwa. Opowiada też o antyrządowej partyzantce FAR, która powstała na początku lat 60. i toczyła krwawe boje z reżimem.

Karl von Spreti, ambasador RFN został porwany przez FAR w 1970 r., partyzanci chcieli go wymienić za 22 więźniów. Pisze przy okazji autor, że porwania to jedyna metoda uwolnienia więźniów, bo w tym kraju bezprawia: „Nie ma żadnej legalnej drogi obrony czy ratunku więźnia. Prawo nie ma do niego dostępu”. Niestety, rząd Gwatemali nie uwolnił partyzantów i FAR zabiło Karla von Spreti. A potem mamy kuriozalny wywiad członka FAR, który całkowitą odpowiedzialnością za śmierć ambasadora obarcza rząd Gwatemali i CIA, pada tam okropne zdanie: „Von Spreti został zastrzelony, ponieważ FAR nie miały innego wyjścia.”

No cóż, w ten sposób można usprawiedliwić prawie każdy terror, a przecież sprawa jest bardzo trudna. Rodzą się pytania o stosunek do terroru państwa, czy terroru indywidualnego. Kapuściński zupełnie nie podejmuje dyskusji, dla niego wszystko jest proste: terror państwa jest zły, terror partyzantów zaś moralnie usprawiedliwiony. Dlatego rzecz jest słaba, bo mocno jednostronna, wygląda na pisaną pod tezę.

Sporo uwagi poświęca tej pozycji Artur Domosławski w swojej biografii Kapuścińskiego. Pisze, że autor tłumaczył się, iż chciał się przeciwstawić obowiązującej na Zachodzie narracji przedstawiającej partyzantów jako terrorystów walczących z legalną władzą, ale wyraźnie przegiął pałkę w drugą stronę. Pisze też Domosławski, że reportaż wywołał w kraju pewną konsternację, ale na polemikę z autorem odważył się jedynie Wiktor Osiatyński, zresztą przyjaciel Kapuścińskiego.

Jak to u Kapuścińskiego napisane to znakomicie, zwłaszcza robi wrażenie passus o ciszy, którą tak bardzo lubią autorytarne reżimy. Niemniej rzecz jest poniżej zwykłego poziomu mistrza z powodu swej jednostronności.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-30
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dlaczego zginął Karl von Spreti
Dlaczego zginął Karl von Spreti
Ryszard Kapuściński
6.4/10

Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w grudniu 1970 roku. Jej kanwą jest głośne w latach 60. XX wieku porwanie i zabójstwo ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w Gwatemali Karla von Spretiego....

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · 22 dni temu
Bardzo dobra recenzja. Tej książki nie znałem.
A o FAR myślę ogólnie, że każdą walkę w słusznej sprawie przekreśla fakt odebrania przy okazji przypadkowemu człowiekowi wszystkiego co ma, czyli życia.
× 1
@almos
@almos · 22 dni temu
Dzięki :)
× 1
Dlaczego zginął Karl von Spreti
Dlaczego zginął Karl von Spreti
Ryszard Kapuściński
6.4/10
Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w grudniu 1970 roku. Jej kanwą jest głośne w latach 60. XX wieku porwanie i zabójstwo ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w Gwatemali Karla von Spretiego....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Stan futbolu
Tabloidowo o piłce nożnej

Obecny bohater jutuba, być może kandydat na prezydenta a parę lat temu dziennikarz piłkarski napisał tę książkę w 2016 roku. Rzecz opowiada o różnych wydarzeniach w rodz...

Recenzja książki Stan futbolu
Nie oglądaj się
Leniwe śledztwo

To pierwszy mój kryminał Karin Fossum, którego wysłuchałem w dobrej interpretacji Jacka Kissa. Bohaterami książki są dwaj detektywi, Konrad Sejer i Jacob Skarre, badając...

Recenzja książki Nie oglądaj się

Nowe recenzje

Tajemniczy wróg
Tajemniczy wróg - T. L. Swan
@czarno.czer...:

"Gdy jego lo­do­wa­te spoj­rze­nie za­trzy­mu­je się na mnie, prze­ły­kam gulę, która dławi mnie w gar­dle. – Idź do d...

Recenzja książki Tajemniczy wróg
Ktoś inny
Ktoś inny - Liliana Więcek
@czarno.czer...:

"Na siłę to można dupę w spodnie wci­snąć, a nie kogoś uszczę­śli­wiać". "Praw­dzi­wy przy­ja­ciel nie zo­sta­wia cię,...

Recenzja książki Ktoś inny
Zostań moim bohaterem
Zostań moim bohaterem - Linda Kage
@czarno.czer...:

"Mi­łość nie za­czy­na się od po­ca­łun­ków czy seksu, tylko od uczuć". Czy wierzycie w przeznaczenie?  "Zostań moi...

Recenzja książki Zostań moim bohaterem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl