Lincoln Child to twórca niesamowitych thrillerów pełnych nowoczesnej techniki. Same tytuły intrygują - "Głębia", "Eden" czy "Utopia". Przeczytałam wszystkie trzy - porywające! Równie dobre są jego książki tworzone z Douglasem Prestonem - "Relikt", "Laboratorium" czy też "Zabójcza fala".
Dla mnie Child jest pewniakiem świetnego thrillera. Generalnie książki wydawane przez Albatros, z charakterystycznymi białymi grzbietami, jeszcze mnie nie zawiodły - mają świetne okładki, są dopieszczone graficznie i porywające. Zajmują u mnie już całą półkę :)
Ale wróćmy do "Utopii", wyobraźcie sobie niesamowity park rozrywki, podobny do Disneylandu, jednak zdecydowanie bardziej zaawansowany technicznie, położony na ogromnej połaci terenu pustyni Mojave.. Tutaj rządzą roboty i technika hologramów, wszystko jest niesamowicie dopracowane i strzeżone lepiej niż Prezydent USA. Ten niezwykły park rozrywki podzielony jest na 4 krainy, a całość odwiedza dziennie kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Pewnego dnia zdarza się tam straszny wypadek, na jednej z szybkich kolejek, wagonik wypada z szyn i jadący nim chłopiec doznaje rozległych obrażeń. Po dwóch tygodniach okazuje się, że w parku zaczynają zdarzać się dziwne wypadki, roboty są przeprogramowywane, a dyrekcja parku wszystko składa na karb metasieci. Do parku zostaje zaproszony twórca metasieci Andrew Warne, który pojawia się tam razem z córką, Georgią.
Na miejscu okazuje się, że dyrekcja chce wyłączyć całą metasieć - Andrew wraz z Terri, informatyczką parku, najpierw sprawdzają, co mogło zaburzać działanie metasieci ... i odkrywają sabotaż. Wkrótce park rozrywki staje się zakładnikiem w rękach Johna Doe i grupy terrorystów - a wewnątrz parku znajduje się kret. Kto nim jest? W rozwiązanie tej sprawy zostaje wplątany Andrew i jego córka.... Nieszczęśliwe wypadki w parku zaczynają się mnożyć, a turyści tracą życie. Czy uda się powstrzymać terrorystów przed wysadzeniem w powietrze całego parku? Jaki mają cel? Przeczytajcie - czeka was mnóstwo wrażeń!
"Utopia" to wstrząsający, nowoczesny thriller, bardzo prawdziwy, trzymający w napięciu do ostatniej strony. A tych stron jest ponad 500, które dotyczą wydarzeń jednego dnia pomiędzy godziną 7.30 a 16.32 - każdy rozdział odmierza upływający czas.... Niesamowite!
Akcja pędzi jak szalona górska kolejka, a wydarzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie. Do tego dochodzą barwne opisy sytuacyjne i niesamowita technologia. Czułam się jakby mnie ktoś wpuścił w podziemia parku rozrywki, do jego serca - mechanizmu działania. Wrażenie robi ogromne!
Książkę czyta się z zapartym tchem - miałam wrażenie, że wraz z bohaterami sama przemieszczam się po tym niezwykłym miejscu. Opisy są bardzo realistyczne - sale luster z hologramami, niezwykłe kolejki, roboty podające lody i obsługujące bar - to tylko część atrakcji, która Was tutaj czeka.
Zapraszam do "Utopii" - niesamowitego świata rozrywki! Czeka Was tutaj wiele wstrząsających wrażeń !