To, czego pragniesz recenzja

Uważaj, czego pragniesz 😉

Autor: ·2 minuty
2021-04-20
Skomentuj
10 Polubień
Któż z nas nie lubi od czasu do czasu zatopić się w świecie współczesnej baśni, odskoczyć od poważnej tematyki na rzecz pogodnych opowieści o miłości przezwyciężającej istny tor przeszkód rozmaitych przeciwności? Dla wszystkich tych, którzy tak jak ja, marzą czasem o chwili z lekturą lekką, łatwą i przyjemną, a przy okazji starającą się przemycić jakieś uniwersalne wartości, najnowsza powieść Katherine Center "To, czego pragniesz" będzie pozycją idealną! A swoją premierę ten tytuł ma już jutro (21.04.).

O czym jest książka? Podobnie jak poprzednia powieść autorki jest to literatura obyczajowa z wątkiem romantycznym. Tym razem wraz z bohaterami przenosimy się do teksańskiego Galvestone, gdzie mała społeczność miasteczka skupia się wokół prywatnej szkoły podstawowej zarządzanej przez sympatyczne małżeństwo Maxa i Babette. Tworzą oni wyjątkowy klimat wspólnoty i ciepła zarówno dla uczniów, jak i pracujących w szkole nauczycieli. Jednym z nich jest Samantha, pełniąca funkcję szkolnej bibliotekarki. Przed czterema laty nieszczęśliwa miłość do kolegi z pracy, charyzmatycznego, pełnego ciepła i radości Duncana Carpentera, wygnała ją z Kalifornii. Zmagająca się z traumami przeszłości znajduje bezpieczną przystań w nowym miejscu i gdy wydaje się, że wreszcie pojawia się w jej życiu upragniona stabilizacja, niespodziewanie umiera Max. Rada szkoły szybko znajduje następcę dyrektora i okazuje się być nim nie kto inny jak Duncan Carpenter! Sam marzy tylko o tym, by ponownie spakować manatki i zwiać, jednak nie może zostawić ludzi, którzy okazali jej serdeczną przyjaźń, uczniów, których pokochała i szkoły, któta stała się dla niej drugim domem. Przede wszystkim nie może jednak zostawić jej w rękach kogoś takiego jak Duncan, który jest zupełnie inny niż w czasach, w których z nim pracowała w Kalifornii. Czy Sam uratuje szkołę przed negatywnymi zmianami, a swoje serce przed rozczarowaniem?

Powieść Katherine Center to solidna dawka ciepła, humoru, czasem wzruszeń. Choć nie jest niczym odkrywczym, ma w sobie dużą dozę uroku. Choć początek ciężko mi szedł, mniej więcej od 1/3 książki akcja rozkręciła się i pozwoliła z wypiekami na twarzy niemal śledzić perypetie Duncana i Sam. Bohaterowie są sympatyczni, lecz nieco jednowymiarowi. Czasem zbyt naiwni, przez co akcja jest dość przewidywalna i cukierkowa. Ale czas spędzony z książką nie był ostatecznie stracony. Miłośnikom tego typu literatury serdecznie polecam, pozostałym z dużą dozą ostrożności.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Muza.

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To, czego pragniesz
To, czego pragniesz
Katherine Center
7.2/10

Pełna uroku, podnosząca na duchu opowieść o poszukiwaniu radości w obliczu tragedii. Bije z niej kojące ciepło. Kirkus Powieść Katherine Center pokazuje, jak cieszyć się życiem mimo przeciwnośc...

Komentarze
To, czego pragniesz
To, czego pragniesz
Katherine Center
7.2/10
Pełna uroku, podnosząca na duchu opowieść o poszukiwaniu radości w obliczu tragedii. Bije z niej kojące ciepło. Kirkus Powieść Katherine Center pokazuje, jak cieszyć się życiem mimo przeciwnośc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hejka 😍 Jak Wam minęła niedziela? Mam nadzieję, że jesteście wypoczęci 😁 Znacie twórczość Katherine Center? Ja poznałam czytając jej powieść "To, co bliskie sercu", to była przepiękna historia, dla...

@Zakreconaa_19 @Zakreconaa_19

Każdy się czegoś boi. Czasami strach może paraliżować. Jeśli szukacie pomysłu na lekturę delikatną niczym wiosenny wietrzyk, to sięgnijcie po nową powieść Katherine Center od wydawnictwa MUZA. ...

@Zaneta @Zaneta

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl