Cud uważności recenzja

Uważność na codzień

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2020-08-27
5 komentarzy
15 Polubień
Ta niewielka książeczka była moją pierwszą lekturą o medytacji. Książka jest napisana bardzo pięknie, są tam wręcz poetyckie fragmenty, moim zdaniem jest świetnym wprowadzeniem do problematyki medytacji i buddyzmu.

Centralnym terminem dyskutowanym przez autora w początkowych rozdziałach książki jest "Uwaga", pisana z dużej litery a będąca określeniem pełnej, żywej świadomości tego, co wydarza się "na zewnątrz" i "wewnątrz" nas w chwili obecnej. Podając przykład Uwagi autor pisze, że gdy np. zmywając naczynia powinniśmy być w pełni świadomi faktu, że zmywamy naczynia. Gdy zmywamy i myślimy o czymś innym np. o herbacie która na nas czeka, to nie żyjemy w chwili w której to robimy. Jeśli zaś nie umiemy zmywać naczyń, to nie będziemy umieli również pić herbaty: będziemy w trakcie picia myśleć o innych rzeczach, nie zdając sobie sprawy, że trzymamy w rękach filiżankę. No cóż, powyższe było dla mnie odkrywcze, ale wciąż zmywając naczynie słucham audiobooków, a pijąc herbatę surfuję po internecie itd. itp. Nie takie to proste wcielić zalecenia autora w życie... Pocieszam się, żem tu nie wyjątek, bo chyba wszyscy tak robimy: jedząc kolację oglądamy telewizję, jadąc samochodem rozmawiamy przez komórkę, czytając książkę słuchamy muzyki w odtwarzaczu itd. itp. Zasypywani wręcz jesteśmy gadżetami, które z jednej strony nie pozwalają nam się nudzić, ale z drugiej nie pozwalają napawać się chwilą, być tu i teraz.

Uwaga w ujęciu Nhất Hạnha nazywa się w innych książkach 'uważnością', chodzi o to aby być tu i teraz, w chwili obecnej, a nie myśleć o niebieskich migdałach. To bardzo ważne, bo badania naukowe pokazują, że im częściej jesteśmy uważni, tym częściej jesteśmy szczęśliwi.

Następne rozdziały książki idą mocno w kierunku buddyzmu, jego doktryny i nauczania, no ale autor jest mnichem buddyjskim z Wietnamu, i czasami mam wrażenie, że jego rozważania i wyjaśnienia są bardziej adekwatne dla ludzi Wschodu niż Zachodu, mimo że ma doświadczenie w pracy z ludźmi Zachodu. Są to rzeczy dla mnie niełatwe i trudno akceptowalne, bardziej interesuje mnie medytacja mniej zaś buddyzm jako taki. Pojawia się naturalne pytanie: czy można udanie medytować nie będąc buddystą? Z pewnością tak.

Nie jest to podręcznik medytacji, raczej wstęp do medytowania, którego rolą jest zaciekawić i nakłonić do dalszych lektur i ćwiczeń, myślę że tę rolę spełnia dobrze.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-04-18
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cud uważności
5 wydań
Cud uważności
Thích Nhất Hạnh
8.5/10

Uważność jest cudem - jak mówi tradycja buddyjska - dzięki któremu poznajemy siebie samych. Potrzebujemy spokoju serca i samokontroli, jeśli chcemy, aby nasze wysiłki przynosiły dobre rezultaty. Jeśli...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · około 4 lata temu
A ja tam jestem szczęśliwa, jak myślę o niebieskich migdałach. I żaden wietnamski mnich buddyjski nie wmówi mi, że będę szczęśliwsza, kiedy zmywając naczynia będę myśleć o zmywaniu 😉
× 2
@almos
@almos · około 4 lata temu
No i bardzo dobrze, najważniejsze być w zgodzie z samym sobą :)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 4 lata temu
Często wracam do tej książki z przyjemnością, ale też myjąc naczynia słucham audiobooków. Mnie najbliższe są rozważania na temat medytacji z Tyńca.
× 2
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 4 lata temu
U mnie banalnie - zamykam oczy i latam między gwiazdami - to mnie relaksuje i lepiej nastraja do świata widzianego potem otwartymi oczami. Ale każdy ma inaczej.
× 1
@Strusiowata
@Strusiowata · około 4 lata temu
Spokój serca zawsze odnajduję w górskich przestrzeniach.
× 1
@almos
@almos · około 4 lata temu
Ja też...
@Renax
@Renax · około 4 lata temu
To jest trudne zadanie.
× 1
Cud uważności
5 wydań
Cud uważności
Thích Nhất Hạnh
8.5/10
Uważność jest cudem - jak mówi tradycja buddyjska - dzięki któremu poznajemy siebie samych. Potrzebujemy spokoju serca i samokontroli, jeśli chcemy, aby nasze wysiłki przynosiły dobre rezultaty. Jeśli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chociaż jest to wielka sztuka, to medytować można nawet przy zmywaniu naczyń. Najważniejsza jest nasza „uważność”. Autor „Cudu uważności”, Nhat Hanh Thich, wydanego przez @Link, odsłania przed cz...

@Zaneta @Zaneta

Kiedy się zdenerwujesz, mówisz sobie 'oddychaj'. Chyba każdy z nas tak mówi. Oddychanie jest najważniejszą częścią naszego życia. Kiedy oddychamy dostarczamy naszemu organizmowi tlenu, który dotlenia...

@Bookmaania @Bookmaania

Pozostałe recenzje @almos

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z synem, zawiera dwa wywiady z autorami przeprowadzone p...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła

Nowe recenzje

Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl