Drodzy czytelnicy, ci młodzi, ale również ci nieco starsi oraz już zupełnie dojrzali. Chcę Wam dziś zaproponować bardzo ciekawą powieść autorstwa Ginger Scott pt. „Chłopak taki jak ty”. Książka została wydana z końcem maja nakładem Wydawnictwa Kobiecego w serii YOUNG, a zatem czeka już na Was w księgarniach.
Oto dlaczego warto po nią sięgnąć…
Ginger Scott w interesujący sposób opowiedziała bardzo życiową historię dziewczyny, która na skutek traumatycznych zdarzeń przemienia się z grzecznego dziecka w nieszczęśliwą, sfrustrowaną i zagubioną nastolatkę. Ta opowieść o ponadczasowej wymowie jest zaskakująca, niejednoznaczna, a przy tym pouczająca i wzruszająca. Bo oto poznajemy grupę dobrych przyjaciół z sąsiedztwa, których łączy wiek, szkoła i zainteresowania, min. bejsbol. Jest wśród nich osiemnastoletnia Joss Winters, której przed laty zawalił się świat. Matka odeszła gdy dziewczynka miała dziewięć lat i zostawiła córkę pod opieką ojca. To zdarzenie odcisnęło głębokie piętno na psychice dziecka, tym bardziej, że właśnie wtedy mała Joss cudem uniknęła śmierci w wypadku, którego sprawcą był jej tato. To szkolny kolega Christopher uratował jej wówczas życie. Od tamtej pory Joss nie widziała chłopca, który dosłownie zniknął bez śladu. Dziewczynka nawet nie mogła mu podziękować za uratowanie życia, ale wciąż ma w pamięci jego błękitne oczy i mocny uścisk opiekuńczych ramion. Minęło sporo lat, które dla Joss były prawdziwym koszmarem. Ojciec – uznany trener drużyny bejsbolu nie mogąc się pogodzić ze zdradą i odejściem swojej byłej żony zapija swoje niepowodzenia alkoholem. Dziewczyna od jakiegoś czasu poddaje się autodestrukcji sięgając po leki, alkohol i używki. Tylko dzięki przyjaciołom utrzymuje się jeszcze na powierzchni, choć ma coraz większą pokusę, aby sięgnąć dna. W tak trudnym momencie w życiu Joss pojawia się tajemniczy Wess Stokes – jeden z trzech braci, którego spojrzenie jaśnieje takim samym błękitem, jak oczy Christophera.
Kim jest tajemniczy chłopak? Jaką rolę odegra w życiu Joss?
Powieść Ginger Scott nie jest wolna od rodzinnych dramatów. Kiedy uczestniczymy w życiu zagubionej i nieszczęśliwej Joss, która sama siebie skazuje na powolną zagładę serce nas boli na myśl o tym co będzie dalej. Zadajemy sobie pytanie, co się stało z tą rządną sukcesów, waleczną dziewczyną? Kiedy przypatrujemy się poczynaniom jej obojętnego, wciąż pijanego ojca mamy ochotę nim potrząsnąć, albo zwyczajnie go udusić. Kiedy patrzymy na paczkę młodych ludzi, którzy pomimo takich, czy innych zachowań są dla siebie oparciem, w każdej chwili gotowi do pomocy to odzyskujemy wiarę w ludzi. Jak więc widzicie opowieść ta wzbudza szereg przeróżnych emocji. Sama fabuła nie jest niczym nowym, ale autorka potrafi zaskoczyć czytelnika serwując mu kolejne niespodzianki. Książkę świetnie się czyta. I mimo, że historia dotyczy grupy młodych ludzi, licealistów, to jest idealna w odbiorze także dla starszych czytelników. Problemy takie jak porzucenie, depresja, alkoholizm, brak miłości i akceptacji mają charakter ponadczasowy. Ale mamy tu też tęsknotę, nienawiść, ból, zagubienie, samotność i wiele jeszcze innych uczuć, które trafiają prosto do serca.
Zakończenie jest nietuzinkowe i zapowiada niemniej intrygujące następne wydarzenia. A powiem Wam, że sprawdziłam i mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli poznać dalsze losy bohaterów tej powieści w części drugiej zatytułowanej „Dziewczyna taka jak ja”. Wszystko w rękach wydawców, którym dziękuję serdecznie za egzemplarz tej zaskakującej i naprawdę wartej przeczytania książki. Sięgnijcie po nią, bo warto!