Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami recenzja

W doborowym towarzystwie

Autor: @coolmamma ·1 minuta
2013-02-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Śródziemnomorska wyprawa Stefanem Batorym, wyjazd do Budapesztu na wyścigi Formuły 1, wyjazd do Lozanny, podróż do i po Ameryce, wyprawa do Tunezji, egzotyczna wycieczka do Acapulco, golfowa podróż do RPA, Toskania, Maso Corto a także Katowice i Lwów to podróże opisane przez Wojciecha Manna i Krzysztofa Maternę. To podróże wspólne dwóch wspaniałych przyjaciół i współpracowników, ale też indywidualne i odbywane z innymi przyjaciółmi i znajomymi. Zawsze jednak są to wojaże niepowtarzalne, pełne przygód i humoru.
Dwóch skrajnie odmiennych a doskonale się uzupełniających podróżników, dwie całkowicie różne osobowości pokazują czytelnikowi świat na swój własny sposób. Wojciech Mann snuje opowieści w tonie mniej lub bardziej niepoważnym. Tryska humorem i dowcipem. To podróżnik "wieczny optymista", który nawet w opresji nie traci rezonu i dobrego nastroju. Można by rzec, że ten typ tak po prostu ma. Czytając jego opowieści niejednokrotnie śmiałam się do łez. Krzysztof Materna jawi się zaś czytelnikowi jako podróżnik ostrożny i czasem wątpiący. Nie jest pozbawiony poczucia humoru. Tego powiedzieć nie można. Jednak w porównaniu do Wojciecha Manna okazuje się podróżnikiem bardziej zachowawczym. Z drugiej jednak strony ma się wrażenie, że to właśnie on intensywniej odbiera każdą podróż, bardziej się zachwyca i bardziej docenia poznawany świat.
Lektura "Podróży małych i dużych czyli jak zostaliśmy światowcami" nie zajmuje zbyt wiele czasu. Czyta się ją szybko i z wielką przyjemnością. No i uśmiechem, który rzadko opuszcza usta.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami
Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami
Wojciech Mann, Krzysztof Materna
7.9/10

Podwójna dawka humoru - najzabawniejsze podróże Manna i Materny Prywatne wspomnienia duetu, który stworzył niezapomniane programy, m.in. MdM, Za chwilę dalszy ciąg programu i M kwadrat. Absurdy...

Komentarze
Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami
Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami
Wojciech Mann, Krzysztof Materna
7.9/10
Podwójna dawka humoru - najzabawniejsze podróże Manna i Materny Prywatne wspomnienia duetu, który stworzył niezapomniane programy, m.in. MdM, Za chwilę dalszy ciąg programu i M kwadrat. Absurdy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tę dwójkę zna chyba każdy z nas. Stanowią bowiem duet jedyny w swoim rodzaju, który rozbawia tłumy już od czasów PRL-u. Oboje bardzo charakterystyczni i rozpoznawali. Każdy z nich ma w sobie „to coś”,...

KO
@kolmanka

"Zastanawialiśmy się jak dwóch może napisać jedną książkę. Doszliśmy do wniosku, że nie jest to możliwe. Postanowiliśmy się rozdzielić i w tym celu pojechaliśmy obaj do Domu Pracy Twórczej w Radziejow...

@MalenstwoMB @MalenstwoMB

Pozostałe recenzje @coolmamma

Śmiertelnie proste rozwiązanie
Kryminał i powieść szpiegowska w jednym

W Waszyngtonie dochodzi do brutalnego zabójstwa. Zostaje zamordowana kobieta, Catherine Sheridan. Na miejsce zbrodni zostaje wezwany detektyw Robert Miller. To doświadczo...

Recenzja książki Śmiertelnie proste rozwiązanie
Po trzecie dla zasady
Śliweczka po raz trzeci

Wielkimi krokami zbliża się zima.W Trenton nastała szaruga, która nikogo nie napawa optymizmem. Plotki na temat Stephanie Plum, po ostatnich dramatycznych wydarzeniach z ...

Recenzja książki Po trzecie dla zasady

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl