W labiryncie recenzja

W labiryncie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @cherryladyreads ·1 minuta
2020-03-02
Skomentuj
1 Polubienie
Powieść „W labiryncie” czyta się zaskakująco szybko. Może to przez dynamiczną akcję, może przez bardzo sugestywne i plastyczne opisy, mam wrażenie jakbyśmy oglądali film. Całkiem dobry film, trzeba dodać.
Akcja toczy się dwutorowo. Śledzimy próby zdemaskowania i złapania człowieka, który stoi za porwaniem i więzieniem nastolatki, towarzysząc prywatnemu detektywowi w sprawie, której nie udało mu się rozwiązać 15 lat wcześniej. Czuje on wewnętrzny dług wobec rodziców dziewczynki i chce doprowadzić swoje ziemskie sprawy do końca. Jest to charyzmatyczna i sympatyczna postać człowieka, pogodzonego ze swoim losem, której nie sposób nie lubić. Im bliżej jest odkrycia tożsamości sprawcy, tym większe niebezpieczeństwo mu grozi.
Drugim sposobem na pojmanie sprawcy, jest powrót do wspomnień ukrytych w umyśle ocalonej kobiety. Zaskakujące jak wiele trudnych przeżyć, jesteśmy w stanie wyrzucić lub przeinaczyć, by poradzić sobie z przeżytą traumą. Powrót do korytarzy labiryntu dla Samanathy, jest ponownym przeżywaniem swojego dramatu. Jednak czy uda się znaleźć bestię, musicie przekonać się sami.
Ja mogę tylko dodać, że mamy tutaj naprawdę zaskakujące zakończenie. Macie czasem tak, że oglądając film po raz pierwszy, zakończenie całkowicie wytrąca was z równowagi, na tyle mocno, że musicie obejrzeć go jeszcze raz, by zrozumieć co tutaj się w ogóle stało? Ja tak miałam z „Czarnym łabędziem” i z „Incepcją”. W przypadku „W labiryncie” jest podobnie!
Mam lekki niedosyt po przeczytaniu tej książki, ponieważ w moim odczuciu skończyła się ona za szybko. Zanim na dobre się w nią zagłębiłam, już przewracałam ostatnią stronę. Ale przez to nie można narzekać na nudę. Jeśli lubicie powieści sensacyjne z dość nieoczywistym zakończeniem polecam wam sięgnąć po ten tytuł!

28 lutego do kin wchodzi ekranizacja tej powieści. Jeśli bardziej od książki wolicie film, to możecie wejść do umysłu ofiary i odkryć tajemnicę porywacza siedząc wygodnie w ciemnej sali. Może to jeszcze bardziej spotęguje wrażenia?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-02
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W labiryncie
W labiryncie
Donato Carrisi
8.0/10

Została porwana i zamknięta na piętnaście lat. Uciekła. Ale potwór, który ją uwięził, wciąż jest na wolności. Jedyny sposób, by złapać Człowieka z Labiryntu, to włamać się do jej umysłu… ...

Komentarze
W labiryncie
W labiryncie
Donato Carrisi
8.0/10
Została porwana i zamknięta na piętnaście lat. Uciekła. Ale potwór, który ją uwięził, wciąż jest na wolności. Jedyny sposób, by złapać Człowieka z Labiryntu, to włamać się do jej umysłu… ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jaką twarz ma zło? Czy jest to twarz starca z pomarszczoną skórą i nieodgadnionym wzrokiem? A może ukochanej osoby z oczami pełnymi miłości? Albo sąsiada,który życzliwie macha zza płotu?Albo ukochan...

@Sabciove @Sabciove

"Jedyny sposób, aby złapać człowieka z labiryntu, to włamać się do jej umysłu." "Ta gra jest w twojej głowie" Przedwczoraj skończyłam "W labiryncie", książkę, którą wygrałam w konkursie na insta...

@_sapphiresoul @_sapphiresoul

Pozostałe recenzje @cherryladyreads

Zaraza
Niezniszczalny Igor Brudny znów wkracza do akcji!

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się kolejnej książki z serii o Igorze Brudnym. Miałam wrażenie, że autor już do cna wykorzystał potencjał drzemiący w tej historii...

Recenzja książki Zaraza
Okrutna siostra
Zło z rąk najbliższych boli podwójnie

W „Okrutnej siostrze” widać te same elementy, które występowały również w „Córce króla moczarów”. Akcja znów toczy się w odludnym miejscu, w lesie, na łonie natury. W fa...

Recenzja książki Okrutna siostra

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie