Villas recenzja

"W Lewinie koło Kudowy jest dom mych dziecinnych dni..."

Autor: @modastylcoco ·1 minuta
2020-04-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Violetta Villas na polskiej estradzie słynęła z sukni balowych, krynolin, pierzastych boa oraz najbardziej rozpoznawalnych loków w Polsce. Jednak jaka była naprawdę?, Jak zachowywała się w stosunku do swojego syna, rodziny? Na te pytania odpowiada jej biografia, w wydaniu Izy Michalewicz oraz Jerzego Danilewicza. A więc...
Violetta Villas była przez wiele lat wielką gwiazdą, jednak miała swoje sekrety rodzinne i prywatne. Każda jej sprawa czy rodzinna czy prywatna jest tak naprawdę polem minowym, co temat to mniej wygodny. Villas nigdy nie ujawniła o sobie więcej rzeczy niż jedna czwarta tej biografii. De facto była zakłamaną, egoistyczną osobą, jednak miała naprawdę wielkie serce do zwierząt i uważała je za jednych przyjaciół.
Kiedy Villas urodziła synka - Krzysztofa Gospodarka, miała jedynie 17 lat, nie kochała swojego męża Piotra i nie darzyła również sympatią wówczas małego Krzysia. Po prostu zostawiła go i wyjechała na studia do Szczecina. Wiele historii związanych z jej synem opowiedzianych przez nią w telewizji było zmyślonych i zgorszonych, aby postawić go w jak najgorszym świetle. Zapewne wszyscy fani artystki znają pochodzenie nazwiska Villas, otóż jak mawiała Violetta: "wzięłam dwie pierwsze litery od imienia i dodałam "las", bo kochałam las i wyszło Villas", jednakże całkiem inną historię przedstawiają nam autorzy książki.
Głównym tematem biografii tej jest jednak trudny charakter Violetty i jej skandaliczne w wielu przypadkach zachowanie. Na koncerty spóźniała się minimum jedną godzinę, kiedy już łaskawie zjawiła się na występie, to zamykała się w garderobie i nie wiadomo co tam robiła. Jak twierdzą autorzy przeszło przez nią około trzech garderobianych jednak żadna nie wytrzymała zachowania piosenkarki.
W wielu wywiadach, które przeprowadzali z nią różni dziennikarze opowiadała o porzuconych do niej zwierzętach. Wielokrotnie otrzymywała pomoc od innych artystów czasami biorąc ich na litość.
Według mnie biografia jest naprawdę warta przeczytania dla nie tylko fanów muzyki ale także zwykłych ludzi

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-08-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Villas
5 wydań
Villas
Jerzy Danilewicz, Iza Michalewicz
7.8/10

To książka o życiu i karierze wielkiej gwiazdy polskiej sceny, która zrobiła wszystko, by o niej zapomniano. Villas była jak malowany ptak, nie pasowała do szarzyzny czasów PRL-u. W latach 60.- 80. st...

Komentarze
Villas
5 wydań
Villas
Jerzy Danilewicz, Iza Michalewicz
7.8/10
To książka o życiu i karierze wielkiej gwiazdy polskiej sceny, która zrobiła wszystko, by o niej zapomniano. Villas była jak malowany ptak, nie pasowała do szarzyzny czasów PRL-u. W latach 60.- 80. st...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Na wzgórzach mego Lewina świat do mnie się śmiał, wiatr śpiewał dla mnie w leszczynach i strumień szemrał wśród skał." Gdy zobaczyłam tę piękną okładkę z piękną Violettą Villas nie mogłam przejść o...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @modastylcoco

Tatuażysta z Auschwitz
Hit czy kit?

"Tatuażysta z Auschwitz" - powieść znana, szukana, czytana, polecana. Ale czy na pewno zasługuje na naszą uwagę? Lale Sokołow trafia do Auschwitz-Birkenau jako dwudzie...

Recenzja książki Tatuażysta z Auschwitz
Cedr Libanu. Święty Charbel Makhlouf Mnich i pustelnik.
Mnich i pustelnik

Biografia ta przybliża nam świat, w którym przyszło żyć św. Charbelowi. Przenosimy się do Libanu, państwa na Bliskim Wschodzie w góry, do klasztoru Annaya, gdzie żył Cha...

Recenzja książki Cedr Libanu. Święty Charbel Makhlouf Mnich i pustelnik.

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl