W moim ogrodzie recenzja

W moim ogrodzie

Autor: @azarewiczu ·2 minuty
2023-06-06
Skomentuj
1 Polubienie
Lubicie szczęśliwe zakończenia, czy takie, które łamią serce?

Zakończenia otwarte, czy zamknięte?

Ja to zdecydowanie jestem fanką happy end'ów, a co do rodzaju zakończenia - nie jestem wybredna 😊

Lecz ilu czytelników, tyle gustów 😊



Czytaliście już najnowszą powieść Marty Karaś "W moim ogrodzie"? A może macie ją w planach? Jeśli jednak wciąż się zastanawiacie, czy dodać ją na swoje półeczki, to mówię Wam, że już teraz możecie to zrobić.



"W moim ogrodzie" to książka bardzo emocjonalna. Każdy z bohaterów ma za sobą bolesną przeszłość. Każdy dźwiga na swoich barkach bolesne doświadczenia. A mimo to, starają się żyć dalej. Starają się otworzyć się na świat, a w końcu także próbują otworzyć się przed sobą.

Los Wiktorii nigdy nie oszczędzał. Każdego dnia kładł pod jej nogi ogromne kłody. Najpierw śmierć rodziców, potem nieplanowana ciąża, a na koniec rozstanie z ukochanym, który, jak się okazało, nie jest gotowy na dziecko. Wiktoria mieszkała z babcią. To ona była jej słońcem, które oświetlało każdy jej dzień. To ona ją wspierała, pocieszała, ocierała łzy. Ale ona także odeszła. Wiktoria musiała radzić sobie sama nad opieką malutkiej Poli. I gdyby nie pomoc najlepszej przyjaciółki Ani, a także wyrozumiałość pracodawców, i gdyby nie świadomość, że ma dla kogo żyć, dziewczyna już dawno by się poddała.

Ale nawet w jej pracy zaszły zmiany. Sklep ogrodniczy zyskał nowego szefa, którym okazał się syn właścicieli...

Igora, po rozwodzie z żoną, nic nie trzymało w wielkim mieście. Tym bardziej, gdy okazało się, że jego ojciec podupadł na zdrowiu. Postanowił więc sprzedać własną firmę i wrócić do rodzinnego miasteczka i poprowadzić sklep ogrodniczy swoich rodziców.

Pierwsze spotkanie Wikorii i Igora nie należało do najbardziej udanych. Jednak z każdym dniem, powoli zaczynali przyzwyczajać się siebie. I chociaż żadne z nich przed sobą tego nie przyznawało, to jakaś magiczną siła ciągnęła ich ku sobie. Niestety oboje, zrażeni bolesną przeszłością, nie potrafili zbyt szybko zaufać drugiej osobie. Strach przed zaangażowaniem iLubicie szczęśliwe zakończenia, czy takie, które łamią serce?

Jednak czy wspólnie uda im się pokonać demony, z którymi toczą walkę każdego dnia?

Czy ze swoją wzajemną pomocą uda im się na nowo zaufać?

"W moim ogrodzie" to przepiękna książka, która czyta się z zapartych tchem, momentami także ze łzami w oczach. Marta Karaś udowadnia, że po każdej burzy, świeci słońce ❤️



Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W moim ogrodzie
W moim ogrodzie
Marta Karaś
9/10

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy Powolną strugą płynął wytrwale Wiktoria, samotna matka malutkiej Poli, całe dnie spędza w sklepie ogrodniczym, w którym pracuje. Jej życie jest spokojne i poukłada...

Komentarze
W moim ogrodzie
W moim ogrodzie
Marta Karaś
9/10
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy Powolną strugą płynął wytrwale Wiktoria, samotna matka malutkiej Poli, całe dnie spędza w sklepie ogrodniczym, w którym pracuje. Jej życie jest spokojne i poukłada...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiktoria to samotnie wychowująca dziecko kobieta, której los nie szczędził przykrości. Dziewczyna na co dzień pracuje w sklepie ogrodniczym u starszego małżeństwa. Gdy dowiaduje się że rodzinną firmę...

@dosia1709 @dosia1709

Na wstępie chciałabym podziękować Marcie za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym jej debiutanckiej powieści - "W moim ogrodzie". Jest to powieść z gatunku literatury obyczajowej, która j...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @azarewiczu

Undeniable
Undeniable

"Zasnęłam z uśmiechem na ustach, pewna, że warto było zaryzykować, że serce poprowadziło mnie wreszcie we właściwym kierunku, że ludzie naprawdę mogą się zmienić." 🪷🪷🪷 ...

Recenzja książki Undeniable
Nie udawaj, że chodzi o coś więcej
Polecam

"Moja sytuacja z Aleksandrem była naprawdę... trudna. Chociaż może trudna to niezbyt dobre słowo. To, co było między nami, było po prostu skomplikowane. A przynajmniej d...

Recenzja książki Nie udawaj, że chodzi o coś więcej

Nowe recenzje

Zemsta na lokacie
Zemsta
@guzemilia2:

Macie jakieś serie, które bardzo chętnie kontynuuje cię pomimo tego, że tomy wychodzą raz na rok albo rzadziej? Moż...

Recenzja książki Zemsta na lokacie
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Przeżyj swoją własną historię w świecie grozy
@pliszka.lit...:

Chcecie przenieść się do krainy grozy i horroru, gdzie to w Waszych rękach leży los historii? Lubicie opowieści o wilk...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Mleko i miód. Milk and Honey
Przez związki, przez wyrwy i doliny miłości, pr...
@Lorian:

"Mleko i miód" - debiutancki tomik Rupi Kaur - to poetyckie studium osobistych przeżyć, straty i bólu. Autorka, pochodz...

Recenzja książki Mleko i miód. Milk and Honey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl